Królem nie lew a PUMA!

DPS Wierzbica

Od 29 września do 2 października odbywał się w Dąbrowie Górniczej VI Międzynarodowy Przegląd Umiejętności Artystycznych Amatorskich Zespołów Seniorów i Osób Niepełnosprawnych PUMA 2015.

Ten przegląd zachwyca i budzi podziw. Ogrom przedsięwzięcia, jego poziom wykonawczy i obecność od niemal ćwierćwiecza, muszą imponować. Nie wiem, jak było w poprzednich latach, ale w roku 2015 – rewelacyjnie.

1200 wykonawców, 61 zespołów

Andrzej Pacia, dyrektor DPS Pod Dębem w Dąbrowie Górniczej, organizator:
– PUMĘ tworzymy od 21. lat. Przechodziła swoją ewolucję; najpierw była festiwalem, teraz jest przeglądem, od sześciu lat jest już międzynarodowa. W tym roku dodaliśmy jeszcze konferencję, która dawniej odbywała się osobno. Jest 1 200. wykonawców, 61 zespołów, w tym z Litwy, Łotwy, Czech i Słowacji. Nie dojechali reprezentanci Ukrainy. To jest moja ósma PUMA, przez te lata brałem udział w jej przemianach. Teraz już nie wysyłamy zaproszeń do uczestników, zgłaszają się sami. Według mojej wiedzy, to obecnie jedna z największych tego typu imprez w kraju. Praktycznie przyjeżdża do nas cała Polska; w tym roku nie ma tylko reprezentantów z województw zachodniopomorskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, mazowieckiego i podlaskiego, choć bywają lata, że są obecni. Udział wiąże się na pewno z kosztami, choćby dalekiego dojazdu, stąd najwięcej jest zespołów z naszego, śląskiego województwa. Nie mniej – od 21. lat przyjeżdżają do nas np. zespoły z Podkarpacia, choć też mają daleko. To sygnał, że ta impreza jest potrzebna. Każdy ma swój festiwal, a ludzie starsi i niepełnosprawni nie mieli; dlatego też z niszowej imprezy przegląd wyrósł na duże przedsięwzięcie, które zresztą zamierzamy kontynuować i rozwijać.

Od rana do popołudnia, przez trzy dni na scenie zagłębiowskiego Pałacu Kultury prezentują się zespoły działające przede wszystkim w placówkach opieki społecznej wszelkiego typu. To właściwie festiwal DPS-ów a raczej ich pensjonariuszy. Zapewne w trudzie i mozole przygotowują swój repertuar, ale przecież nieobca im jest radość tworzenia, bo widać to wyraźnie na scenie. Potrafią zaskakiwać – a to własnym tekstem literackim wysokiej próby, a to profesjonalną choreografią i takim też tańcem. Potrafią wzruszyć i rozbawić, nie nudzą.

Spontaniczne wydarzenia

Całe widowisko prowadzone było przez Ewę Leśniak, wybitną aktorkę Teatru Śląskiego w Katowicach i Gabriela Fleszara, wokalistę, poetę i aktora. Kiedy ten lubiany nie tylko przez młodzież wykonawca przeboju „Kropla deszczu” zaczął śpiewać, na scenie natychmiast, bez (wyraźnie zbytecznego) zaproszenia, ulokowało się kilkanaście osób, by radośnie pląsać w rytm znajomych nut. Spontaniczność – to jedna z cech tego przeglądu…

Małgorzata Majewska, dyrektor Pałacu Kultury Zagłębia mówi:
– Gościmy artystów z niepełnosprawnością po czterech latach przerwy spowodowanej remontem. Myślę, że dobrze się stało, że przegląd wrócił do nas. Dla mnie jest to radość podwójna: po pierwsze – każdy widz wchodzący do Pałacu, to gość mile widziany i oczekiwany; po drugie – w ramach remontu dostosowano budynek do potrzeb osób niepełnosprawnych; mamy pochylnie, windy, schodołaz. W ten sposób możemy sprawniej obsłużyć tę widownię. Jest też podtekst prywatny – z zawodu jestem reżyserem, więc zdaję sobie sprawę z tego, że aby doprowadzić do premiery, trzeba heroicznego wysiłku. Jeśli doprowadza się do premiery z zespołem amatorskim i aktorami z niepełnosprawnością, to jest to heroizm do potęgi. Dzisiaj oglądając jeden z zespołów, cały czas zastanawiałam się, kto jest autorem prezentowanego tekstu, bo był taki, jakby napisał go najlepszej klasy satyryk. Okazało się, że jest to autorski tekst zespołu DPS z Wierzbicy. To dowodzi, że niepełnosprawność, obojętnie jakiego typu, nie ma znaczenia – jeśli w szarych komórkach drzemie talent, to chwalić Boga, że jest takie miejsce, gdzie te talenty można pokazać i obejrzeć.

Talenty Dnia

Pierwszego dnia przeglądu wystąpiło na scenie 17 zespołów, w tym grupa Madliena z Republiki Łotewskiej prezentująca oryginalny, ludowy taniec. Nie było jej ciężko przejechać 1 100 km aby znaleźć się na tej scenie… Częstochowa i Radom, Cieszyn i Solec Zdrój – różnorodność geograficzna towarzyszyła mozaice scenicznych propozycji. Co charakterystyczne – dominowały artystycznie zespoły z małych i bardzo małych miejscowości. Na ich tle miejskie potęgi jak Kraków, Katowice, Częstochowa niczym szczególnym się nie wyróżniały. To ciekawe zjawisko, może wręcz pole do badan socjologicznych…

Na koniec dla większości widzów było jasne, że Talentem Dnia zostanie uznana jedna z dwóch, wyróżniających się grup. Tego samego zdania było jury, którego werdykt był jednak zaskakujący, bo po podliczeniu głosów ogłosiło… remis. Najwięcej uznania w oczach oceniających zdobyli: DPS z Wierzbicy za dowcipny minispektakl (własnego autorstwa!) „Rycerz Roman i Julianna” oraz zespół taneczny Biedronki z DPS prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr św. Jadwigi w Czarnowąsach (powiat opolski) za brawurowo wykonaną „Piracką humoreskę”. W jury zasiadali przedstawiciele wszystkich placówek biorących udział w przeglądzie:

– Nie zatrudniamy profesjonalnego jury, bo przegląd ma być formą zabawy – mówi dyrektor Andrzej Pacia. Nie sztuką jest odtwarzać coś, przyznawać miejsca, klasyfikować, ale sztuką jest bawić się i uczyć na zajęciach terapeutycznych, a potem wyjść na scenę i to zaprezentować.

O ostatecznej kolejności zdecydowała przewodnicząca jury Joanna Kubiczek (DPS Dąbrowa Górnicza) ogłaszając Talentem Dnia Biedronki z Czarnowąsów. Przewodnicząca tak skomentowała swą decyzję: – Moim zdaniem to był najlepszy występ. Widać było, że dużo pracy włożono w przygotowanie choreograficzne, w kostiumy; dziewczyny ćwiczyły na pewno nie miesiąc, ale znacznie dłużej. Ogólnie ich występ wywarł na mnie ogromne wrażenie. Sądzę, że z roku na rok ten festiwal ma wyższy poziom, występy są coraz lepiej dopracowane, widać jak wiele uczucia jest w to wszystko wkładane; uczestnicy bardzo przeżywają swoją obecność na scenie.

Nie sposób dyskutować z werdyktem, choćby dlatego, że był niezwykle trafny. To, co pokazały w swej „pirackiej humoresce” utalentowane tanecznie dziewczęta, po prostu zachwycało. Wdzięk i radość, brawura i finezja, uroda i charyzma a przede wszystkim pełny profesjonalizm. Artyzm.

Szacunek należy się też autorom tekstu do rozbudowanego skeczu o rycerzu, który sam zafundował sobie kota w worku (DPS Wierzbica, powiat radomski). Tu również mieliśmy do czynienia z zawodowstwem, artyzmem – tym razem – słowa.

Trudno te zjawiska określić słowami

W finale na scenę zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich grup uczestniczących w przeglądzie. Kiedy ogłoszono wyniki pierwszego dnia a nagroda – statuetka „Talent Dnia” po raz kolejny znalazła się w rękach dziewcząt z niepełnosprawnością intelektualną z DPS w Czarnowąsach, byliśmy świadkami eksplozji ich niekontrolowanej radości i spontanicznego tańca zwycięstwa. Dla takich chwil warto być widzem tego przeglądu…

Ewa Leśniak: – Zetknięcie z tym światem, to jest coś nieprawdopodobnego. Drugi raz mam niewątpliwą przyjemność prowadzić PUMĘ i potem długo nie mogę się otrząsnąć z tego, co tu widzę. Mam świadomość niewiarygodnej pracy, którą wkładają ludzie opiekujący się tymi pensjonariuszami domów pomocy, niepełnosprawnymi, starszymi, czy opóźnionymi w rozwoju. Natomiast efekty tej pracy bywają tak znakomite, że czasem trudno te zjawiska określić słowami; za każdym razem mnie zatyka jak to widzę. Człowiek – mimo, że wiek go predysponuje do dystansu – jest po prostu oszołomiony.

W ramach przeglądu odbyła się konferencja naukowo-szkoleniowa pod hasłem „Artystyczny, literacki i medialny obraz starości i niepełnosprawności”. Prelegentami byli naukowcy z Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego, Wyższej Szkoły Biznesu i Nauk o Zdrowiu z Łodzi, Dolnośląskiej Szkoły Wyższej z Wrocławia, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego z Siedlec i Uniwersytetu Pedagogicznego z Krakowa.

Organizatorami PUMY są Dom Pomocy Społecznej „Pod Dębem” w Dąbrowie Górniczej oraz Stowarzyszenie Przyjaciół DPS „Pod Dębem”. Patronat honorowy sprawowali parlamentarzyści, minister, wysocy urzędnicy samorządowi, ale na otwarcie przeglądu osobiście nie przybył nikt spośród nich, wysyłając jedynie swych przedstawicieli. Patronat medialny – m. in. miesięcznik „Nasze Sprawy”.

Nagrodzeni

Talent pierwszego dnia otrzymał: zespół Biedronki z DPS – Czarnowąsy (powiat opolski). Wyróżnienie: DPS z Wiśniowej Góry (łódzkie) za przedstawienie muzyczno-baletowe opowiadające o kulturze, historii i życiu codziennym Chin. Talent drugiego dnia otrzymał: DPS z Sośnicy (podkarpackie) za kabaretową wizję rodziny w przedstawieniu „Grunt to rodzinka”. W czwartym dniu przyznano 2 Talenty: WTZ przy DPS w Łyszkowicach, gmina Koniusza (małopolskie) za widowisko „A po burzy przychodzi słońce” opowiadające poprzez taniec, muzykę światła i rekwizyty o ludzkim losie oraz DPS dla Dzieci i Młodzieży prowadzonego przez Zakon Ojców Kamilianów w Pilchowicach (powiat gliwicki) za prezentację słownomuzyczną opartą na tekstach współczesnej poezji polskiej pt.„Nie boję się niczego złego”.

Zobacz galerię…

Tekst i fot.:Marek Ciszak

Data publikacji: 05.10.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również