ROLA I SPOSÓB FUNKCJONOWANIA WTZ – Przygotowanie do zatrudnienia, czy wsparcie aktywności i socjalizacja?

ROLA I SPOSÓB FUNKCJONOWANIA WTZ – Przygotowanie do zatrudnienia, czy wsparcie aktywności i socjalizacja?

Roli i zagrożeniom dla dalszego funkcjonowania warsztatów terapii zajęciowej poświęcone było spotkanie kadry kierowniczej tych placówek ze Śląska, które miało miejsce 31 marca br. w Katowicach-Janowie.

 Udział w nim wzięli również pracownicy WTZ z innych regionów – m.in. z Tomaszowa Mazowieckiego – oraz poseł Marek Plura, minister Jarosław Duda, Krystyna Mrugalska – przewodnicząca Krajowej Rady Konsultacyjnej ds. Osób Niepełnosprawnych, Grzegorz Żymła – dyrektor Śląskiego Oddziału PFRON oraz pełnomocnicy ds. osób niepełnosprawnych miast regionu śląskiego.

Pierwszym aspektem poruszonym na spotkaniu był systematycznie malejący poziom finansowania działalności warsztatów i związane z tym zagrożenia, temu też poświęcone jest pismo kierowników WTZ do pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, zamieszczone poniżej. Ściśle się z tym wiąże wynagrodzenie pracowników WTZ – nieadekwatne do wkładu pracy, wysokich kwalifikacji, średniej płacy krajowej i – mimo pracy w szczególnych warunkach – brak jakichkolwiek przywilejów, posiadanych przez inne grupy zawodowe o zbliżonym charakterze.

Drugim, nie mniej ważnym aspektem, było określenie mankamentów w sposobie funkcjonowania tych placówek, próba ich zniwelowania, a tym samym określenie ich funkcji w procesie rehabilitacji społecznej i zawodowej. Wyszczególniono wiele obszarów ich działania, które wymagają regulacji.

System orzeczniczy dla przykładu, a konkretnie zapis o wskazaniu do uczestnictwa w zajęciach WTZ powoduje, iż osoby takiej nie można nie przyjąć do tej placówki. Zapis ten jest jednak często wręcz wymuszany przez rodziców podopiecznego na komisji, a tymczasem osoba ta zupełnie nie jest zdiagnozowana pod kątem możliwości pełnienia w przyszłości ról zawodowych. Brakuje zatem okresu próbnego dla uczestnika, a rolę takiej „poczekalni”, w trakcie pobytu w której możliwe byłoby zbadanie i określenie możliwości psychofizycznych kandydata, mogłyby pełnić świetlice terapeutyczne. Przy pomocy środków samorządowych utworzono taki ośrodek wsparcia terapeutycznego w Sosnowcu i bardzo dobrze sprawdza się on w tej roli.

Regulacji wymaga również system oceny postępów i rozwoju uczestników WTZ, z czym wiąże się czas ich pobytu w placówce. W innym przypadku wypalenie zawodowe, na które uskarżają się pracownicy warsztatów w coraz większym stopniu dotykać będzie również ich uczestników. – Jestem bezradny – powiedział jeden z dyskutantów – gdy uczestnik mi mówi, że on już rysował i malował, lepił z plasteliny i z gliny, śpiewał i tańczył i pyta, co ma jeszcze zrobić?

Zatem – po dokonaniu oceny – osoby kwalifikujące się do dalszej aktywizacji zawodowej powinny być kierowane do ZAZ lub do zatrudnienia z trenerem pracy, te które rozwijają się wolniej powinny jeszcze pozostać w warsztacie, pozostałe, które nie rokują już dalszego rozwoju powinny trafić do ośrodka wsparcia terapeutycznego, np. ŚDS.

Tymczasem – wobec braku jednoznacznego systemu, który by to określał – obserwuje się znaczny opór rodziców, opiekunów i samych uczestników WTZ przez przejściem zarówno do ŚDS, jak i na rynek pracy. Boją się oni, iż nie będą mieli gdzie powrócić w przypadku niepowodzenia z zatrudnieniem, boją się zawieszenia pobieranego świadczenia, rodzice też nie widzą potrzeby pracy przez swych podopiecznych, uważając, że jest dobrze tak jak jest, a w przyszłości ich dzieci i tak otrzymają po nich renty rodzinne.

Jest i kolejny hamulec wzrostu aktywności zawodowej uczestników WTZ – sami kierownicy tych placówek. Oni po prostu nie chcą wyzbywać się swych najlepszych uczestników, swych „tuzów”, którzy np. dobrze biegają, malują, czy śpiewają, bo dzięki nim placówka jest dobrze postrzegana, ma widoczne efekty.

Minister Jarosław Duda zapewnił, iż dodatkowe środki na funkcjonowanie WTZ są i będą szybko uruchomione. Wzmocnienie finansowe jest niezbędne, bo inaczej profesjonalna kadra o interdyscyplinarnym profilu odejdzie do innych obszarów aktywności.

Wysoko ocenił merytoryczny poziom dyskusji i świadomość kadry WTZ, że to nie środki finansowe rozwiążą problemy warsztatów, ZAZ, czy – szerzej – aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych. Zdaniem ministra Dudy formuła przygotowania przez WTZ osób niepełnosprawnych do pełnienia ról zawodowych nie sprawdziła się. Jest to zatem miejsce, w którym osoby z różnymi dysfunkcjami znajdują motywację i wsparcie do swej aktywności, możliwość uczenia się różnych ról i umiejętności w procesie socjalizacji i funkcjonowania w otwartym społeczeństwie. Rolę i funkcje warsztatów jako ogniwa całego systemu rehabilitacji, oczekiwania wobec nich należy jednak precyzyjnie określić.

Jarosław Duda poinformował również pokrótce o zmianach jakie rząd planuje w tym systemie. Jest to m.in. aktywne pośrednictwo pracy – od określenia potencjału osoby niepełnosprawnej do trwałego zatrudnienia – które planuje się wprowadzić na wzór brytyjski. Realizowane byłoby ono przez organizacje pozarządowe i inne niepubliczne podmioty na rynku pracy, a finansowane ze środków publicznych.

Największy zaś nacisk położył na konieczność decentralizacji i przeznaczenia większej puli środków PFRON w gestię samorządów, decentralizacja bowiem równa się odpolitycznieniu. Są one przez nie lepiej wydatkowane, lepsze są też mechanizmy kontrolne; przyczyni się to ponadto do budowy społeczeństwa obywatelskiego, którego przedstawiciele będą również decydować o kierunkach ich wydatkowania, oczywiście w ramach ustawy o rehabilitacji.

W konkluzji tego spotkania jego uczestnicy zgodzili się, że rola warsztatów terapii zajęciowej wymaga redefiniowania, sposób ich funkcjonowania powinien zostać precyzyjnie określony, a stanowić one powinny trwały element całego systemu.

Tekst i fot.: Radek Szary

wtzkonf93.jpg

Prezydium i audytorium spotkania

wtzkonf101.jpg

Pismo kierowników WTZ do pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych

Rehabilitacja społeczna w ujęciu Światowej Organizacji Zdrowia to część ogólnego procesu rehabilitacji, która ma na celu integrację lub reintegrację osoby niepełnosprawnej w środowisko społeczne. Rehabilitacja zawodowa jako część całego procesu dotyczy udzielania osobie niepełnosprawnej usług z zakresu poradnictwa zawodowego, odpowiedniego szkolenia oraz w konsekwencji zatrudnienia.

Obydwa rodzaje oddziaływań w Polsce realizowane są w warsztatach terapii zajęciowej. Warsztaty realizują ważne zadania z zakresu rewalidacji i uspołecznienia. Stwarzają realną alternatywę wobec wykluczenia społecznego, dając szansę na godne życie nie tylko niepełnosprawnym ale również ich rodzinom, pomagają w zdobyciu umiejętności zawodowych w odniesieniu do rynku pracy.

Fakty wskazują, że nadszedł czas określenia aktualnego miejsca i roli tego typu placówek w obecnej rzeczywistości. Czas na przewartościowanie dotychczas obowiązujących norm i sposobów postępowania w powyższym zakresie.

Od 2000 r. kwota dofinansowania jednego uczestnika – osoby niepełnosprawnej wynosiła 1.173,00 zł na miesiąc. Od tego czasu stała kwota dofinansowania PFRON nie uwzględniała wielu czynników wynikających z wzrostu cen produktów i usług, utrzymania całokształtu działalności poszczególnych placówek. W odniesieniu do aktualnej sytuacji na rynku pracy w sferze wynagrodzeń zaznaczyła się znaczna dysproporcja pomiędzy oczekiwaniami płacowymi kadry pracowniczej WTZ, a możliwościami pracodawcy. Niski poziom wynagrodzeń powoduje zarówno rotacje wśród sprawdzonych terapeutów, jak również stanowi barierę w pozyskiwaniu nowych, wysoko wykwalifikowanych pracowników. Charakter zajęć z osobami niepełnosprawnymi stawia bowiem wysokie wymagania przed terapeutą zajęciowym. Obok kwalifikacji i merytorycznej wiedzy wymusza ciągłą potrzebę samorozwoju, dokształcania, poszukiwania nowych form aktywności oraz indywidualnych metod pracy z osobą intelektualnie niepełnosprawną. Edukacyjne przysłowie mówi, że aby zapalić innych trzeba samemu płonąć – ileż zatem trzeba samozaparcia, optymizmu i dobrych intencji wobec drugiego człowieka aby w poczuciu niskiego statusu społecznego i często za symboliczne pieniądze uczciwie, z satysfakcją wykonywać ten specyficzny zawód.

Charakter pracy w warsztacie terapii zajęciowej często jest zbliżony do zadań oświaty w systemie szkolnictwa specjalnego. Istotne różnice polegają jednak na takich czynnikach jak: jasny system awansu zawodowego, mniejszy wymiar czasu pracy, dodatek za trudne warunki oraz wszelkie przywileje wynikające z karty nauczyciela. Decyduje to o odpływie wykwalifikowanych pracowników WTZ do tego typu szkolnictwa lub do sektora prywatnego.

Brak jest w chwili obecnej jakichkolwiek projektów rozwiązań, biorących pod uwagę tę niekorzystną tendencję.

Zgodnie z ustawą z dnia 21 stycznia 2005 r. zmieniającą ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej od 2007 r. zmienił się system finansowania warsztatów terapii zajęciowej. W obecnym roku PFRON pokryje 90 proc. kosztów funkcjonowania WTZ. Brakujące 10 proc. pozostaje w gestii samorządów terytorialnych oraz podmiotów prowadzących. W kolejnych latach proces będzie się procentowo pogłębiał, skutkując jeszcze większym przekazaniem tego typu działalności w gestię samorządów.

Systematyczne obniżanie wysokości finansowania działalności WTZ ze strony PFRON nosi cechy wskazujące na próby całkowitej likwidacji tej formy niezbędnej rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych, w szczególności osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności – dla których stanowi ona często jedyną formę ochrony przed faktycznym wykluczeniem społecznym. Wysokość tego finansowania tylko z powodu inflacji zmniejszyła się realnie o kwotę 489 zł, co stanowi 42 proc. zmniejszania kwoty obowiązującej w roku 1999! (systematycznie dokonywana waloryzacja stawki na jednego uczestnika zajęć WTZ wprowadzona od roku 1999 powinna ustalić jej wysokość na rok 2008 w kwocie 1662,03 zł).

Równocześnie notuje się wiele sukcesów i ogólny rozwój działalności programowej WTZ, który odbywa się dzięki ogromnemu zaangażowaniu w pracy personelu tych placówek, wynagradzanego przeważnie na niezmiennie niskim poziomie stawek obowiązujących w roku 1999. Faktów tych nie mogą przesłonić żadne polityczne deklaracje o uznaniu dla tej działalności i rozumieniu potrzeb osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności.

Postulujemy zmianę w ustanowionym algorytmie dofinansowania. W związku z tym, iż warsztaty terapii zajęciowej są wymieniane jako forma rehabilitacji społecznej obok turnusów rehabilitacyjnych, proponujemy ustalenie podobnego sposobu finansowania tych form rehabilitacji. W związku z tym proponujemy ustalenie poziomu finansowania jako 55 proc. średniej krajowej płacy. Aktualnie kwota ta wynosiłaby ok. 1500 zł i podlegałaby automatycznej waloryzacji. Umożliwiłoby to funkcjonowanie w normalnych warunkach, a nie jak do tej pory prowadzenie warsztatu w 2008 roku na poziomie finansowania z 1999 roku.

Wnosimy również o zmiany w zasadach finansowania naszej działalności, gdzie zarysowana tendencja procentowego wycofywania dotacji PFRON na rzecz samorządów jest niekorzystna. Przeczy bowiem uzasadnieniu wprowadzonej zmiany w tym zakresie – gdzie zamiast ogólnego zaangażowania lokalnych władz mamy do czynienia z próbami wykazania, że WTZ są formą zbędną, nieobowiązkową i zbyt drogą – wobec czego skazaną na lokalne mutacje działań na rzecz osób niepełnosprawnych, finansowo uzależnionych od stanu wiedzy oraz dobrej woli poszczególnych samorządowców. Jest to próba zdania losu niepełnosprawnych na łaskę i niełaskę często niekompetentnych w tej materii urzędników.

Zmiany w tym zakresie wymagają społecznych konsultacji w celu wypracowania najlepszych rozwiązań, mających swój zapis o charakterze prawno-legislacyjnym.

Wspomożenie zasadniczych działań WZT zmierzających do stałego przygotowywania niepełnosprawnych do samodzielnego życia w otwartym społeczeństwie, pełnego wykorzystania potencjału tkwiącego w tych placówkach wydaje się zadaniem sensownym i społecznie pożytecznym.

Reprezentując warsztaty terapii zajęciowej w większości działamy przy organizacjach pozarządowych o charakterze niedochodowym i charytatywnym, z których wiele prowadzi inne formy działalności socjalnej (ośrodki rehabilitacyjne, środowiskowe domy samopomocy, hotele, ośrodki pomocy kryzysowej, świetlice terapeutyczne). Zbliża nas to do standardów wypracowanych w wysokorozwiniętych krajach Unii Europejskiej oraz Skandynawii gdzie programowe działania na rzecz niepełnosprawnych są stałym i istotnym elementem społeczeństwa obywatelskiego. Istotny procent tych działań realizowany jest właśnie przez organizacje pozarządowe, które dysponują adekwatnym wsparciem ze strony władz centralnych i samorządowych. Pragniemy aby taki mechanizm zaczął sprawnie funkcjonować również w naszym kraju.

Zwracamy się z gorącą prośbą i apelem o wsparcie naszej inicjatywy zmierzającej do stworzenia trwałych podstaw funkcjonowania od lat prowadzonej i sprawdzonej na terenie naszych placówek form rehabilitacji społecznej oraz zawodowej. W trosce o dobro osoby niepełnosprawnej pragniemy dołożyć wszelkich starań pozwalających na utrzymanie i rozwój profesjonalnego poziomu usług w powyższym zakresie.

Z poważaniem

Kierownicy śląskich

warsztatów terapii zajęciowej

 

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również