Niepełnosprawni dla zdrowia

Niepełnosprawni dla zdrowia

17 kwietnia odbyło się w Katowicach forum pełnomocników ds. osób niepełnosprawnych miast regionu śląskiego. Omówiono na nim m.in. kilka inicjatyw, które zasługują na odrębną prezentację.

Integracja i pierwsza pomoc
Pierwsza z nich to powstanie Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych przy Śląskim Oddziale Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża. To bodaj pierwszy i jedyny taki w Polsce. W skład zespołu zostały powołane osoby decyzyjne w województwie, medialne, mające doświadczenie w zakresie działalności na rzecz integracji społecznej i pierwszej pomocy. O mecenat nad jego pracami zwrócono się do europosła Marka Plury, który zna środowisko osób z niepełnosprawnością i zawsze chętnie włącza się we wszelkie formy promowania integracji społecznej. Konsultantami medycznymi zostali prof. Krystyn Sosada, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny ratunkowej i dr Wojciech Żurawiński, specjalista medycyny ratunkowej.

– Pomysł powołania takiego zespołu powstał podczas kilkudniowych paramistrzostw pierwszej pomocy – wydarzenia bez precedensu, którego Śląski Oddział Okręgowy PCK był współorganizatorem – opowiada Helena Kupka, dyrektor Okręgu Śląskiego PCK. – Warsztaty udzielania pierwszej pomocy przez osoby niepełnosprawne, przeprowadzane cyklicznie w Centrum Kongresów „Orle Gniazdo” w Szczyrku są inicjatywą innowacyjną, niezmiernie pożyteczną. Chcemy, aby edukacja osób niepełnosprawnych w zakresie udzielania pierwszej pomocy była czymś stałym w działalności PCK, tym między innymi będzie się zajmował Zespół ds. Osób Niepełnosprawnych.

Organizowanie warsztatów w zakresie udzielania pierwszej pomocy, integracja z publicznymi służbami ratownictwa medycznego, szerzenie idei czerwonokrzyskiej i honorowego krwiodawstwa wśród niepełnosprawnych to pierwsze planowane zadania zespołu.
– Chcemy inicjować i intensyfikować współpracę Polskiego Czerwonego Krzyża z organizacjami pozarządowymi pracującymi na rzecz niepełnosprawnych, jak i samymi niepełnosprawnymi. Zadaniem zespołu będzie również współpraca z mediami, nagłaśnianie tego – dodaje dyrektor Kupka – oraz coroczna organizacja paramistrzostw pierwszej pomocy o zasięgu nawet międzynarodowym. W tym roku odbyły się pierwsze, ale na te w przyszłym już zapowiedzieli się uczestnicy ze Stanów Zjednoczonych! Zarząd PCK w Katowicach przekazał trzem wyróżnionym drużynom rowery rehabilitacyjne. Chcemy tez tworzyć koła i kluby wolontariuszy pracujące przy realizacji zadań zespołu.

My też możemy ratować życie
Drugą wartą odnotowania inicjatywą – zaprezentowaną na forum pełnomocników – były warsztaty dla osób niepełnosprawnych z zakresu udzielania pierwszej pomocy „My też możemy ratować życie”.

Centrum Kongresów i Rekreacji „Orle Gniazdo” w ubiegłym roku było laureatem Lodołamacza w regionie śląskim w kategorii zakład pracy chronionej. Prowadzi szkolenia i kursy ratownictwa medycznego dla osób niepełnosprawnych, od kilku lat prowadzi także warsztaty udzielania pierwszej pomocy dla osób niepełnosprawnych.
Pierwsza edycja miała miejsce w roku 2010. Potem w 2011 roku – dwie edycje.

– Prowadzone są profesjonalnie, przez ratowników medycznych z Bielskiego Pogotowia Ratunkowego. Cieszyły się coraz większym powodzeniem – powiedziała Irena Chumięcka, prezes Klubu Niepełnosprawnego Honorowego Dawcy Krwi PCK „Dar Życia” przy Centrum „Orle Gniazdo” i zastępca dyrektora ds. rehabilitacyjnych, pomysłodawczyni i główna organizatorka warsztatów.
– Wprowadziliśmy je zatem na stałe do kalendarza i przeprowadzamy zawsze z końcem roku, w sumie zorganizowaliśmy już pięć edycji. Nasze warsztaty są jedynymi w Polsce, prowadzonymi zgodnie z wytycznymi unijnymi i Polskiej Rady Resuscytacji w zakresie pierwszej pomocy. Uczestnicy dostają europejskie certyfikaty.

Pokłosiem tych warsztatów były I Ogólnopolskie Paramistrzostwa Pierwszej Pomocy dla Osób Niepełnosprawnych, które odbyły się pod koniec stycznia tego roku.
Wzięło w nich udział dziewięć drużyn, w każdej było po czterech zawodników, wszyscy musieli mieć aktualne orzeczenie o niepełnosprawności. Uczestnicy przyjechali do Szczyrku z Wrocławia, Łodzi, Bielska-Białej, Siemianowic Śląskich i Katowic (ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego). Niektóre z miast, na przykład Bielsko-Biała czy Wrocław, wystawiały kilka drużyn. – Proszę sobie wyobrazić, że na zawody stawiły się osoby z niemal wszystkimi rodzajami niepełnosprawności – byli niewidomi, z chorobami narządów ruchu, w tym na wózku inwalidzkim, z chorobami serca, bez rąk, z chorobami psychicznymi, z upośledzeniem umysłowym, z chorobami nowotworowymi – dodała prezes Chumięcka.

– Drużyny musiały się zmierzyć z pięcioma zadaniami, przygotowanymi przez służby ratownicze, trzema wewnątrz budynku i dwoma na zewnątrz, w tym jednym nocnym. Miały te zadania swoje nazwy: na przykład pisemny test z wiedzy o resuscytacji krążeniowo-oddechowej nazwano Ołówek, inna konkurencja – Janosik, to była konkurencja zewnętrzna, trzeba było ratować człowieka, który spadł ze skarpy. Trzecia – Pierwszy Śnieg – nocne zadanie w terenie, sprawdzające umiejętności zachowania się w trudnych warunkach atmosferycznych oraz udzielania pierwszej pomocy wyziębionemu poszkodowanemu z licznymi obrażeniami. Konkurencje zewnętrzne przygotowywali GOPR-owcy, inne ratownicy Zakonu Maltańskiego.
We wszystkich konkurencjach pozorantami byli żywi ludzie, nie manekiny.
Sprawdzeniu poddane zostały wszystkie moduły w ramach wytycznych, dotyczących np. bezpieczeństwa ratownika w miejscu zdarzenia, planowania działań ratowniczych, badania poszkodowanego w celu rozpoznania urazów, postępowania w przypadku krwotoków, wstrząsu, oparzeń, odmrożeń, zmiażdżenia, amputacji, urazów klatki piersiowej i brzucha, utraty przytomności, ataku padaczki, nagłego zatrzymania krążenia, umiejętności posługiwania się standardowym zestawem opatrunkowym i automatycznym defibrylatorem.

– Paramistrzostwa pierwszej pomocy to emocjonujące doświadczenie i konfrontacja swojej wiedzy – powiedziała jedna z uczestniczek. – Wydawało mi się, że skoro przeszłam kurs pierwszej pomocy, to mam opanowane podstawy i jej udzielenie nie powinno stanowić problemu. Natomiast nikt z nas nie przechodzi weryfikacji działania w stresie, a tutaj stworzono sytuacje, w których mieliśmy ogromną jego dawkę. Zasługa w tym ratowników, którzy zadania przygotowali tak realistycznie; wprowadzani byliśmy w sytuację bardzo emocjonalnie i zapominaliśmy, że to fikcja. W każdym zadaniu mieliśmy do czynienia z żywą osobą, perfekcyjnie ucharakteryzowaną, jakby naprawdę miała jakiś uraz. Na szczęście był on tylko imitacją, ale te dodatkowe efekty potęgowały nasze napięcie. Mieliśmy do dyspozycji sprzęt, który do tej pory znałam tylko ze zdjęć i filmików. Ponadto mieliśmy możliwość spotkania z ludźmi, którzy na co dzień zajmują się ratownictwem medycznym, z zawodowcami w tej dziedzinie.

Przewodniczącym paramistrzostw był prof. Krystyn Sosada, autorytet, który przewodniczy międzynarodowym mistrzostwom dla ratowników medycznych. Wystąpił z dwugodzinnym wykładem. Jak mówili uczestnicy – była to ogromna dawka wiedzy ilustrowana wskazaniem błędów, które popełnili podczas zawodów.
Zachwyceni zawodnicy twierdzą zgodnie, że każda osoba, pełno czy niepełnosprawna powinna przejść takie mistrzostwa, na których można się sprawdzić w realnych sytuacjach, jak również w działaniu w grupie. Jak podkreślali: „Istotne jest, że każdy z nas, niezależnie od swojej niepełnosprawności, zobligowany jest do udzielenia pomocy. Nawet osoba na wózku może wykonać telefon do odpowiednich służb i fachowo opisać, co się stało.” Wszyscy byli też zgodni, że zwycięzcom naprawdę należało się pierwsze miejsce. Bardzo ważna była umiejętność pracy w grupie, ponieważ robi się wszystko bardzo szybko. A zwycięzcy porozumiewali się niemal bez słów.

W przyszłym roku w planach są międzynarodowe mistrzostwa w ratownictwie medycznym osób niepełnosprawnych, swój udział już zapowiedzieli goście z Ameryki, którzy obserwowali tegoroczne mistrzostwa, przebywając w Szczyrku turystycznie. Zanim to się stanie, w dniach 4-6 listopada odbędą się kolejne warsztaty, na które Centrum Orle Gniazdo serdecznie zaprasza. Koszt uczestnictwa to 499 zł odo osoby, obejmuje szkolenie i warsztaty praktyczne, udział specjalistów, sprzęt szkoleniowy, materiały pomocnicze, certyfikat, zakwaterowanie oraz wyżywienie.
Całym przedsięwzięciem zainteresowała się rzecznik praw obywatelskich, prof. Irena Lipowicz, która następne paramistrzostwa obiecała objąć swoim patronatem, a do organizatorów i pomysłodawców warsztatów wyśle listy gratulacyjne.

Zwycięskie drużyny:
I miejsce: IMPEL Security Polska
II miejsce: BEFASZCZOT
III miejsce: ANRO Firma Poligraficzna Anna Rotarska

Sędziowie zdecydowali o dodatkowym wyróżnieniu trzech drużyn: CKiR Orle Gniazdo Szczyrk, Urząd Miasta i MOPS Siemianowice Śląskie oraz Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.

Ilona Raczyńska
fot: Orle Gniazdo

Data publikacji: 24.04.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również