Opanowana sytuacja w DPS w Przatówku, Kleszczowie i Drzewicy

Coraz więcej mieszkańców DPS w regionie łódzkim wraca do placówek. Tak jest w Kleszczowie i Drzewicy. Z kolei w DPS w Przatówku i Zduńskiej Woli w maju nie wykryto przypadków koronawirusa – wynika z danych uzyskanych przez PAP od starostów i służb sanitarnych.

Po majowych podwójnych testach na koronawirusa, patogenu nie wykryto w dwóch domach pomocy społecznej na terenie powiatu zduńskowolskiego – powiedziała PAP 11 maja starosta Hanna Iwaniuk.

Na przełomie kwietnia i maja pierwszy test na SARS-CoV-2 u jednej z opiekunek DPS w Przatówku był pozytywny. Powtórzono badanie. Okazało się, że opiekunka była zdrowa. Zarządzono jednak badania wszystkich pensjonariuszy domu w Przytówku i DPS w Zduńskiej Woli – przypomniała starosta Iwaniuk.

– Były robione powtórne badania i u pensjonariuszy i u pracowników. Wszyscy są zdrowi. Szczęśliwie udało się zakończyć kwarantannę, czas kiedy pracownicy byli „skoszarowani” i wszystko wróciło do normy, o ile to, co się dzieje, można nazwać normą – mówiła starosta Iwaniuk.

W prowadzonym przez prywatny podmiot DPS w Kleszowie w powiecie bełchatowskim, którego mieszkańcy byli ewakuowani w kwietniu, sytuacja także się stabilizuje. Z okolicznych szpitali powróciło już kilkanaście osób – poinformowano w DPS w Kleszczowie.

Z danych starosty opoczyńskiego Marcina Baranowskiego wynika, że po kwietniowej ewakuacji, z 69 mieszkańców do DPS w Drzewicy wróciły 43 osoby, z których 2 osoby przebywają poza placówką. Nadal 26 mieszkańców przebywa w szpitalach. Mieszkańcami DPS w Drzewicy opiekuje się 36 osób.

„Liczba zmarłych mieszkańców DPS w Drzewicy, od 1 kwietnia do 11 maja 2020 roku, to 12 osób, z czego 2 osoby nie były zakażone wirusem SARS-CoV-2” – napisał w raporcie 11 maja starosta opoczyński. (PAP)

rab/, fot. freepik.com

Data publikacji: 12.05.2020 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również