Premiera spektaklu z audiodeskrypcją w Teatrze Animacji

Premiera spektaklu z audiodeskrypcją w Teatrze Animacji

Premierowy spektakl dla dzieci z audiodeskrypcją wystawił 19 listopada Teatr Animacji w Poznaniu. Twórcy projektu twierdzą, że sztuki teatralne wykorzystujące tę metodę to szansa dla osób niewidomych i niedowidzących na pełniejszy udział w życiu kulturalnym.

Spektakl pt. „Calineczka”, zrealizowany wspólnie z fundacją TVNET, został przygotowany przede wszystkim z myślą o niewidomych oraz niedowidzących dzieciach i młodzieży. Podczas odtwarzania ról przez aktorów na scenie, publiczność zaopatrzona w słuchawki z audiodeskrypcją ma szansę na lepsze przeżycie i zrozumienie przedstawienia.

– Osoby niewidome i niedowidzące to osoby, które nie mogły dotychczas w pełni uczestniczyć w przedstawieniach teatralnych czy seansach filmowych. Aby przybliżyć im to wszystko, co dzieje się na scenie chcemy pewne rzeczy opowiedzieć i wyjaśnić, i temu właśnie służy audiodeskrypcja – powiedział PAP koordynator projektu Jarosław Litwa.

Audiodeskrypcja teatralna to specjalna ścieżka dźwiękową odtwarzana równolegle ze spektaklem, opowiadająca rzeczy ważne z punktu widzenia akcji czy całej sztuki. Ścieżka nie nachodzi na tekst dialogów, a widowni pozwala zorientować się co aktualnie dzieje się na scenie.

– To są czasem rzeczy, na które przeciętna publiczność zazwyczaj nie zwraca uwagi. Kiedy np. ze stołu spadnie łyżeczka to ją słychać i jest to jednoznaczne. Podobnie, jeżeli ktoś biegnie zdyszany – osoby niewidome to przecież słyszą. Natomiast kiedy coś dzieje się po cichu – wtedy trzeba opowiadać – podkreślał Litwa.
Jak tłumaczył – „audiodeskrypcja filmowa jest dużo prostsza od teatralnej, ponieważ niezależnie od tego ile razy oglądamy ten sam film to np. od wyskoczenia głównego bohatera z okna do jego upadku zawsze mija taki sam odstęp czasu. W teatrze jest inaczej, bo w zależności od gry aktorskiej, każde przedstawienie jest trochę inne. Czasami ta sama sztuka trwa 50 min., czasem godzinę”.

Ścieżka dźwiękowa powstała w taki sposób, by niwelować wszystkie możliwe przesunięcia czasowe. Sztuka grana przez aktorów została zarejestrowana, po czym zmontowana i przekazana do audiodeskrybera. Ten oglądał nagranie kilkukrotnie – raz zwracając szczególną uwagę na scenografię, raz na akcję. W kolejnym etapie przygotowane zostały teksty, po czym nagrano je odczytane przez lektora i zweryfikowano z opiniami osób niewidomych.
– Asystent audiodeskrybera tłumaczył i weryfikował, które z elementów są jasne i wynikają z akcji, a które trzeba wytłumaczyć. Później jeszcze konsultowano to z osobami niewidomymi z całego kraju. Ostatnim etapem było nagranie pojedynczych plików dźwiękowych i odtwarzanie ich podczas spektaklu w odpowiednich momentach dzięki specjalnemu oprogramowaniu – wyjaśniał Litwa.

W projekt poza fundacją TVNET zaangażowanych jest łącznie sześć teatrów na terenie całego kraju: poznański Teatr Animacji, krakowski Teatr Groteska, warszawski Syrena i Baj, Teatr Banialuka w Bielsku-Białej i Teatr Arlekin w Łodzi. Dotychczas w wersji z audiodeskrypcją widzowie mogli zobaczyć m.in. „Czerwonego Kapturka” oraz „Przygody Odyseusza”.

Fundacja prowadzi także warsztaty w teatrach, których pracownicy szkoleni są w zakresie korzystania z programu do odtwarzania i samodzielnego tworzenia audiodeskrybowanych sztuk. Projekt ma charakter non profit i realizowany jest w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG. (PAP)

ajw/ dym/

Data publikacji: 19.11.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również