Marek Plura nad grubą kreską

Marek Plura nad grubą kreską

W każdym tygodniu nad "grubą kreską" znajduje się osoba bądź osoby z życia publicznego, które odniosły sukces bądź pozytywnie się wyróżniły. Pod "grubą kreską" lądują z kolei ci, którzy wyróżnili się negatywnie.

Tym razem nad grubą kreską znalazł się poseł PO Marek Plura. za dbałość o niepełnosprawnych.

Polska to nie jest kraj dla niepełnosprawnych – można by powiedzieć. Bariery tak architektoniczne jak i mentalne są faktem. Aż do 2006 r. (!) w Sejmie osoba na wózku nie mogła nawet przemawiać z trybuny sejmowej – przodem do sali obrad.

Potem wprowadzono zmiany i jest – dało się. Koszt? 140 tys. złotych. Wcześniej, gdy parlamentarzysta na wózku chciał zabrać głos, musiał udać się do ostatniego rzędu foteli, bo tam znajdował się mikrofon dla niepełnosprawnych.

Mównica – jest. Bariery w głowach – też. Dlatego poseł poruszający się na wózku – Marek Plura (PO) – zaangażował się w promowanie edukacji na temat niepełnosprawnych.

Jak? Na początek przekazał szkołom kilkaset egzemplarzy książki „Praktyczny poradnik savior-vivre wobec osób niepełnosprawnych”. Cel jest prosty: obecność niepełnosprawnych wśród nas powinna być rzeczą naturalną, my wobec nich – również. Aby tak się stało – wedle posła PO – potrzebna jest narodowa edukacja społeczna na ten temat.

– Trzeba zaszczepić wiedzę o funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych, żeby zlikwidować bariery informacyjne, powodujące, że dzieci boją się niepełnosprawności, albo nie rozumieją potrzeb osób niepełnosprawnych. Kiedy wpoimy im pewne zasady od dziecka, dokonamy przemiany, jakiej oczekujemy od dawna – mówił Plura.

Publikacja ta jest także dostępna w wersji elektronicznej (http://www.niepelnosprawni.gov.pl/publikacje/)

 

Portal Onet z 23 marca br.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również