Być okiem i uchem jednocześnie

Teatr Ateneum 18 października br. spektaklem „Kopciuszka" zapisał się na trwałe w historii polskiej kultury, jako pierwszy teatr w Polsce, który ma w swoim repertuarze na stałe spektakl z audiodeskrypcją, czyli werbalnym opisem sytuacji wizualnej. Bezprzecznie jest więc Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum pionierem w tej materii, chociaż godzi się wspomnieć, że pierwszym, który zrealizował przedstawienie teatralne z audiodeskrypcją w Polsce był Teatr Lalkowy w Białymstoku. Potem okazjonalnie przeprowadzały takie spektakle teatry w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Płocku.

Na katowicką premierę spektaklu „Kopciuszek” w wersji z audiodeskrypcją zostały zaproszone dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabo Widzących w Dąbrowie Górniczej z wychowawcami i patronką Ośrodka Zofią Książek-Bregułową, ociemniałą aktorką i poetką.
Reprezentowała ją Barbara Surman, jej najbliższa przyjaciółka i wieloletnia managerka, czynnie związana z instytucjami i wydarzeniami kulturalnym na Śląsku. Na spektaklu obecna była również Stefania Gowda, pełnomocnik prezydenta Katowic ds. osób niepełnosprawnych.
Premiera „Kopciuszka” w adaptacji Marty Guśniowskiej odbyła się 24 marca br. Lalki i mobilną dekorację zaprojektował Nori Sawa, znany japoński artysta – aktor, lalkarz, reżyser, wykładowca akademicki i scenograf. Muzykę stworzył Michał Kowalczyk.
W Teatrze Ateneum od kilku już lat ze słuchawek mogły korzystać osoby niedosłyszące, a od premiery „Kopciuszka” w wersji z audiodeskrypcją mogą również korzystać z nich osoby niewidome i niedowidzące. Bezprzewodowe słuchawki na podczerwień, przez które słuchają lektora, pozwalają na równoczesny i niezakłócony odbiór inscenizacji pozostałym widzom.
Tekst audiodeskrypcyjny napisała na zlecenie teatru Izabela Künstler, specjalistka w tej dziedzinie, współpracująca z Fundacją Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, oraz z telewizją i prowadząca własną autorską działalność. Bardzo uważnie słuchała lektora, którym był aktor Jacek Popławski – jednocześnie reżyser tego spektaklu – i na gorąco, po przedstawieniu przekazywała mu swoje spostrzeżenia.
– Wymyśliłem ten spektakl w ten sposób – mówi reżyser – że siostry zasłonią się lalkami i na bal pójdą… lalki. Siostry są podobne do siebie, także w kostiumie, zachowaniu i w tym co mówią. Jesteśmy okiem i uchem jednocześnie – spuentował.
Opisując ideę spektaklu J. Popławski podkreślił, że lalka np. Kopciuszek i aktor Kopciuszek, to jest jedność i dwa plany realizowane jednocześnie: przestrzeń żywa i bajkowa.
– To nie żadna czarna magia, to jest iskra, by to dobrze opisać – a osoby niewidome powinny być konsultantami – podsumowała J. Künstler.
– Przygotowania trwały od maja – dopowiedziała Krystyna Kajdan, dyrektor Teatru Ateneum. – Były dwie próby z lektorem sprawdzane przez dwie osoby niewidome. Chcemy przygotować nowe rzeczy, od początku współpracując np. z Fundacją Dzieciom.
Dyrektor Kajdan nie kryła zadowolenia z udanego spektaklu, szczególnie gdy patrzyła na żywiołową reakcję młodej widowni i radość dzieci oblegających aktorów na scenie, po spektaklu oraz dotykających i przytulających lalki – ich zaklęte alter ego.
Dzieci z równą ochotą poznawały dotykiem piękne lalki Kopciuszka i jej sióstr, co łakomczucha Szczura, który w tej adaptacji bajki odgrywała bardzo ważną rolę. Cały zespół był w tej chwili lalkami, nie aktorami…
Dodajmy, że data premiery „Kopciuszka” z audiodeskrypcją idealnie wręcz „wpasowała się” w międzynarodowe obchody „Dnia Białej Laski” oraz Europejski Tydzień Demokracji Lokalnej przebiegający pod hasłem: „Prawa człowieka”.

Zobacz galerię…

Tekst i fot.: Iwona Kucharska

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również