Skarga do ETPC ws. skazanego z niepełnosprawnością intelektualną

Skarga do ETPC ws. skazanego z niepełnosprawnością intelektualną

Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka skierowano skargę na Polskę ws. P.M. - mężczyzny z niepełnosprawnością intelektualną, skazanego na 25 lat więzienia za podwójne zabójstwo. Skazanie to budzi "poważne wątpliwości" Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

W imieniu P.M. skargę do Strasburga wniosła HFPC, według której sprawa może mieć charakter precedensowy, gdyż rzuca światło na problem dostosowania procedury karnej do potrzeb osób z niepełnosprawnością intelektualną.

Jak podano na stronach HFPC, organy ścigania zainteresowały się P.M. przypadkiem. „Zatrzymany, w trakcie nieformalnej rozmowy, przyznał się policjantom do popełnienia zabójstwa. Mimo to został następnie przesłuchany w charakterze świadka, a dopiero potem podejrzanego” – głosi informacja na stronach HFPC. Według niej, dopiero wtedy M. pouczono o przynależnych mu prawach, w tym o prawie do odmowy składania wyjaśnień.

W całej sprawie poważne wątpliwości HFPC budzi przede wszystkim to, czy protokoły faktycznie stanowią zapis przesłuchań P.M. „Pełne są bowiem zdań złożonych, wyszukanego słownictwa oraz metafor, a więc wyrażeń, którymi mężczyzna na co dzień się nie posługuje, ponieważ jest osobą niepełnosprawną intelektualnie” – podkreśla HFPC. Według niej, dokumenty nie rozróżniają także pytań policjantów od odpowiedzi przesłuchiwanego.

Zdaniem HFPC, żadna z informacji charakterystycznych tylko i wyłącznie dla sprawcy przestępstwa nie znalazła potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Zabezpieczone na miejscu zdarzenia ślady (m.in. krwawy odcisk palca), zdaniem biegłych, nie należały do P.M. Z zeznań funkcjonariuszy policji wynika zaś, że wmówili oni P.M., że mają zebranych na niego bardzo dużo dowodów. Wskazali również, że mężczyzna „po przedstawieniu mu prawdopodobnego przebiegu zdarzenia potwierdził w nim swój udział” – podała HFPC.

Według niej, mimo stosunkowo szybkiego wyznaczenia obrońcy (po pięciu dniach), do pierwszego kontaktu między nim a P.M. doszło po trzech miesiącach od zatrzymania. – Stawia to poważne pytanie o system pomocy prawnej świadczonej z urzędu” – mówi prawnik fundacji, adw. Marcin Wolny.

– Sprawa ta musi postawić pytanie o staranność, jaką organy wymiaru sprawiedliwości przykładają do przesłuchiwania osób niepełnosprawnych intelektualnie – dodał Wolny. – Naszym zdaniem świadomość organów procesowych, że potencjalny podejrzany jest niepełnosprawny intelektualnie, powinna skutkować zapewnieniem mu dostępu do pomocy obrońcy i zapewnić rejestrację czynności z jego udziałem – podkreślił. Jego zdaniem, w przeciwnym przypadku pojawia się pytanie, czy postępowanie w sprawie było rzetelne.

Wszystko to skłoniło fundację do wystąpienia w imieniu P.M. ze skargą indywidualną do ETPC. HFPC podnosi w niej naruszenie przez Polskę art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, m.in. zakazu zmuszania do obciążania samego siebie oraz prawa do dostępu do pomocy obrońcy. (PAP)

Łukasz Starzewski

Data publikacji: 13.02.2017 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również