W Zabrzu otwarto Pracownię Elektrofizjologii i Stymulacji Serca

W Śląskim Centrum Chorób Serca (ŚCCS) w Zabrzu, 26 czerwca otwarto nową Pracownię Elektrofizjologii i Stymulacji Serca, udostępniono salę do zabiegów elektroterapii serca i pracownię hybrydową, wykorzystywaną m.in. do zabiegów ablacji i leczenia powikłań procedur elektroterapii.

Jest to historyczny budynek tego szpitala, gdzie prof. Zbigniew Religa pierwszy raz w Polsce z sukcesem przeszczepił serce. To pomieszczenia znane m.in. ze słynnego zdjęcia wykonanego w 1985 r. przez Jamesa L. Stanfielda z „National Geographic”. Fotografia przedstawia zmęczonego prof. Religę czuwającego po przeszczepie przy pacjencie, w tle śpi na podłodze zmęczony lekarz.

Minister Szumowski powiedział: – Dobry duch prof. Religi unosi się nad tym miejscem. Kiedyś tu polska transplantologia ruszyła do przodu, teraz dzięki niebywałemu postępowi technologicznemu można tu leczyć zabiegowo zaburzenia rytmu serca. Epidemia migotania przedsionków i związane z nią udary niedokrwienne mózgu to wciąż duże wyzwanie zdrowotne, ale także społeczne – istotnie większe w kontekście starzejącego się społeczeństwa w Polsce i w Europie. Rozwiązaniem jest dostarczanie pacjentom sprawdzonych rozwiązań z zakresu nowoczesnej, efektywnej i dostępnej diagnostyki oraz terapii arytmii – stwierdził minister.

Dążenia kardiologów koncentrują się obecnie wokół tego, by jak najdłużej wspierać naturalną pracę serca pacjenta i niwelować objawy chorób – podkreślił dyrektor medyczny ŚCCS prof. Piotr Przybyłowski. – W kontekście zaburzeń rytmu serca, które nierozpoznane, nieleczone lub leczone niewłaściwie, mogą w konsekwencji doprowadzić do niewydolności serca, arsenał terapeutyczny jest imponujący i bogaty. Elektroterapia to ważna dziedzina współczesnej kardiologii, potrzebna coraz liczniejszej grupie pacjentów. Rośnie zapotrzebowanie na zabiegi ablacji, a także na złożone procedury hybrydowe, wykonywane w zabezpieczeniu kardiochirurgicznym – stąd inwestycja Śląskiego Centrum Chorób Serca właśnie w ten profil pracowni – powiedział.

W nowej Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca jest sala zabiegowa, która będzie wykorzystywana m.in. do zabiegów implantacji urządzeń wszczepialnych takich, jak: stymulatory, kardiowertery-defibrylatory i układy do terapii resynchronizującej pracę serca. W pracowni jest także sala hybrydowa, w której będą wykonywane bardziej złożone zabiegi i procedury, często wymagające również wsparcia kardiochirurgów, m.in. zabiegi ablacji, polegające na znalezieniu i unieszkodliwieniu tkanek serca, odpowiedzialnych za nieprawidłowe przewodzenie impulsów elektrycznych.

Sala będzie wykorzystywana także do leczenia powikłań zabiegów elektroterapii, a więc na przykład do usuwania elektrod czy całych urządzeń wszczepialnych u pacjentów, u których doszło do infekcji lub uszkodzenia tych układów. Tego typu zabiegi muszą być przeprowadzone w odpowiednim zabezpieczeniu kardiochirurgicznym.

Obecnie nie będzie trzeba już przenosić pacjenta oczekującego na zabieg do innej kliniki – jak często było do tej pory. Nowa pracownia i lepsze warunki dla pacjenta to z pewnością większy komfort leczenia. W nowej pracowni są m.in. dwa stoły operacyjne z nowoczesnymi systemami rentgenowskimi – angiografami. Każdy z trzech dostępnych w pracowni nowoczesnych systemów monitorowania serca w 3D ma nieco odmienne funkcje, które mogą być ściśle dopasowane do specyficznych potrzeb danego zabiegu. Różne wielopolowe elektrody pozwalają znaleźć i określić źródła arytmii łatwiej, szybciej i bardziej precyzyjnie niż w przypadku tradycyjnych procedur zabiegowych.

Choć stoi tu teraz najnowocześniejszy sprzęt, to z powodów sentymentalnych pozostawiono charakterystyczne zielone kafelki na ścianach, jedynie je odnawiając.
To te same kafelki, uwiecznione na historycznej fotografii profesora Zbigniewa Religi. Jego duch pewnie często tu jest…

Oprac. IKa

Data publikacji: 27.06.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również