Europa bez barier

Europa bez barier

We wtorek, 31 marca odbyła się w Sejmie konferencja „Europa bez barier - Europejska Karta Osoby Niepełnosprawnej", zorganizowana przez posła do Parlamentu Europejskiego, wiceprzewodniczącego Integrupy „Niepełnosprawność" Marka Plurę oraz senatora Jana Filipa Libickiego.

Konferencja cieszyła się dużym zainteresowaniem, wzięło w niej udział około dwustu osób. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele organizacji rządowych i pozarządowych, instytucji międzynarodowych, biznesu, a także wiele osób mających osobiste doświadczenia z trudnościami związanymi z niepełnosprawnością.

Marek Plura otworzył konferencję informując, że rok 2015 jest półmetkiem realizacji Europejskiej Strategii w Sprawie Niepełnosprawności i to dobry moment na rozważenie kwestii związanych z dotychczasowymi osiągnięciami projektu, a także wyzwaniami i celami na następne lata. Jednym z głównych celów spotkania była prezentacja założeń Europejskiej Karty ON i przedyskutowanie trudności związanych z praktycznym aspektami Karty. Biorąc przykład z karty parkingowej, projekt ten ma na celu wprowadzenie jednolitego dokumentu uznawanego w całej Unii Europejskiej, umożliwiającego osobom z niepełnosprawnością dostęp do różnych ułatwień, takich jak obsługa poza kolejnością czy darmowy transport publiczny.

Senator Libicki stwierdził, że polskie środowisko osób z niepełnosprawnoscią bardzo pozytywnie ocenia dotychczasowe osiągnięcia w zakresie integracji od momentu przystąpienia Polski do UE w 2004 r. Jednak wiele z nich podróżujących za granicą zgłasza trudności w korzystaniu z ułatwień dostępnych dla obywateli innych państw członkowskich. Wg senatora Libickiego Parlamentarny Zespół ds. Osób Niepełnosprawnych powinien stać się platformą dla współpracy pomiędzy polskim społeczeństwem obywatelskim, rządem i organizacjami pozarządowymi a posłem Markiem Plurą i Parlamentem Europejskim.

Aktywność I mobilność – słowa klucze
Zdaniem pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosława Dudy słowami kluczami prezentowanej na tej konferencji inicjatywy są aktywność i mobilność W jego opinii w Polsce wiele się zmienia, jeśli chodzi o sytuację tej grupy, kilka ważnych aktów prawnych udało się już przyjąć, ratyfikowana została Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych.
Wprowadzenie zunifikowanej Europejskiej Karty Osób Niepełnosprawnych, byłoby kolejnym krokiem do realizacji tej Konwencji – ocenił Duda. Według niego miałaby ona przyczynić się do przełamywania barier, głównie świadomościowych. Przyznał, że dzisiejszy wygląd polskiej legitymacji osoby niepełnosprawnej nie spełnia europejskich standardów i trzeba go unowocześnić.

Przeszkodą różnice w orzecznictwie
Trudną kwestią jest brak zgodności w systemie orzecznictwa, niektóre państwa członkowskie nie uznają pewnych rodzajów niepełnosprawności, takich jak głuchoślepota, są rozbieżności w diagnostyce nawet między sąsiadującymi państwami jak Hiszpania i Portugalia.
Marek Plura zaznaczył, że Europejska Karta Osoby Niepełnosprawnej nie będzie oczywiście uprawniała do świadczeń socjalnych, jak renty czy zasiłki. Polityka socjalna jest wyłączną domeną krajów członkowskich Unii.
Maria-Luisa Cabral z Dyrekcji Generalnej ds. Zatrudnienia, Spraw Społecznych i Włączania Społecznego Komisji Europejskiej powiedziała: – Działamy na rzecz pełnego włączenia osób z niepełnosprawnością w społeczeństwo, temu właśnie służy strategia, przyjęta przez Unię Europejską na lata 2010-2020, wiążąca się ze znoszeniem barier w Europie i temu też ma służyć Karta Osoby Niepełnosprawnej, której celem jest zwiększenie mobilności. Współpracujemy blisko ze wszystkimi krajami członkowskimi, tak aby taką mobilność umożliwić. Tak, jak mówił poseł Plura orzecznictwo niepełnosprawności będzie rozstrzygane i decyzje podejmowane na poziomie poszczególnych państw członkowskich. Chodzi o to by osoby z tą kartą byłyby w stanie korzystać podczas podróży z takich udogodnień z jakich korzystają obywatele z niepełnosprawnością tych państw.
Mówiła, że mimo wielu lat integracji europejskiej, na przykład w jej rodzinnym kraju – Portugalii – podróżujący Polacy z niepełnosprawnością nie mogą liczyć na takie ulgi, które przysługują jej rodakom z dysfunkcjami.
Do tej pory, od kilkunastu lat funkcjonuje europejska karta parkingowa, bardzo prosta.

O karcie osoby niepełnosprawnej już od 1977 roku!
Janusz Gałęziak, radca minister w Stałym Przedstawicielstwie RP przy Unii Europejskiej
wprawił w zdumienie wielu obecnych, kiedy powiedział, że na forum Rady Europy dyskusje na temat karty praw osób niepełnosprawnych toczą się od 1977 roku! Wtedy jeszcze nie było Internetu, nie było telefonii komórkowej, a już debatowano na ten temat. Nie udało się jednak pomysłu wprowadzić w życie i przez te cztery dziesięciolecia nic się w tym zakresie nie wydarzyło.
Może nie da się wiele zrobić prawnie, ale jest przecież możliwość wprowadzenia wspólnych najlepszych rozwiązań we wszystkich krajach poprzez dialog, przekonywanie do swoich racji, poprzez wybory, poprzez programy realizowane na różnych szczeblach.
Tak powstała Europejska Karta Młodych, która od wielu lat (1991) funkcjonuje z powodzeniem, a młodzi czerpia z jej posiadania wymierne korzyści, pewnie tak samo będzie z Europejską Kartą Osób Niepełnosprawnych.

Warto w tym momencie wspomnieć, że inicjatywa jej wprowadzenia została zaprezentowana w Parlamencie Europejskim w marcu 2013 r., przez Marka Plurę, wówczas przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych oraz przewodniczącego Stałej Podkomisji ds. Osób Niepełnosprawnych. W maju tego samego roku Komisja Europejska wydała „Raport z Obywatelstwa”, w którym przedstawiła propozycję utworzenia Europejskiej Karty Osoby Niepełnosprawnej.
Jestem entuzjastą tego pomysłu
… powiedział poseł na Sejm Sławomir Piechota – i dziękuję Markowi Plurze, że się tym zajął, bo samo się przecież nie zrobi.
Poseł Piechota stwierdził, że kilkanaście lat doświadczeń z europejską kartą parkingową wskazują, że to rozwiązanie rewelacyjne. Myśli, że podobnie będzie z uprawnieniami Europejskiej Karty ON. Jeżdżąc często do Drezna, zawsze jest pytany w muzeum, czy ma taki dokument, ale bardziej chodzi tu o osobę towarzyszącą, asystującą, aby mogła korzystać z uprawnień. Karta wskazywałaby, czy jej posiadacz jest rzeczywiście osobą uprawnioną do wsparcia asystenta. Karta prosta, czytelna dla wszystkich.

Spore kontrowersje dotyczą osób uprawnionych – to była największa trudność przy wprowadzaniu zmian określających uprawnienia do karty parkingowej. Chodziło nie o ułatwienie, ale o umożliwienie swobodnego wsiadania i wysiadania osobie z niepełnosprawnoscią. Kwestia techniczna, kto ją wydaje, jak wydaje, nie powinna być już dzisiaj przeszkodą.
Na koniec poseł Piechota dodał, że nie osobami z niepełnosprawnością są nie tylko te, które „nabyły” ją w wyniku wypadku czy choroby, z wiekiem każdy człowiek traci pełną sprawność. I chodzi też o to, żeby osoby starsze, mimo wieku, mimo ograniczeń, bez przeszkód mogły być Aktywne i z pożytkiem funkcjonować w dostępnej dla wszystkich przestrzeni. W tej perspektywie Unia Europejska jest liderem widząc potrzebę takich prostych rozwiązań.

Jak zauważyła pani Maria Luisa Cabral, Europejska Karta Parkingowa jest dowodem na to,że można to zrobić, nie jest ona doskonałym rozwiązaniem, ale jest ono realizowane przez wiele państw.

W ostatnim roku aż 32 tysiące osób niepełnosprawnych podróżowało InterCity!
Piotr Czarnota, członek Grupy Eksperckiej ds. Transportu Europejskiego – podróżuje dużo po Europie, jego doświadczenie ma różne aspekty, inicjatywa Europejskiej Karty jest w jego odczuciu rewelacyjna. Dla przykładu podał, że nie tak dawno w Barcelonie zapłacił 2 euro za przejazd, mimo że Hiszpanie z niepełnosprawnoscią płacą 1 euro. W Czechach każda osoba niepełnosprawna dysponująca kartą parkingową nie musi płacić za autostradę, mało kto o tym wie. Ale jest też wiele krajów, w których w ogóle nie znają takiego określenia jak ulga dla niepełnosprawnych, nawet uważają, że jest to dyskryminujące, bo dlaczego osoby z niepełnosprawnoscią za różne usługi miałyby płacić mniej? W ostatnim roku w Polsce kolejami tylko jednej spółki – InterCity – podróżowało aż 32 tysiące osób niepełnosprawnych.
Tak wiele osób niepełnosprawnych w Polsce podróżuje, mimo niesatysfakcjonującego poziomu usług świadczonych w tym zakresie przez większość firm przewozowych.
Trzeba sobie też uświadomić, że do tylu biletów państwo musi dopłacać.

W mającej miejsce dyskusji część uczestników mówiła o ubóstwie, o tym, że nie ma pieniędzy na leki, a co dopiero na podróżowanie, o braku wind, o zbyt niskich zasiłkach na dzieci z niepełnosprawnością i te problemy w Polsce powinny być najpierw rozwiązane, zanim zaczniemy podróżować do Europy.
Większość głosów, które padły w czasie dyskusji popierało jednak wprowadzenie karty, bo wiele niepełnosprawnych zaczęło podróżować już dawno.

Podsumowania dokonał eurodeputowany Marek Plura dziękując za wszystkie głosy, nawet te, które nie dotyczyły wprost tematu dzisiejszego spotkania.
– Oczywiście, że wiele osób powie: do czego taka karta jest mi potrzebna, nigdzie się nie wybieram, nawet poza moje miasto, a tym bardziej poza Polskę. Ale jest też rzesza Europejczyków, osób niepełnosprawnych, którzy się ucieszą: oto jest karta dla mnie, pozwoli mi podróżować po Europie.
Każdy sam podejmie decyzję czy Europejska Karta Osoby Niepełnosprawnej będzie mu potrzebna, i czy zdecyduje się ją wyrobić. Natomiast bez wątpienia okaże się ona przydatna dla tych osób, które są aktywne i chcą być aktywne, dla tych, którzy pracują i podróżują za granicą
Patrząc z perspektywy Parlamentu Europejskiego widzę jak wiele jest rozwiązań w Polsce, za które Polsce dziękuję. Jadę za tydzień do Czarnogóry, gdzie organizacje pozarządowe stale pytają: jak wam się to udało, jak to zrobiliście, jak przekonaliście. A my w Polsce stale mówimy że to za mało. I to też jest dobrze, bo dążymy stale do czegoś nowego, czegoś więcej – zakończył poseł Marek Plura

Tekst i fot. Ilona Raczyńska

Data publikacji: 07.04.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również