Sejm przyjął ustawę o dodatku 500 zł dla osób z niepełnosprawnością z wyższym kryterium dochodowym

17 lipca w Sejmie posłowie rozpoczęli debatę nad rządowym projekcie ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Dodatek ten w comiesięcznej wysokości 500 zł ma charakter systemowy. Wsparcie ma otrzymać około 500 tys. osób – mówiła 17 lipca w Sejmie minister rodziny Bożena Borys-Szopa. Jednak posłowie opozycji mieli wątpliwości dotyczące braku konsultacji społecznych i kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia.

– Proszę dzisiaj Wysoką Izbę o to, żeby ten projekt, ten cywilizacyjnie ważny projekt dla osób niepełnosprawnych, zaproponowany przez rząd PiS, był wsparty przez całą Wysoką Izbę – powiedział na posiedzeniu premier Mateusz Morawiecki. – Jest to ten rodzaj wsparcia społecznego, działań politycznych, który powinien być wyjęty poza nawias sporu politycznego. Wyciągamy rękę do opozycji po to, aby nie toczyć sporu o wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami – dodał premier.

Przemawia premier M. Morawiecki

W trakcie dyskusji posłanka PiS Urszula Rusecka uznała, że rząd tym projektem dowiódł wiarygodności tej formacji oraz tego, że prowadzi swoją politykę w sposób odpowiedzialny, przemyślany i zaplanowany. – Bardzo dziękuję za tę ustawę. W pierwszej kolejności wspierać będziemy tych najsłabszych, tych, którzy nie upomną się o środki. W związku z powyższym PiS w pełni popiera projekt ustawy – poinformowała Rusecka.

Sławomir Jan Piechota (PO-KO) ocenił, że błędem jest brak konsultacji społecznych rozwiązań zaproponowanych w projekcie. – Dlaczego uciekliście od konsultacji społecznych? Czy baliście się, że ludzie spytają, co jest z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z października 2014 roku? Paradoks polega na tym, że tego wyroku domagali się posłowie PiS. Trybunał potwierdził, że nie można różnicować świadczeń dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych i dorosłych niepełnosprawnych. Mija pięć lat waszych rządów, nie zrobiliście kroku, aby wykonać wyrok, którego się domagaliście – stwierdził poseł Piechota.

Z kolei posłanka Agnieszka Ścigaj (Kukiz’15) złożyła poprawkę do projektu. – Uważam, że kryterium dochodowe 1100 zł jest za małe i pominie bardzo wiele osób, które o parę groszy przekroczą to kryterium. Przyjmijmy założenie, że to będzie minimalna płaca krajowa – zaproponowała.

Zgodnie z projektem o dodatek 500 zł będą mogły wnioskować jedynie osoby, które nie mają prawa do żadnych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych, lub które otrzymują świadczenia w kwocie niższej niż najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Od marca renta ta wynosi 1100 zł brutto.

Poparcie z zastrzeżeniem wyraziła posłanka Urszula Pasławska w imieniu klubu PSL-KP. – Nas posłów PSL-KP nie trzeba przekonywać do projektów, które wspierają najsłabsze grupy społeczne i poprzemy tę ustawę, bo lepsza jest taka pomoc niż żadna, ale absolutnie domagamy się likwidacji kryterium progu dochodowego. To świadczenie powinno przysługiwać każdej osobie bez względu na dochody – stwierdziła U. Pasławska.

Joanna Scheuring-Wielgus (koło poselskie Teraz!) oceniła, że w rządowej propozycji „jest mnóstwo rzeczy, które wyłączają bardzo dużo osób z niepełnosprawnościami z tego, aby otrzymać taką pomoc”. Zdaniem posłanki w ustawie nie powinno być kryterium dochodowego, które uprawniałoby do świadczenia.

Wiceminister rodziny, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Krzysztof Michałkiewicz, prezentując założenia projektu, podkreślał, że ma on zapewnić dodatkowe pieniądze służące zaspokajaniu potrzeb życiowych osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. – To koszty związane z pielęgnacją, rehabilitacją i opieką medyczną – tłumaczył.

Minister rodziny Bożena Borys-Szopa zapewniła: – Dzisiejsza ustawa to element spójnego systemu, który zakłada pewien określony próg. Tym progiem jest renta socjalna. Dlaczego jest próg? Po pierwsze obliczyliśmy, że mamy 3 mld zł. Po drugie mamy zbadanych 500 tys. osób i do nich ta pomoc musi dotrzeć i po trzecie – my nigdy nie daliśmy Polakom pustych obietnic. Chcemy zrealizować to, na co nas stać.

Na pytania odpowiada minister B. Borys-Szopa

Na pytania odpowiada minister B. Borys-Szopa

Dodała, że nowe świadczenie ma zapewnić osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji dodatkowe pieniądze służące do zaspokajania ich życiowych potrzeb. – Nie chcemy dzielić osób niepełnosprawnych, ponieważ jest to grupa bardzo różnorodna, dla każdej z nich proponujemy zróżnicowane formy wsparcia. Świadczenie 500 plus dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji nie będzie jednorazową pomocą. To rozwiązanie ma charakter systemowy – powiedziała minister.

Projekt przewiduje, że ustawa o świadczeniu uzupełniającym wejdzie w życie 1 października 2019 r.

– Zależy nam bardzo, by świadczenie trafiło do osób, które potrzebują takiego wsparcia jak najszybciej. Stąd ten szybki tryb procedowania. (…) Chcemy, by świadczenie było wypłacane jeszcze w tym roku – powiedział pełnomocnik rządu.

Po zakończeniu pierwszego czytania projekt został skierowany do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, której posiedzenie rozpoczęło się tego samego dnia o godz. 16,00.

Przyjęła ona jednogłośnie projekt ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji – dla osób z niepełnosprawnością.

Posłanka Agnieszkę Ścigaj (Kukiz’15) ponownie wniosła poprawkę, by kwotą graniczną decydującą o przyznaniu świadczenia nie była kwota najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (1100 zł brutto), ale kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę (obecnie 2250 zł brutto). – Poziom najniższej renty i emerytury jest często zaporowy i niektóre renty rodzinne o niewielką kwotę będą wyższe i pozbawią tego świadczenia – uzasadniała Agnieszka Ścigaj.

Jeszcze dalej poszedł poseł Sławomir Piechota proponując całkowitą rezygnację z progu dochodowego. – Skoro wiele świadczeń służących wsparciu jest dzisiaj zupełnie wolnych od progu dochodowego, a zwłaszcza świadczenie rodzinne na dzieci, skoro tu mamy świadomość, że ci ludzie mają znacznie zwiększone dodatkowe koszty, to tym bardziej nie wprowadzajmy ograniczeń, które często prowadzą do paradoksów, że jakiekolwiek przekroczenie granicy powoduje pozbawienie prawa do świadczeń – mówił.

Komisja nie przyjęła tych poprawek, zatem pozostał próg dochodowy na poziomie 1100 zł.

– Robiliśmy takie symulacje, ZUS liczył, ile by to kosztowało – odpowiadał minister Krzysztof Michałkiewicz. – Natomiast przypomnę, że pan premier mówił, że to jest pierwszy krok. Przy świadczeniu wychowawczym na pierwsze dziecko także zaczynaliśmy od progu dochodowego, a teraz, gdy budżet pozwolił, już go nie ma. Tutaj też dążymy do tego, by osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji miały własne środki i uważam, że to robimy. Wydaje mi się najważniejsze, że osoby, które nie mają żadnych świadczeń albo bardzo małe, będą w tej chwili otrzymywać 500 zł.

Minister K. Michałkiewicz prezentuje projekt ustawy

Minister K. Michałkiewicz prezentuje projekt ustawy

Kilka propozycji przedstawiła strona społeczna, m.in. opinie, że dodatek ten powinien być wypłacany przy zasiłku pielęgnacyjnym i dodatku pielęgnacyjnym, ponadto powinni go otrzymać również pobierający rentę z tytułu wypadku przy pracy i chorób zawodowych.

– Trudno mi sobie wyobrazić, że będziemy w tej ustawie traktować wszystkich jednakowo – wyraził opinię minister Michałkiewicz. – Bardzo wyraźnie jest podkreślone, że mówimy tu o świadczeniach finansowanych ze środków publicznych. Jeżeli ktoś uległ wypadkowi i sprawca tego wypadku czy firma ubezpieczeniowa płaci mu rentę, to są środki prywatne, nie publiczne, i one się tutaj nie wliczają. Natomiast mówimy, że dochody z pracy, odszkodowania, dochody z wynajmu mieszkania – one się tu nie wliczają, nawet fundusz alimentacyjny tu się nie wlicza, bo nie jest finansowany ze środków publicznych. Mówimy tylko o tym, co jest finansowane ze środków publicznych, czyli emeryturach, rentach i zasiłkach z pomocy społecznej.

Pewne kontrowersje – szczególnie wśród posłów opozycji oraz przedstawicieli NSZZ Solidarność i OPZZ – budził również fakt finansowania świadczenia uzupełniającego z Funduszu Pracy, jak również brak konsultacji społecznych projektu.
Mimo tego projekt ustawy o świadczeniu uzupełniającym został przyjęty bez zmian przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny.

18 lipca na posiedzeniu plenarnym Sejmu odbyło się jego drugie czytanie. Posłowie opozycji wnieśli na nim pewne poprawki dotyczące m.in. zmiany minimalnej kwoty kryterium dochodowego i tego samego dni a powrócił na Forum Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Negatywnie zaopiniowała ona wszystkie poprawki zgłoszone przez opozycję, przyjęła natomiast dwie poprawki Prawa i Sprawiedliwości. Doprecyzowano m.in. to, że świadczenie to wolne jest od zajęcia sądowego i administracyjnego, oprócz banków, również w SKOK-ach.

19 lipca Sejm uchwalił ustawę o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Przyjęto jedną, ale zasadniczą poprawkę, która zakłada, że do kwoty kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia nie byłby wliczany m.in. dochód z emerytur, rent z tytułu niezdolności do pracy i rent rodzinnych. Znacznie poszerza ona grono osób, które mogą ubiegać się o to świadczenie

Za uchwaleniem ustawy z poprawką głosowało 428 posłów, dwóch było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Za poprawką głosowało 197 posłów, przeciw było 133, wstrzymało się pięciu.

Projekt ustawy w tym kształcie będzie przedmiotem prac Senatu.

Oprac. Ryszard Rzebko, fot. Kancelaria Sejmu / Rafał Zambrzycki
Data publikacji: 19.07.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również