Biurokracja kwitnie, trudności rosną

Niezbyt korzystnie dla pracodawców zapowiada się projekt rozporządzenia w sprawie pomocy finansowej udzielanej zakładom pracy chronionej ze środków PFRON. Określa on zasady przyznawania rekompensaty z tytułu podwyższonych kosztów zatrudnienia osób niepełnosprawnych. ZPCh będą mogły się ubiegać m.in. o dofinansowania w wysokości połowy oprocentowania zaciągniętych kredytów bankowych, zwrot kosztów budowy lub rozbudowy zakładu oraz kosztów transportowych i administracyjnych.

Warunkiem uzyskania takiej pomocy będzie jednak złożenie m.in. aż pięciu różnych oświadczeń (np.
o sytuacji ekonomicznej zakładu, braku karalności za przestępstwa gospodarcze), kserokopii dokumentów o nadaniu statusu ZPCh, przekazania np. bilansu zysków i strat zakładu za ostatni rok obrotowy, rozliczenia podatkowego oraz informacji o miesięcznych stanach zatrudnienia niepełnosprawnych.

O taką pomoc będą mogły się ubiegać wyłącznie ZPCh, w których osoby niepełnosprawne stanowią
co najmniej połowę załogi. Jakby tego było mało, koniecznym też będzie przedstawienie informacji o zabezpieczeniu finansowym ewentualnego zwrotu uzyskanej pomocy (hipoteka, weksel, poręczenie, gwarancja bankowa).

Pracodawcy będą musieli spełnić też dodatkowe obowiązki już po zawarciu umowy z samorządami wojewódzkimi. Nie będą mogli zmniejszyć średniego kwartalnego stanu zatrudnienia niepełnosprawnych o więcej niż 10 proc. Nie będą mogli zalegać z wypłatami wynagrodzeń, z opłatami podatków i składek na ubezpieczenie społeczne. Muszą informować o wszystkich zmianach w realizacji umowy, szczegółowo dokumentować przebieg jej realizacji. W razie naruszenia choćby jednego warunku pracodawca będzie zmuszony do zwrotu całości kwoty pomocy wraz z odsetkami.

Nowością i – z całą pewnością – kolejnym utrudnieniem będzie fakt, że o rekompensacie decydować będą teraz jednostki samorządowe a nie, jak dotąd, PFRON. Samorządy nie mają żadnych doświadczeń w tym zakresie (w 2007 roku na zadania dotyczące rehabilitacji zawodowej wydały zaledwie 3 proc. środków otrzymanych z PFRON!), nie są też przygotowane do realizacji nowych zadań wchodzących już od nowego roku.

Tak liczne obostrzenia spowodują, że koszt ubiegania się i obsługi takiej pomocy może być wyższy niż środki pozyskane z PFRON – obawiają się przedstawiciele organizacji pracodawców.

 

rhr

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również