Szósty dzień protestu rodziców w Sejmie

Szósty dzień rodzice protestują w Sejmie

Szósty dzień rodzice niepełnosprawnych dzieci protestują w Sejmie, domagając się m.in. podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego. W poniedziałek przed parlamentem spodziewany był kolejny protest, jednak nie doszedł do skutku.

Rodzice protestują w Sejmie od środy. W poniedziałek spodziewali się wsparcia – o tym, że wybierają się do Warszawy, informowali okupujących Sejm rodzice m.in. ze Słupska, Elbląga, Łodzi. Ostatecznie jednak nie przyjechali. Jak powiedział PAP jeden z protestujących Wojciech Kalinowski, nie jest wykluczone, że pojawią się we wtorek.

Kalinowski przyznał, że protestujący czują się trochę rozczarowani tym, że nie pojawiło się spodziewane wsparcie, ale rozumieją, że rodzicom opiekującym się niepełnosprawnymi dziećmi trudno jest zorganizować taką podróż.

W poniedziałek, 24 marca przed południem z protestującymi w Sejmie spotkał się przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. Ocenił, że wysokość świadczenia dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci nie powinna być powiązana z najniższym wynagrodzeniem, lecz z przeciętnym. Argumentował, że poziom płacy minimalnej zależy od decyzji rządu, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie jest po prostu mierzone przez GUS. – Jak temu rządowi się nie wytarga coś z gardła siłą, protestami, okupacją, to oni nic od siebie po prostu nie dadzą – mówił do protestujących Duda. Ocenił, że premier „ma dialog społeczny w nosie”.

Zapewnił protestujących rodziców, że w środowym posiedzeniu komisji wezmą udział eksperci „S”, którzy – jak zapewnił – „przypilnują” projektu pod względem prawnym.

Wzrost świadczenia pielęgnacyjnego do poziomu płacy minimalnej to główny, ale tylko jeden z kilku postulatów protestujących rodziców. Innym było np. wycofanie się z zapisu uzależniającego kwoty świadczenia od stopnia niepełnosprawności dziecka. Ten punkt został już przez rząd zaakceptowany. (PAP)

akw/ ral/ itm/

Data publikacji: 24.03.2014 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również