Pielgrzymi z Madrytu w domu pomocy dla dorosłych
Przybywasz do miejsca, którego nie znasz i od razu czujesz się jak w domu - opowiada PAP ks. Alfonso Lozano, opiekun grupy młodzieży z Madrytu, która przyjechała do Wrocławia. Dni w diecezjach spędza tu niemal 1800 młodych Hiszpanów.
Modlą się, śpiewają, ale też pracują – m.in. w domu pomocy dla dorosłych. Mamy Rok Miłosierdzia, to doskonała okazja, by uczynić coś dobrego – mówi wolontariuszka.
– Z Madrytu przyjechało niemal 1800 młodych pielgrzymów. Rodziny i parafie przyjęły nas w sposób będący niezwykłym doświadczeniem katolicyzmu. Przybywasz do miejsca, którego nie znasz i od razu czujesz się jak w domu – mówi opiekun hiszpańskiej grupy, wikariusz biskupi z Madrytu, ks. Alfonso Lozano.
Młodzi Hiszpanie modlili się w kościele rektoralnym św. Macieja „Maciejówka” w Centralnym Ośrodku Duszpasterstwa Akademickiego we Wrocławiu, potem w ramach dni miłosierdzia pracowali w Zakładzie opiekuńczo-leczniczym dla dorosłych p.w. św. Jerzego, prowadzonym przez Kongregację Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. W ośrodku m.in. czyścili oddane tu: dziecięce wózki, foteliki samochodowe, naprawiali zabawki, by rzeczy te mogły jeszcze posłużyć komuś innemu.
– Mamy Rok Miłosierdzia, który jest doskonałą okazją do tego, by zarówno pielgrzymi, jak i wolontariusze mogli uczynić coś dobrego dla drugiego człowieka – opowiada koordynatorka parafialna dni w diecezjach we Wrocławiu, Joanna Świda.
Ks. Lozano dodaje: – Tu nie chodzi tylko o samą obecność, ale o zdobycie doświadczenia, żeby móc wrócić do domu z pozytywnym doświadczeniem Kościoła.(PAP)
mow/
Data publikacji: 23.07.206 r.
