Michałkiewicz: ograniczanie praw osób niepełnosprawnych – nadużywane

Michałkiewicz: ograniczanie praw osób niepełnosprawnych - nadużywane

Raporty przygotowywane przez organizacje pozarządowe wskazują, że często ograniczenie praw osób z niepełnosprawnością jest nadużywane; jest to kwestia, którą będziemy się zajmować - powiedział 6 lipca w Sejmie wiceszef MRPiPS Krzysztof Michałkiewicz.

Wiceminister, który jest jednocześnie pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych, odpowiadał na pytanie posłanek PiS Katarzyny Czochary i Anny Kwiecień w sprawie wdrażania Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych.
Michalkiewicz przypomniał, że konwencja została ratyfikowana przez Polskę z zastrzeżeniami do dwóch artykułów odnoszących się korzystania ze zdolności prawnych i do zawierania związku małżeńskiego przez osoby z niepełnosprawnościami.

– Oczywiście, żeby była pełna zdolność prawna dla wszystkich osób niepełnosprawnych, to jeszcze jest droga przed nami, która jeszcze potrwa, wymagane są przede wszystkim zmiany w przepisach prawnych – ocenił pełnomocnik.
Zaznaczył, że raporty organizacji zajmujących się problemami osób z niepełnosprawnościami, wskazują, że często ograniczanie ich praw jest nadużywane; przywołał w tym kontekście raport na ten temat przygotowany przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.

Poinformował, że został przygotowany poselski projekt zakładający wprowadzenie opiekunów medycznych. Dzięki temu osoby, które nie mają zdolności do czynności prawnych, miałyby wyznaczonych opiekunów medycznych, podejmujących za nich decyzje dotyczące leczenia.
Jego zdaniem rozwiązanie to wychodzi naprzeciw oczekiwaniu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.

Jak powiedział Michałkiewicz, trwają ustalenia z resortem sprawiedliwości co do szczegółów tego rozwiązania, np., czy dotyczyć ma tylko osób z niepełnosprawnością intelektualną, czy wszystkich, którzy nie mają możliwości podejmowania samodzielnych decyzji na temat spraw bytowych, majątkowych i innych dotyczących ich spraw.
– W pierwszej kolejności wydaje się, że najważniejsze są sprawy medyczne i uregulowanie kwestii dotyczących zdrowia – ocenił.

Michałkiewicz podkreślił, że monitorowanie, jak w naszym kraju wykonywane są postanowienia konwencji jest bardzo ważną kwestią. Przypomniał, że w przyszłym roku minie pięć lat od ratyfikacji, co – jego zdaniem – będzie dobrą okazja do podsumowań. Zwrócił uwagę, że zajmują się tym również organizacje pozarządowe. W marcu Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych (PFON) wraz z czterema partnerami rozpoczęło realizację projektu „Wdrażanie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych – wspólna sprawa”. Będzie on realizowany przez dwa lata.

Konwencja wprowadziła nowe podejście do niepełnosprawności; stanowi, że to nie indywidualne ograniczenia, ale zewnętrzne bariery utrudniające uczestniczenie w życiu czynią człowieka niepełnosprawnym. Podkreśla ona, że osoby z niepełnosprawnościami mają prawo do uczestnictwa w życiu społecznym, również do pracy, na zasadzie równości z innymi osobami.

W myśl konwencji do objętej nią grupy zalicza się osoby, które „mają długotrwale naruszoną sprawność fizyczną, umysłową, intelektualną lub w zakresie zmysłów, co może, w oddziaływaniu z różnymi barierami, utrudniać im pełny i skuteczny udział w życiu społecznym, na zasadzie równości z innymi osobami”. Oznacza to, że Konwencja definiuje niepełnosprawność jako problem społeczny, a nie sprawę osoby nią dotkniętej. (PAP)

akw/ malk/

Data publikacji: 06.07.2016 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również