Protest rodziców niepełnosprawnych przeciw planom zmian świadczeń

Protest rodziców niepełnosprawnych przeciw planom zmian świadczeń

Kilkadziesiąt osób protestowało w środę w stolicy przeciw propozycjom zmian w systemie świadczeń dla opiekunów niepełnosprawnych. Obawiają się m.in. utraty wsparcia, gdy stan zdrowia dziecka się poprawi.
Chcą też, by resort nie uzależniał świadczenia od kryterium dochodowego.

Resort pracy przekonuje, że zaproponowane przed tygodniem zmiany są korzystne dla opiekunów osób z niepełnosprawnością.
Propozycje – zawarte w założeniach do zmiany ustawy o świadczeniach rodzinnych, projektu wciąż jeszcze nie ma – przewidują, że wszyscy opiekunowie osób niepełnosprawnych rezygnujący z pracy mieliby otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne. Jego przyznanie zależne byłoby od kryterium dochodowego (1 tys. zł netto na osobę w rodzinie), a wysokość – od wieku niepełnosprawnego. Opiekunowie osób, które nie ukończyły 18 lat (lub 25 lat, gdy się uczą), mieliby świadczenie w wysokości 1200 zł w tym roku i 1300 zł od 2016 r. Opiekunom osób niepełnosprawnych dorosłych będzie przysługiwało świadczenie wynoszące 800 zł netto.

Obecnie opiekunowie dorosłych mają 520 zł specjalnego zasiłku opiekuńczego, uzależnionego od kryterium dochodowego (664 zł na osobę w rodzinie). Świadczenie pielęgnacyjne nie jest uzależnione od dochodów, ale przysługuje tylko opiekunom osób, których niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem pełnoletności.

Zanim rozpoczął się protest przed KPRM, resort pracy zorganizował briefing, na którym bronił swoich propozycji. Wiceminister pracy Elżbieta Seredyn podkreśliła, że świadczenia na nowych warunkach otrzymają nowe osoby w systemie. Opiekunowie dzieci, które już mają orzeczenie, zachowaliby prawa do obecnego świadczenia (1200 zł w 2015, 1300 zł w 2016; bez kryterium dochodowego i bez zmniejszenia kwoty po 18 roku życia – PAP). Zgodnie z zamysłem resortu, ustawa miałaby wejść w życie w lipcu tego roku.
– Dziwi nas dzisiejszy protest bo propozycje są zdecydowanie korzystniejsze, a protestujący nie tracą praw nabytych – powiedziała Seredyn. Jak dodała, są to dopiero założenia do projektu. – W momencie kiedy rozpoczniemy konsultacje społeczne, międzyresortowe, wtedy będzie czas na zgłaszanie uwag – dodała.

Innego zdania byli protestujący przed kancelarią premiera i przed Sejmem opiekunowie niepełnosprawnych. „Wyrażamy głębokie zaniepokojenie proponowanymi przez MPiPS kształtem zmian w ustawie o świadczeniach rodzinnych” – napisali w petycji do premier. „Zmiany te, są z naszego punktu widzenia – niedopuszczalne, drastycznie pogorszą sytuację naszą i naszych podopiecznych” – ocenili.

Protestujący obawiają się, że po wprowadzeniu w życie propozycji MPiPS w przypadku poprawy stanu zdrowia ich podopiecznych, stracą świadczenia. Uważają, że regulacje zachęcają do tego, żeby nie rehabilitować dzieci, nie dążyć do poprawy ich stanu, a także zachęcają do bierności, bo gdy opiekun w jakiś sposób poprawi swój dochód (np. wykonując drobne prace chałupnicze), to straci świadczenie. Domagają się m.in. zagwarantowania praw wynikających z dotychczasowych regulacji i odstąpienia od wprowadzenia progów
dochodowych.

Przeciw propozycjom rządu protestowali też politycy PiS, SLD, i Solidarnej Polski.
Poseł PiS Stanisław Szwed podkreślił na konferencji w Sejmie, że „rząd nie wywiązuje się z żadnych obietnic złożonym opiekunom osób niepełnosprawnych”. Jak mówił – wbrew zapowiedziom – nie doszło do tzw. okrągłego stołu, podczas którego miały być rozpatrzone postulaty różnych środowisk.
Anna Bańkowska (SLD) oceniła, że wiele przepisów w sferze polityki społecznej budzi zaniepokojenie, ale jedną z najbardziej niesprawiedliwych zapisów wprowadzonych przez rząd polega na podziale opiekunów osób niepełnosprawnych na kilka grup.
Z kolei Arkadiusz Mularczyk (SP) wezwał premier Ewę Kopacz, by skłoniła rząd do wycofania się z krzywdzących – jego zdaniem – przepisów. – Jeśli tak się nie stanie, po górnikach i rolnikach zaczną protestować też rodziny niepełnosprawnych – mówił.

Fakty, które wpłynęły na trudną sytuację opiekunów dorosłych niepełnosprawnych przybliżali przedstawiciele Stowarzyszenia „Stop Wykluczeniom”. Jak przypomnieli, w grudniu 2012 r. koalicja rządząca zatwierdziła zmianę ustawy o świadczeniach rodzinnych, która spowodowała, że opiekunowie najciężej chorych stracili świadczenia pielęgnacyjne w wysokości 520 zł. W grudniu 2013 r. Trybunał Konstytucyjny nakazał im je przywrócić i wówczas rząd wprowadził nową formę pomocy – zasiłek dla opiekuna. „Wszystko po to, aby do opiekunów nie wróciły utracone świadczenia pielęgnacyjne, które od 1 lipca 2013 r. wzrastały i przysługiwały wg zapisów wspomnianej ustawy już tylko rodzicom dzieci niepełnosprawnych” – napisali w oświadczeniu dla mediów.
„Odnosimy wrażenie, że oszczędności poczynione na świadczeniach dla opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych stanowią podstawę wzrostu świadczeń rodziców dzieci niepełnosprawnych. Podział opiekunów wprowadzony grudniową nowelizacją z uwagi na wiek powstania niepełnosprawności tzn. na rodziców dzieci niepełnosprawnych i opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych był kolejnym nadużyciem władzy” – ocenili.

Projekt ustawy, który powstaje w MPiPS, realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 r. Trybunał orzekł, że uzależnienie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna dorosłej osoby niepełnosprawnej od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, jest niezgodne z konstytucją. Według Trybunału ustawodawca powinien podjąć działania zmierzające do przywrócenia równego traktowania wszystkich opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych. (PAP)

bos/ ktl/ gł/ wni/ akw/

Data publikacji: 18.02.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również