Długa praca nie popłaca

Długa praca nie popłaca

Spędzanie w pracy ponad 55 godzin tygodniowo grozi podwyższonym ryzykiem udaru i rozwoju choroby wieńcowej - informuje czasopismo "Lancet".

Metaanaliza badań na temat związku pomiędzy czasem pracy a rozwojem chorób układu krążenia przeprowadzona przez badaczy z University College London pokazuje, że osoby poświęcające sprawom zawodowym ponad 55 godzin tygodniowo są narażone na większe prawdopodobieństwo wystąpienia udaru (o 33 proc.) oraz choroby niedokrwiennej serca (o 13 proc.) niż osoby, które spędzają w pracy standardowe 35 – 40 godzin w tygodniu.

W analizie uwzględniono ponad 25 badań dotyczących incydentów związanych z chorobą wieńcową (postawienie diagnozy, hospitalizacja lub śmierć) i 17 badań dotyczących udarów, w których uczestniczyło ponad 600 tys. osób z USA, Europy i Australii.

Stwierdzono, że korelacja pomiędzy czasem pracy a ryzykiem pojawienia się chorób układu krążenia pozostaje istotna bez względu na czynniki takie, jak wiek, płeć, status socjoekonomiczny, czy skłonność do niezdrowego stylu życia.

„Wśród krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) największy odsetek osób pracujących powyżej 50 godzin tygodniowo ma Turcja (43 proc.), a najmniejszy Holandia (mniej niż 1 proc.). Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie kraje będące członkami OECD można stwierdzić, że 12 proc. zatrudnionych mężczyzn i 5 proc. zatrudnionych kobiet spędza w pracy ponad 50 godzin tygodniowo. W tym kontekście wyniki badań sugerujące, że czas pracy jest istotnym czynnikiem ryzyka udaru, czy choroby niedokrwiennej serca, wydają się niezwykle ważne” – komentuje dr Urban Janlert z Umea University (Szwecja). (PAP)

ooo/ krf/
Data publikacji: 29.08.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również