Jedynie co 20. chory na AMD ma szansę na bezpłatne leczenie

Jedynie co 20. chory na AMD ma szansę na bezpłatne leczenie

Jedynie co 20. chory na zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem (AMD) ma szansę na bezpłatne leczenie, choć jest w koszyku świadczeń gwarantowanych - powiedziała 23 marca w Warszawie prezes Stowarzyszenia Retina AMD Polska Małgorzata Pacholec.

Stowarzyszenie na konferencji prasowej opublikowało skierowany do Ministerstwa Zdrowia apel w tej sprawie, w którym podkreśla, że w większości krajów Unii Europejskiej leczenie AMD jest traktowane priorytetowo w polityce zdrowotnej.
– Tak jest m.in. w Danii, Niemczech, Francji i w Czechach, gdzie ponad połowa osób z tzw. wysiękową postacią AMD jest leczona bezpłatnie. W naszym kraju terapia ta jest refundowana u zaledwie 5 proc. chorych – powiedział prezes Stowarzyszenia Zwyrodnienia Plamki Związanego z Wiekiem AMD, prof. Andrzej Stankiewicz.

Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że w 2013 r. Narodowy Fundusz Zdrowia opłacił leczenia dla 5,5 tys. pacjentów, tymczasem chorych na wysiękowe AMD jest w naszym kraju ponad 140 tys. osób, a co roku przybywa kolejnych 14 tys. chorych.

– W wielu krajach, takich jak Holandia, Szkocja, Słowacja i Bułgaria, jest to najczęstsza przyczyna utraty wzroku, częściej powoduje ślepnięcie aniżeli zaćma czy jaskra – podkreślił prof. Stankiewicz.
Specjalista dodał, że część osób próbuje się ratować przed utratą wzroku płacąc za leczenie z własnej kieszeni. Prywatnie leczy się jednak zaledwie 8-10 proc. chorych, gdyż kuracja jest dość kosztowna. Polega ona na wstrzykiwaniu jednego z kilku preparatów zawierających inhibitor czynnika VEGF. Hamuje on powstawanie dodatkowych, nieprawidłowych naczyń krwionośnych, które przerastają siatkówkę i ją uszkadzają powodując ślepnięcie.

Koszt jednego wstrzyknięcia to ponad 2 tys. zł. Tadeusz Fukowski z Grodziska Mazowiecki, który sam opłacił swoje leczenie, powiedział, że poddał się pięciu takim zabiegom. Za każdy zapłacił 2,1 tys. zł.

– Wysiękowe AMD szybko postępuje, nawet w ciągu zaledwie kilku tygodni może doprowadzić do utraty wzroku. Dlatego część osób decyduje się na prywatne leczenie, inni, których na nie stać, czekają w kolejce na leczenie ślepnąc. To kolejna do ślepoty – powiedział prof. Stankiewicz. Dodał, że lek trzeba podać jak najszybciej, bo postępujące w oku zmiany są nieodwracalne.
Specjalista odradził korzystanie z tańszego inhibitora czynnika VEGF stosowanego w leczeniu onkologicznym (hamuje rozrost guza blokując powstawanie nowych naczyń krwionośnych – przyp. PAP). – Próbuje się go stosować również w leczeniu wysiękowego AMD, bo kosztuje jedynie około 800 zł. Z obserwacji w USA wynika jednak, że powoduje więcej działań niepożądanych, takich jak udary mózgu i zawały serca – dodał prof. Stankiewicz.

Małgorzata Pacholec stwierdziła, że Ministerstwo Zdrowia w 2010 r. wprowadziło do koszyka świadczeń gwarantowanych leczenie wysiękowego AMD. – Uwierzyliśmy, że będzie lepiej, jednak na próżno, bo w niewielkim stopniu poprawiło to sytuację chorych – podkreśliła.
Prof. Stankiewicz wyjaśniał, że stało się tak dlatego, ponieważ AMD nie jest osobno finansowane, tak jak zaćma. Jest tylko jednym z wielu zawieranych z NFZ świadczeń realizowanych przez szpitale w ramach kontraktów na leczenie okulistyczne. Placówki same zatem decydują czy będą leczyć to schorzenie i ile środków na to przeznaczą.
– Okuliści są jednak mniej zainteresowani leczeniem AMD niż innych schorzeń wzroku – podkreślił specjalista. Przy obecnej wycenie tego świadczenia nie jest ono zbyt opłacalne dla szpitala. Jego zdaniem, konieczne jest wprowadzenie osobnego programu lekowego leczenia wysiękowego AMD, który w maju 2014 r. został pozytywnie oceniony przez Agencję Oceny Technologii Medycznych.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk poinformował PAP, że obecnie oceniane są dwa wnioski o refundację leków stosowanych w leczeniu wysiękowego AMD i ustalenia ich urzędowej ceny. Dotyczą one dwóch preparatów do wstrzykiwania: aflibercept i ranibizumab. – Minister zdrowia podejmie decyzję w tej sprawie po przeanalizowaniu aktualnych ofert finansowych dotyczących tych leków – dodaje.
W razie porozumienia z producentami, mają być one stosowane w ramach programu lekowego „Leczenie neowaskularnej (wysiękowej) postaci zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem (AMD)”. Jednym z warunków – informuje Bąk – jest skuteczność kliniczna i bezpieczeństwo tych leków oraz konkurencyjna cena.

Prof. Stankiewicz powiedział, że w 2014 r. na leczenie zaćmy przeznaczono 540 mln zł, a na leczenie wysiękowe AMD jedynie 60 mln, aż dziewięciokrotnie mniej. – Należałoby przynajmniej zmniejszyć dysproporcje w leczeniu obu schorzeń – dodał specjalista.

Zbigniew Wojtasiński (PAP)

zbw/ mki/

Data publikacji: 23.03.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również