Śląski akcent Igrzysk Paraolimpijskich

Śląski akcent Igrzysk Paraolimpijskich

Jak już wcześniej informowaliśmy Igrzyska Paraolimpijskie Soczi 2014 będą transmitowane przez rekordową liczbę nadawców – 55 stacji do ponad 100 krajów. Tym razem na wysokości zadania stanęła także TVP, która po raz pierwszy będzie transmitowała ceremonię otwarcia tych igrzysk. Częste będą też relacje z zawodów.

Tak komentuje ten fakt poseł z niepełnosprawnością Marek Plura: – Telewizja Publiczna odzyskała dobre imię po fatalnej wpadce z 2012 roku, kiedy nie mogliśmy przeżywać sportowej walki i wielokrotnych zwycięstw naszych paraolimpijczyków w Londynie. A przecież zdobywanie rekordów i jednoczesne pokonywanie własnej niepełnosprawności to widowisko atrakcyjne dla każdego widza. To prawdziwy wyczyn na najwyższym poziomie, bo droga do Igrzysk wiedzie przez czteroletni okres Olimpiady, czyli czas pomiędzy Igrzyskami, nasycony codziennym, intensywnym treningiem i w pełni profesjonalnymi zawodami, podczas których trzeba zaliczyć wynik kwalifikujący do udziału w Igrzyskach. Profesjonalny sport to także dobry sposób na zawodową samorealizację i życiową niezależność. Niepełnosprawni sportowcy są też poszukiwani przez pracodawców poza sportem. Przepustką na rynek pracy jest ich wyczyn, ale także pracowitość i upór w dążeniu do celu zdobywane w czasie treningu.

Paraolimpiada ma swój brytyjski i… śląski rodowód. Jej twórca sir Ludwig Guttmann urodził się w żydowskiej rodzinie w 1899 r. w Toszku koło Gliwic. Przygodę z medycyną rozpoczął już w wieku młodzieńczym jako sanitariusz w szpitalu w Królewskiej Hucie. Tu przeżył ważne wydarzenie, które ukształtowało jego przyszłość. Młody Ludwik przeżył szok ujrzawszy górnika ze złamanym w wypadku kręgosłupem, praktycznie skazanego nie tylko na rychłą śmierć, lecz także na niewrażliwość otoczenia. To spotkanie stało się dla Guttmanna przeżyciem formującym jego stosunek do pacjentów – pojawiła się myśl, że trzeba im ulżyć również poprzez przywracanie im godności. Zdecydował poświęcić się neurochirurgii. Podjął studia we Wrocławiu, gdzie po podziale Górnego Śląska osiedlił się na stałe. Jego wybitny talent w zakresie neurologii spowodował, iż został zatrudniony w katedrze medycyny uniwersytetu. Gdy w 1933 r. niemieckie prawo o ochronie ras zabroniło Żydom leczenia Aryjczyków, został dyrektorem departamentu neurologicznego Szpitala Żydowskiego. W 1939 r., gdy gestapo zaczęło deptać mu po piętach, wyemigrował, a raczej uciekł, do Wielkiej Brytanii. Początkowo, jako obywatel niemiecki, nie mógł praktykować. Jednak w 1944 powierzono mu zadanie stworzenia oddziału dla paraplegików – weteranów drugiej wojny światowej, dla których opracował nowatorskie metody rehabilitacji. W 1948 r. w dniu otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie urządził zawody łucznicze na terenie szpitala Stoke Mandeville w Aylesbury dla 16 swoich podopiecznych paraplegików Już w 1952 roku igrzyska Stoke Mandeville miały 130 zagranicznych uczestników Tak rozpoczął wdrażanie swojej idei, jednak myśl zaszczepiona w Królewskiej Hucie pełnej realizacji doczekała się w 1960 r. w Rzymie, gdzie obok „normalnych” Igrzysk odbyły się pierwsze zawody paraolimpijskie. Wtedy też Guttmann został przyjęty przez papieża Jana XXIII, który określił go mianem „Coubertaina Igrzysk Paraolimpijskich”. Sześć lat później z rąk Elżbiety II otrzymał tytuł szlachecki. Zmarł w 1980 r. w Aylesbury.

Z inicjatywy posła Marka Plury marmurową tablicą uczczono sir Ludwiga Guttmanna w szpitalu w Chorzowie. Poseł wspomina też inną postać ze Śląska w sposób szczególny związaną z ruchem olimpijskim: – Igrzyskom Olimpijskim towarzyszy zawsze sztuka. Mistrzostwo sportu łączy się z mistrzostwem twórców, a do tych światowej sławy mistrzów należał urodzony w 1914 r. w Dąbrowie Górniczej Michał Spisak. Studiował w katowickim konserwatorium, zaś w 1937 wyjechał do Paryża, gdzie studiował u Nadii Boulanger, następnie osiadł na stałe i komponował aż do śmierci w 1965 r. Był osobą niepełnosprawną ruchowo – cierpiał na polio. W 1955 r. został zwycięzcą międzynarodowego konkursu na hymn olimpijski, jednak już w roku 1955 Komitet Olimpijski zatwierdził na stałe hymn pierwszych Igrzysk z roku 1896. Mam nadzieję, że 100-lecie urodzin tego wybitnego artysty trwale odnowi pamięć o nim nie tylko w naszym regionie.

Puma

Data publikacji: 07.03.2014 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również