Z Doruchowa nad polskie morze

W tym roku gościli w ośrodku „Urszula. Oczywiście dopisała pogoda i świetne humory.

Największą frajdą dla uczestników był rozsuwany most w Darłówku, no i oczywiście rejs statkiem, który dla niektórych był prawdziwym chrztem morskim, po raz pierwszy.

Każdy wyjazd jest okazją do sprawdzenia swoich możliwości i pokonywania barier nie tylko architektonicznych, których do tej pory nad naszym morzem jest dużo, ale przede wszystkim tych, znajdujących się w naszych głowach. Właśnie dzięki nim można się przekonać że jeśli bardzo się chce, można korzystać z wszystkich dostępnych dobrodziejstw jakie daje nam natura.

Tekst fot. mw / js (Fundacja „Miłosierdzie”)

Data publikacji: 19.09.2017 r.