Potrzeba nie tylko sprawnych dłoni, ale i serca

- Umiejętność „migania" to dobro publiczne, niestety rzadkie, również w świecie polityki. Dlatego oferujemy bezpłatnie pomoc naszego biura wszystkim posłom, senatorom i radnym z okręgu katowickiego, zawsze gdy zechcą spotkać się z osobami niesłyszącymi - zadeklarował w czwartek (15 lipca) poseł Marek Plura.

Szefowa sekretariatu jego Biura Poselskiego, Ilona Raczyńska-Ciszak uczestniczyła w projekcie „Pomoc bez słów”, w ramach którego 72 osoby – pracownicy instytucji administracji publicznej, rynku pracy, oświaty i innych służb – uczyły się języka migowego. – Osoby niesłyszące czują się w naszym kraju wciąż jeszcze zbyt często obywatelami drugiej kategorii, ponieważ w sądach, urzędach, w szkołach, czy choćby w sklepie nie napotykają osób, z którymi mogłyby porozumieć się, rzecz jasna w naturalnym dla nich języku migowym. Również telewizja czy kino są dla nich praktycznie niedostępne. Rząd kończy właśnie projekt ustawy radykalnie zmieniającej ten stan na lepsze, ale osób mówiących językiem migowym potrzeba nam już od zaraz, a trzeba do tego nie tylko sprawnych dłoni, ale i serca – podkreślił poseł Plura.

Realizatorem projektu współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego była Górnośląska Agencja Przekształceń Przedsiębiorstw. Kurs prowadzony był od jesieni ubiegłego roku, a zakończony został konferencją podsumowującą w czwartek 15 lipca w Hotelu Qubus w Katowicach.

IKa

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również