Pięć lat ma PFRON na żądanie zwrotu wynagrodzeń. NSA rozstrzyga zadawniony spór

Najnowszy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 10 września br. jednoznacznie stwierdza, że okres, w którym PFRON może dochodzić od pracodawców zwrotu dofinansowań do wynagrodzeń pracowników, to pięć a nie dziesięć lat.

Najczęstszym powodem żądania zwrotu dopłat do pensji przez PFRON jest opóźnienie w opłacaniu przez firmę składek do ZUS za pracowników. W wielu przypadkach miały one miejsce wiele lat temu, stąd pojawiły się wątpliwości dotyczące okresu, w którym fundusz może domagać się oddania pieniędzy.

PFRON 10-letni okres dochodzenia należności początkowo wywodził z unijnych przepisów dotyczących pomocy publicznej, zgodnie z którymi jest to 10 lat. Takie stanowisko zostało jednak zakwestionowane już wcześniej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie.

NSA wskazuje, że w sprawach o zwrot dopłat do pensji ma zastosowanie obowiązujący w ordynacji podatkowej pięcioletni okres przedawnienia, a nie dziesięcioletni, wynikający z kodeksu cywilnego, na który powoływał się fundusz. NSA uściśla, że terminem odpowiednim do zastosowania przez organ krajowy do odzyskania dofinansowania jest termin przewidziany przez właściwe prawo krajowe.

Tym samym NSA występuje po stronie pracodawców, którzy już wcześniej twierdzili, że obowiązujące powinny być przepisy ordynacji podatkowej. Powoływali się na art. 60 i 67 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o finansach publicznych (Dz.U. z 2019 poz. 869 ze zm.), według których dopłaty do pensji zaliczane są do środków publicznych stanowiących nieopodatkowane należności budżetowe. Zgodnie z art. 67 ustawy do należności określonych w art. 60 mają zastosowanie przepisy działu trzeciego ordynacji podatkowej, a te właśnie przewidują pięcioletni okres przedawnienia.

Dzięki orzeczeniom Naczelnego Sądu Administracyjnego pracodawcy uzyskali pewność co do obowiązującego ich prawa odnoszącego się do okresu przedawnienia. Zostały jasno określone granice, do kiedy PFRON może dochodzić swoich roszczeń.

Krzysztof Kosiński, wiceprezes POPON zauważył, że te rozstrzygnięcia powinny też doprowadzić do umorzenia prowadzonych przez fundusz postępowań również w innych sprawach, bo dalsze procedowanie sporu nie jest zasadne.

Oprac. IKa
Data publikacji: 14.09.2020 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również