Sport jest wręcz zalecany osobom z chorobami serca

Osoby ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi nie powinny rezygnować z wysiłku fizycznego ani się go obawiać, sport rekreacyjny jest wręcz zalecany takim pacjentom – zapewnia kardiolog dr hab. Ewa Jędrzejczyk-Patej. Dodaje, że aktywność trzeba tylko odpowiednio dobrać do danej osoby i jej schorzenia.

– Generalnie można stwierdzić, że sport rekreacyjny jest wręcz zalecany pacjentom ze schorzeniami układu sercowo-naczyniowego – twierdzi dr hab. Ewa Jędrzejczyk-Patej z Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Kardiolodzy zalecają spacery, nordic walking, pływanie oraz jazdę na rowerze. – Sporty te uprawiane dla przyjemności i w umiarkowanym natężeniu, wspomagają efekty terapii kardiologicznej, poprawiają samopoczucie pacjenta i przedłużają życie – dają korzyści, które trudno przecenić – podkreśla.

Specjalistka zwraca jednak uwagę, że czym innym są sporty wyczynowe. – Tu jesteśmy o wiele bardziej ostrożni. Grupy schorzeń kardiologicznych, takie jak na przykład arytmogenna kardiomiopatia prawej komory, czy kardiomiopatia przerostowa, to przypadki, w których sport wyczynowy jest przeciwwskazany ze względu na to, że może pogarszać przebieg choroby i nasilać arytmie – podkreśla.

Kardiomiopatia to grupa chorób mięśnia sercowego zaburzających jego pracę, a związana zarówno z nieprawidłową jego budową, jak i czynnością osierdzia, wsierdzia oraz innych narządów. Arytmogenna kardiomiopatia prawej komory polega na tym, że komórki mięśnia sercowego stopniowo zastępowane są przez tkankę tłuszczową i włóknistą, co grozi migotaniem komór, czyli zagrażającą życiu arytmią. Z kolei kardiomiopatia przerostowa powoduje przerost lewej komory serca, skutkiem tego może być niewydolność krążenia, udar mózgu i nagły zgon sercowy. Stąd przeciwwskazania do nadmiernego wysiłku u osób z tymi schorzeniami.

Dr hab. Jędrzejczyk-Patej, która pracuje w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu uważa, że z rozwagą powinny uprawiać sport osoby z migotaniem przedsionków. – W przypadku migotania przedsionków, jeśli nie mamy odpowiedniej kontroli nad tętnem, to sport należy traktować bardzo ostrożnie i z intensywniejszą aktywnością poczekać do momentu, kiedy tętno będzie dobrze ustabilizowane – wyjaśnia.

Osoby z wszczepionym rozrusznikiem nie muszą się obawiać, że dojdzie do wyładowania aparatu podczas uprawiania sportu, kiedy częstość akcji serca rośnie. – W przypadku kardiowertera-defibrylatora (ICD) ryzyko niepotrzebnego wyładowania podczas intensywnych treningów teoretycznie istnieje, jednak mamy dziś szczegółową wiedzę, jak optymalnie programować ICD, by pacjent nie doświadczył nieadekwatnych wyładowań – uspokaja specjalistka.

Zapewnia ona, że nieadekwatne interwencje urządzenia nie są spowodowane groźną arytmią komorową, tylko szybkim rytmem serca, czyli tak zwaną tachykardią zatokową podczas wysiłku fizycznego. – Kardiologiczne urządzenia wszczepialne są coraz doskonalsze. Mają różne algorytmy pozwalające stwierdzić, czy jest to arytmia zagrażająca życiu, czy też zwykła tachykardia zatokowa spowodowana wysiłkiem fizycznym – wyjaśnia dr hab. Jędrzejczyk-Patej.

Przed treningami zawsze jednak – doradza specjalistka – warto zapytać swojego lekarza prowadzącego, od jakiego tętna urządzenie zacznie rozpoznawać arytmię, a od jakiego tętna będzie reagować. Wtedy – dodaje – nowoczesne pulsometry mogą pomóc, ponieważ jeśli pacjent zobaczy, że ma niebezpiecznie wysokie tętno, które wszczepione urządzenie może już rozpoznać, jako nieprawidłowość, jest w stanie przerwać albo zwolnić tempo treningu.

– Czasem zalecamy naszym pacjentom wykonanie testów wysiłkowych, by zobaczyć, jakie maksymalne wartości tętna pacjent może uzyskać podczas intensywnego wysiłku fizycznego. Takie badania pomagają w zaprogramowaniu danego urządzenia wszczepialnego – tłumaczy specjalistka.

Doradza ona wszystkim pacjentom z urządzeniami wszczepialnymi, by nie bali się wysiłku fizycznego, natomiast przed treningami powinni oni zasięgnąć opinii swoich lekarzy prowadzących. – Jeden pacjent ma wszczepione urządzenie ze względu na niewydolność serca, inny na przykład ze względu na kardiomiopatię, zatem reakcje na wysiłek u pacjentów mogą być różne, a więc i zalecenia co do sportu należy traktować bardzo indywidualnie – dodaje.

zbw/ ekr/, fot. pixabay.com
Info: PAP – Nauka w Polsce

Data publikacji: 09.07.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również