Coraz większe możliwości w ablacji arytmii serca

Dzięki rozwojowi technologii w zakresie ablacji elektrofizjolodzy mogą obecnie skutecznie leczyć nawet złożone i nietypowe zaburzenia rytmu serca – wskazuje prof. Oskar Kowalski ze Śląskiego Centrum Chorób Serca (ŚCCS) w Zabrzu.

Ablacja to zabieg kardiologiczny, wykonywany w celu trwałego wyleczenia arytmii. Polega on na zniszczeniu, najczęściej energią termiczną, obszaru serca będącego anatomicznym podłożem występowania takiego zaburzenia. Nowoczesne elektrody używane w trakcie zabiegów ablacji arytmii mogą obecnie w ciągu jednego cyklu zebrać w sercu nie jedno, lecz nawet kilkanaście pobudzeń elektrycznych. Systemy mapowania trójwymiarowego w krótkim czasie analizują nie 100 czy 200, ale aż kilkadziesiąt tysięcy punktów. Właśnie dzięki temu elektrofizjolodzy są w stanie skutecznie leczyć najbardziej złożone arytmie. – Jeszcze zaledwie kilka lat temu leczenie arytmii było dużo trudniejsze, a czasem po prostu niemożliwe – mówi prof. Oskar Kowalski, który kieruje Pracownią Elektrofizjologii i Symulacji Serca ŚCCS.

Według obserwacji ekspertów Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego liczba pacjentów z coraz bardziej złożonymi arytmiami stale rośnie. Zdaniem klinicystów ma to związek przede wszystkim z rosnącą średnią wieku polskiego społeczeństwa i liczniejszymi u starszych pacjentów schorzeniami współistniejącymi.

– Nasi pacjenci są coraz starsi i częściej mają w większym stopniu uszkodzone serca. To powoduje, że obserwujemy coraz większą liczbę przypadków arytmii atypowych. Atypowych czyli takich, które nie mają jasnej definicji w EKG i ich rodzaj jesteśmy w stanie określić tak naprawdę dopiero w trakcie zabiegu ablacji – wyjaśnił prof. Oskar Kowalski.

Jak zaznacza ekspert, jeszcze zaledwie kilka lat temu wobec większości przypadków arytmii atypowych lekarze byli bezradni. Możliwości technologiczne pierwszych systemów elektroanatomicznych nie pozwalały na dokładne zlokalizowanie źródeł zaburzonego przewodzenia impulsów w sercu i prześledzenie charakteru arytmii. W najbardziej złożonych przypadkach skuteczność leczenia była ograniczona. Na przestrzeni ostatnich lat w zakresie diagnostyki i terapii arytmii z wykorzystaniem systemów do mapowania serca w 3D dokonał się imponujący postęp.

– Systemy do trójwymiarowego mapowania serca, które wykorzystujemy obecnie podczas zabiegów ablacji podłoża arytmii, mają coraz bardziej zaawansowane i „inteligentne” algorytmy. Nie mniej imponujący jest rozwój specjalnych elektrod do mapowania arytmii, które dzięki dużej czułości potrafią odnaleźć w sercu mikrosygnały, których dawniej po prostu nie bylibyśmy w stanie zauważyć. Coś, co kiedyś widzieliśmy jako bliznę, dzisiaj jesteśmy w stanie odczytać jako tkankę uszkodzoną, ale wciąż aktywną. Dzięki temu możemy dokładnie prześledzić rzeczywisty przebieg arytmii i sposób jej rozprzestrzeniania się w sercu. Precyzyjnie odnajdujemy miejsce generujące arytmię i dokładnie ten fragment tkanki poddajemy ablacji. To oznacza znaczący wzrost skuteczności tej procedury – powiedział prof. Kowalski.

Jak zaznaczył ekspert, jeszcze kilka lat temu trójwymiarowe mapy jam serca tworzono z około 100-150 punktów. Dziś nowoczesne systemy mapowania serca w 3D pozwalają w krótkim czasie zebrać nawet kilkadziesiąt tysięcy takich punktów.

– Kiedyś przy 200 punktach ablacyjnych komputer zaczynał się zawieszać. Po prostu nie był w stanie przeanalizować takiej ilości informacji. Dziś w ciągu kilku minut jesteśmy w stanie zrobić mapę serca w 3D o gęstości nawet 20-30 tysięcy punktów. To powoduje, że w poszczególnych obszarach naszego zainteresowania mamy więcej punktów ablacyjnych niż jeden punkt na milimetr kwadratowy. Dodatkowo, zebrane punkty są analizowane przez pryzmat dużo większej czułości. Do tego pomagają nam specjalne algorytmy, które w sposób automatyczny analizują przebieg zaburzeń rytmu serca i pokazują nam miejsca krytyczne, to jest najbardziej „podejrzane” o indukowanie arytmii – podsumował prof. Oskar Kowalski. (PAP)

Anna Gumułka, fot. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne

Data publikacji: 22.01.2021 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również