Rehacare 2016 – sprzęty dla pełnej integracji i komfortu

Prezentowane nowinki techniczne przyciągnęły rzesze zainteresowanych – od fanów sportów ekstremalnych po przeciętnych użytkowników sprzętu codziennego. Ich wspólny mianownik brzmiał – „Niezależne życie” („Selbstbestimmt Leben”). Liczby mówią same za siebie – blisko 49 000 zwiedzających, ponad 900 wystawców z całego świata w tym także z Tajwanu, Chin, Brazylii, a nawet Polski. Hale Targów w Dusseldorfie na czas 28 września – 1 października 2016 stały się prawdziwą mekką dla pasjonatów dostępności w każdej dziedzinie życia społecznego. Na powierzchni 32 tys. m kw. wymieniali swoje doświadczenia profesjonaliści, prywatni klienci, a także przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz instytucji publicznych, którzy działają na rzecz pełnego włączania i niezależnego życia osób z różnymi ograniczeniami sprawności w każdym wieku.

W każdej z sześciu hal prezentowano określony zestaw ofert podzielonych według branży. I tak hala nr 3 – pierwsza, a zarazem największa oddana do dyspozycji zwiedzających, obejmowała wystawców takich branż jak: mieszkalnictwo bez barier, profesjonalna opieka domowa, wsparcie dla osób z uszkodzeniami neurologicznymi, ergo- i fizjoterapia, sprzęty codziennego użytku, wózki, akcesoria do wózków i pojazdy wspomagające poruszanie się, a także sport, rozrywka i czas wolny.
To tu odbywało się także Forum Rehacare – specjalistyczny kongres i miejsce sieciowania ekspertów w dziedzinie dostępności.

Profesjonalna opieka domowa w mieszkaniach bez barier staje się standardem
W ramach wystawy tematycznej „Życie z opieką” („Leben mit Pflege @home / Living with care @home”) specjaliści z Akademii Opieki z Niederrrhein (Pflegeakademie Niederrrhein) prowadzili wykłady i szkolenia z zakresu profesjonalnych technik pomocy osobom starszym i wymagającym stałej opieki dobowej. Obok powszechnie znanych akcesoriów łazienkowych, jak przystosowane umywalki czy muszle ustępowe z możliwością elektronicznej regulacji wysokości prezentowano niezliczone typy podnośników, domowych wind oraz wanien i materacy przeznaczonych do pielęgnacji osób przewlekle chorych.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się także akcesoria codziennego użytku dedykowane seniorom lub osobom z ograniczeniami manualnymi, jak sztućce, szczoteczki do zębów, czy grzebienie o grubszych, przedłużonych uchwytach.
Zabrakło nam trochę ofert wyposażenia kuchni oraz garderoby, które ułatwiałoby samodzielne funkcjonowanie w mieszkaniu osób na wózkach czy niskiego wzrostu. Pośród licznych wystawców w sekcji mieszkaniowej znaleźliśmy tylko jednego producenta mebli posiadających funkcję elektronicznego obniżania górnych półek w szafkach kuchennych.
Popularnym trendem, jaki często przewijał się wśród wystawców, były systemy elektronicznego zarządzania mieszkaniem. Przy pomocy panelu sterowanego głosem lub aplikacji w tablecie możemy zamknąć lub otworzyć rolety w oknach, włączyć muzykę w wieży hifi, a także obsłużyć domofon.

Wczytując się w program „Wohnberatung im Quartier” („Doradztwo mieszkaniowe w dzielnicy”) odnieść można wrażenie, że nasi zachodni sąsiedzi są na dobrej drodze do stworzenia skutecznego systemu mieszkaniowego, w ramach którego – dzięki współpracy ekspertów ds. dostępności, deweloperów oraz dostawców profesjonalnych usług opiekuńczych – powstaje oferta mieszkań dostępnych nie tylko dla seniorów, lecz również osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Co ciekawe, w dobie starzenia się społeczeństwa, komercyjni inwestorzy na Zachodzie zaczynają dostrzegać, że projektowanie dostępnych mieszkań musi stać się standardem już w najbliższej przyszłość. Czekamy na tę zmianę mentalną także w naszym kraju!

Na entuzjastów wrażeń sportowych czekali producenci wózków do gry w rugby, koszykówkę, tańca towarzyskiego, jazdy ekstremalnej (tzw. jumpery), a także handbike’ów. By udowodnić, że niemożliwe staje się możliwe, organizatorzy zaplanowali pokaz ekstremalnej jazdy na wózku. Na odpowiednio przygotowanym drewnianym skateparku swoje popisy prezentowali dwaj wózkersi i deskorolkarz.

Podróże (prawie) bez ograniczeń
Do bardzo ciekawych należała rozmowa z przedstawicielkami biura podróży BSK-Reisen, oferującego zarówno wyjazdy grupowe dopasowane do potrzeb turystów z niepełnosprawnością, jak i asystę podczas podróży indywidualnych. Za pośrednictwem biura można skorzystać z usług asystenta osobistego, który pomaga osobie z niepełnosprawnością w trakcie wypoczynku we wcześniej ustalonym zakresie zadań. Zazwyczaj funkcję taką pełnią wolontariusze w zamian za opłacenie kosztów podróży oraz pobytu. Niekiedy oczekują choćby drobnego wynagrodzenia za swoją pomoc. Asysta podróżna niestety nie jest dofinansowywana przez państwo, niemniej na pewno wzbogaca ofertę turystyczną.
Coraz więcej hoteli i pensjonatów w malowniczych górskich kurortach otwiera się na podróżnych z niepełnosprawnościami. Niestety, jak okazało się w rozmowie z przedstawicielami tych ośrodków, poprzez obiekt dostępny rozumieją głównie obiekt dostosowany do potrzeb osób poruszających się na wózkach. Z dumą prezentowali nam broszury ze zdjęciami przystosowanych apartamentów, czy sal konferencyjnych, lecz zapytani o udogodnienia dla turystów słabosłyszących czy głuchych, jak np. pętle induktofoniczne albo aplikacje wideotłumacza, jedynie uśmiechali się z zakłopotaniem, przyznając, że tego w swojej ofercie nie uwzględnili.

O to, by osoby z różnymi ograniczeniami sprawności mogły cieszyć się bogactwem leśnych skarbów, zatroszczył się Narodowy Park Eifel w ramach swojego programu „Bez barier w kontakcie z naturą” („Barrierefreies Naturerlebnis”). Utwardzone ścieżki leśne, drewniane ławeczki i leżanki, dotykowe tablice z cytatami wierszy w alfabecie Braille’a, czy makiety, to tylko niektóre spośród atrakcji na interaktywnych stacjach przewidzianych dla spacerowiczów.

Spora część targów skupiała się jednak głównie na promocji sprzętu dedykowanego osobom z niepełnosprawnością narządu ruchu, prezentując wózki i inne pojazdy, którymi turysta z ograniczoną sprawnością jest w stanie poruszać się niemal po każdej nawierzchni: plażowym piasku, w wodzie, na śniegu, a nawet w górach.

Pojazdy dostosowane do każdego, lecz nie na każdą kieszeń
Skoro już przy mobilności jesteśmy, nie sposób pominąć wystawy samochodów, a także wyposażenia motoryzacyjnego dla kierowców z niepełnosprawnością. Oprócz licznych rodzajów kierownic, skrzyni biegów, holowników wciągających wózek do bagażnika, oczarowały nas najnowszej klasy pojazdy marki Mercedes czy Volkswagen. Luksus, elegancja, komfort podróży i do tego pełna dostępność dla kierowcy czy pasażera z niepełnosprawnością – i to nie w jednym, a w wielu modelach aut klasy S – po prostu zapierają dech! W końcu ktoś dostrzegł, że obywatel z niepełnosprawnością nie musi być jedynie beneficjentem pomocy społecznej, ale pełnoprawnym klientem, który chce kupić auto na miarę swoich oczekiwań. Ponadto rozwiązania motoryzacyjne uświadomiły nam po raz kolejny, że nie ma rzeczy niemożliwych i nawet osoby z jedną sprawną kończyną mogą prowadzić auto. Nasza koleżanka wykonała jazdę próbną samochodem Volkswagen Sprinter kierując jedną ręką przy użyciu joysticka. Takie cuda produkuje firma Paravan – lider usług motoryzacyjno-adaptacyjnych, obecny na rynku niemieckim od 16 lat. Jednak nasz entuzjazm szybko prysł, gdy usłyszeliśmy cenę montażu tych technologicznych nowinek, która waha się między 40-50 tys. euro.

Staże i kariera zawodowa u najlepszych
Ponieważ na każdy zakup trzeba zarobić, nie zabrakło również stanowisk firm, instytucji państwowych, jak również organizacji pozarządowych zajmujących się włączaniem osób z niepełnosprawnościami w rynek pracy. Czołowi liderzy jak koncern medialny Bertelsmann prezentowali swoje programy (re)integracyjne, które obejmują płatne staże oraz oferty pracy dla osób z niepełnosprawnością w różnych, w tym także wysoko wykwalifikowanych, zawodach – od informatyka, przez specjalistę ds. spedycji, sprzedaży, po menadżera restauracji. Osoby aktywne zawodowo w Niemczech mogą liczyć na dodatkowe wsparcie ze strony państwa jak np. dopłaty do transportu do pracy, czy dofinansowanie do przystosowania własnego samochodu. W porównaniu do polskiego systemu, gdzie osobie przekraczającej określoną wysokość dochodu, odbiera się prawo do renty, niemiecki system aktywizacyjny prezentuje się niemal sielankowo.

Okazuje się jednak, że polski system wsparcia w szkołach wyższych w żaden sposób nie odbiega od tego dostępnego u naszych sąsiadów. Podobnie jak w najlepszych polskich uczelniach, w Niemczech także możliwe jest uzyskanie pomocy asystenta dydaktycznego, dodatkowego stypendium, wydłużenie czasu trwania egzaminu czy zmiana jego formy bądź terminu.

Sportowe emocje na Rehacare
Oprócz wspomnianych wózków do uprawiania przeróżnych dyscyplin sportowych, zwiedzający mogli także obejrzeć turnieje siatkówki na siedząco, koszykówki na wózkach, zagrać w kręgle, tenisa stołowego, boccię, a nawet wspiąć się na wózku po linie. To ostatnie umożliwiał Integracyjny Park Linowy, gdzie osoby na wózkach wyposażone w specjalne zabezpieczenia i wsparcie techniczne ze strony obsługi, mogły wspinając się po linie wjechać prawie pod sam szczyt hali targowej. Tak więc emocje i adrenalina sięgały sufitu!

Dla wyciszenia sportowego ducha można było udać się do ostatniej hali nr 7 – wystawy prac wykonanych przez lokalnych artystów z niepełnosprawnościami. Wielość barw i tematów artystycznych mogła zachwycić każdego konesera sztuki.

…………………………………………………

Targi Rehacare na pewno godne są polecenia wszystkim tym, którzy interesują się nowinkami związanymi z mobilnością, turystyką, sportem, czy wspieraniem osób starszych, a także po uszkodzeniach neurologicznych. Czuliśmy jednak niedosyt związany z ofertami dedykowanymi innym niepełnosprawnościom. W przypadku sprzętów dla niewidomych czy słabowidzących widzieliśmy klawiatury, powiększalniki oraz skanery dostępne również na rynku polskim. Oferta dla osób głuchych i słabosłyszących była jeszcze uboższa, zatem nic szczególnego nas nie zaskoczyło, ani nie zainteresowało. Nieco rozbawiło nas bogactwo wzorów lasek i kul, prezentowanych przez producentów z Tajwanu, Korei i Chin – od krzykliwie kolorowych, przez te o wyrafinowanych kształtach, po wysadzane kryształkami Swarovskiego. Jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. Z pewnością doceniamy, że fani różnych modeli, czy to wózków, skuterów, handbike’ów, czy też kul, lasek mogli znaleźć coś dla siebie.
Wróciliśmy do Polski nie tylko z myślą, że postęp techniczny na Zachodzie Europy daje możliwości aktywnego, niezależnego życia osobom nawet z naprawdę poważnymi ograniczeniami, ale również że do tego postępu powinniśmy dążyć także w naszym kraju, by osoba z niepełnosprawnością była traktowana jako pełnoprawny obywatel i konsument.

Zobacz galerię…

Anna Rutz

fot. Piotr Czarnota

Data publikacji: 18.10.2016 r.