3 mln dorosłych Polaków nie wie, że ma nadciśnienie tętnicze

3 mln dorosłych Polaków nie wie, że ma nadciśnienie tętnicze

Około 3 mln dorosłych Polaków nie ma świadomości, że ma nadciśnienie tętnicze; kilkaset tysięcy osób wie, że choruje, ale nie leczy się regularnie – twierdzą lekarze zajmujący się terapią choroby. Wg. szacunków, nadciśnienie dotyka ponad 10 mln osób w Polsce.

– W Polsce mamy ok. 3 mln osób z nadciśnieniem, które o tym nie wiedzą, a kilkaset tysięcy osób pomimo zdiagnozowanej choroby nie leczy się regularnie – nie przyjmują leków, czasami je odstawiają – mówił podczas konferencji prasowej przed rozpoczętym 16 października w Sopocie 14. Zjazdem Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (PTNT), prof. Krzysztof Narkiewicz z Gdańskiego Uniwersytetu Gdańskiego, prezes elekt PTNT.
Przekonywał, że gdyby wszyscy regularnie, raz w roku mierzyli ciśnienie tętnicze, wykrylibyśmy kilka milionów nowych przypadków nadciśnienia. – Gdyby wszyscy chorzy przyjmowali regularnie leki, to bylibyśmy w stanie uniknąć przede wszystkim olbrzymiej liczby przypadków udaru mózgu i zawału mięśnia serca – mówił prof. Narkiewicz.
Ocenił, że osoby regularnie leczące się mogą uniknąć m.in. cukrzycy, upośledzenia funkcji naczyń i tętniaków. – Regularne leczenie choroby to doskonała długofalowa inwestycja w zdrowie; bardzo opłacalna z punktu widzenia ekonomicznego – argumentował.

Krajowy konsultant w zakresie hipertensjologii prof. Zbigniew Gaciong podkreślał podczas konferencji, że nadciśnienie tętnicze jest poważnym problemem społecznym, a zarówno w naszym kraju jak i na świecie jest to podstawowa przyczyna przedwczesnych zgonów. Powołując się na rankingi WHO i badaczy zajmujących się badaniami epidemiologicznymi mówił, że „to, że w danym kraju ludzie żyją dłużej lub krócej, w pierwszej kolejności wiąże się z ich stylem życia a czynnikiem, który w największym stopniu rzutuje na długość życia jest nadciśnienie tętnicze”.
– W tej chwili problemem nie jest brak leku na nadciśnienie, nie jest cena terapii czy utrudniony dostęp do leczenia ale problemem jest niedostateczna świadomość społeczna – tłumaczył. Podał, że problemem jest też brak metod, które zwiększyłyby efektywność terapii obecnie prowadzonych. Chodzi np. o połączenie wielu składników w jednej tabletce, co ułatwiłoby choremu przyjmowanie lekarstw i kontrolowanie ciśnienia.
Zwrócił uwagę, że w Polsce medycyna pracy nie prowadzi żadnych działań profilaktycznych w zakresie nadciśnienia tętniczego. Ocenił, że np. w USA do spadku śmiertelności z powodu chorób układu krążenia przyczyniają się m.in. reklamy leków w telewizji, głównie na obniżenie poziomu cholesterolu i nadciśnienie.

Prof. Andrzej Tykarski z Poznania zwrócił uwagę, że wszyscy pacjenci z nadciśnieniem tętniczym powinni mieć zaleconą zmianę stylu życia, natomiast nie wszyscy pacjenci powinni przyjmować leki. W przypadku nadciśnienia tzw. I stopnia (są trzy stopnie choroby w zależności od wartości ciśnienia) postępowanie powinna rozpocząć zmiana stylu życia i kilkumiesięczna obserwacja pacjenta. Ciśnienie powinno utrzymywać się poniżej wartości 140/90 mmHg.
Uważa, że „każdy pacjent po przekroczeniu np. 40 roku życia, który przychodzi do lekarza, niezależnie od przyczyny wizyty, powinien mieć mierzone ciśnienie tętnicze”. – Gdyby tak było, to wykrywalność choroby przekroczyłaby 80-90 procent – dodał.

Podczas konferencji lekarze przypomnieli pięć zasad, których przestrzeganie ma wpływ na ciśnienie. Są to: ograniczenie soli, redukcja masy ciała, wysiłek fizyczny, ograniczenie spożycia alkoholu i absolutny zakaz palenia papierosów. – Nie trzeba zmieniać wszystkiego od razu, najpierw radzę znaleźć najłatwiejszy do zmiany element – radzi prof. Narkiewicz. Uważa, że co drugi chory jest w stanie zmienić styl swego życia na prozdrowotny.
Podkreślił, że leki działają dużo lepiej jeśli pacjent jest aktywny fizycznie i ogranicza spożycie soli, bo jej poziom ma wpływ na działanie niektórych leków.
– Jako lekarze możemy tłumaczyć pacjentowi, motywować go, ale co chory tak naprawdę zrobi, to już jest jego decyzja – dodał. Statystyki mówią, że w 2020 roku liczba chorych na nadciśnienie tętnicze na świecie może przekroczyć 1,5 mld osób.

W rozpoczętym w Sopocie trzydniowym 14. Zjeździe Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego uczestniczy ok. 1,5 tys. osób, w tym lekarze i specjaliści z całego świata. (PAP)

bls/ laz/

Data publikacji: 17.10.2014 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również