50-lecie wszczepienia pierwszego stymulatora serca w Klinice Kardiologii WUM

50-lecie wszczepienia pierwszego stymulatora serca w Klinice Kardiologii WUM

Klinika Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego obchodzi w tym roku 50-lecie wszczepienia pierwszego stymulatora serca. Z tej okazji powstała unikalna w skali kraju ekspozycja stymulatorów i kardiowerterów-defibrylatorów wszczepianych pacjentom na przestrzeni ostatniego pięćdziesięciolecia.

Ekspozycja ponad stu obiektów jest zapisem historii zarówno samej kliniki, jaki i postępu medycyny przełomu XX i XXI wieku. W gablocie znajdują się: stymulatory, defibrylatory, elektrody, klucze do mocowania elektrod do stymulatorów, zdjęcia z ostatnich 50 lat. Urządzenia wszczepiane pacjentom są dokładnie opisane i zawierają m.in. informacje o roku produkcji, wielkości, wadze czy czasie działania baterii.

Ze względów bezpieczeństwa na wystawie zabrakło stymulatora atomowego. W gablocie znalazło się tylko jego zdjęcie. W Polsce wszczepiono jedynie cztery takie urządzenia, a pierwsze zostało implantowane w ówczesnej w IV Klinice Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Warszawie
27 lipca 1974 roku.

– Laikowi trudno sobie wyobrazić, że można ekscytować się kolekcją starych stymulatorów, ale kiedy się je zobaczy i zrozumie, na czym polegała praca lekarzy i determinacja pacjentów, którzy chcieli żyć, to gablota z urządzeniami zaczyna nabierać innego znaczenia – mówi o swoim dziele Stefan Olempski, technik w Klinice Kardiologii WUM.

Rozwój kardiologii w Klinice WUM

W latach 60. warszawska klinika wiodła prym w nowoczesnej kardiologii.
Na przełomie 1965 i 1966 roku w klinice wszczepiono rozrusznik serca. W latach 1965-66 w IV Klinice Chorób Wewnętrznych wszczepiono pięć pierwszych stymulatorów.

W 1967 r. zorganizowano tu pierwszą w Polsce Poradnię Kontroli Stymulatorów Serca, „Bank Stymulatorów Serca” i pierwszą w Polsce Salę „R” (sala wyposażona w monitory z małymi ekranami do monitorowania pracy serca). Obecnie w klinice w ciągu roku wykonuje się około 600 zabiegów związanych ze stymulacją serca (pierwszorazowe implantacje i wymiany stymulatorów).

Z biegiem lat, dzięki niezwykłemu rozwojowi medycyny, stymulatory i kardiowertery-defibrylatory serca znacząco zmniejszyły swoje rozmiary. Urządzenia są obecnie dużo mniejsze, lżejsze
i bezpieczniejsze dla pacjentów, a proces ich wszczepiania stał się mniej skomplikowany i nie wymaga otwierania klatki piersiowej. Dziś zabiegi wykonuje się wewnątrznaczyniowo, a stymulatory funkcjonują po kilkanaście lat. Ponadto urządzenia posiadają zaawansowane funkcje, można programować częstotliwości i sposoby oceniające aktywność pacjenta, szereg funkcji diagnostycznych pozwala rozpoznać niepokojące stany, np. arytmię.
Dawniej stymulatory źle reagowały w obrębie pola magnetycznego, które mogło powodować wyłączenie się urządzenia. Obecne modele pozwalają nawet na przeprowadzenie badań rezonansem magnetycznym. Dla zapewnienia bezpieczeństwa pacjentowi stosuje się dodatkowo urządzenie telemonitorujące, które pozwala na wczesną interwencję w stanach krytycznych.

Kiedyś stymulatory wszczepiano tylko u pacjentów, którzy nie mogli bez nich przeżyć. Dziś coraz częściej wykonuje się zabiegi w celu poprawy komfortu życia. Pacjentów wymagających elektrostymulacji jest coraz więcej, a wskazania do wszczepień są coraz szersze. Zabiegi wykonuje się już u pacjentów z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia zaburzeń w najbliższym czasie.

Jednym z najnowszych urządzeń wszczepianych pacjentom w klinice są rejestratory pracy serca, zwane rejestratorami omdleń. Nie są to urządzenia leczące, a jedynie diagnostyczne. Mają pomóc ustalić, dlaczego pacjent miewa np. nagłe, powtarzające się omdlenia. Tradycyjne metody, jak np. holter, nie rejestrują ich. Standardowe metody diagnostyczne nie wystarczają, aby wskazać przyczynę omdleń.

pr
Data publikacji: 22.07.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również