Maciej Kot wśród uczestników charytatywnego Meczu Gwiazd Sportu

Maciej Kot wśród uczestników charytatywnego Meczu Gwiazd Sportu

Szczecińska hala Azoty Areny po raz kolejny wypełniła się widzami uczestniczącymi w dorocznym Meczu Gwiazd Sportu. Siatkarski pojedynek rozegrało trzydziestu byłych i obecnych sportowców. Celem była zbiórka pieniędzy dla Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.

Stowarzyszenie „Siatkarze dla Hospicjum” zaprosili do udziału w imprezie głównie przedstawicieli własnej dyscypliny sportu, ale na parkiecie pojawili się także: szczypiornista Mariusz Jurasik, pływaczka Katarzyna Baranowska, skoczkowie narciarscy – bracia Maciej i Jakub Kot czy wioślarz Marek Kolbowicz.

Wśród siatkarzy najbardziej znane nazwiska to Daniel Pliński, Dawid Murek, Krzysztof Gierczyńki, Krzysztof Ignaczak, Jakub Jarosz oraz Izabela Kowalińska, Dorota Świeniewicz czy Magdalena Śliwa.

Uczestników podzielono na dwie drużyny: Gwiazdy i Stars. Mecz – nietypowo jak na siatkówkę – zakończył się remisem, w setach 27:25 dla Stars, 25:22 dla Gwiazd, a tie-break zakończono, gdy na tablicy był wynik 15:15.

Cały dochód z imprezy będzie przekazany na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.
– Za fundusze, które zbierają siatkarze, corocznie kupowany jest sprzęt dla naszych podopiecznych. Musielibyśmy go kupić, ale dzięki tym meczom nie poświęcamy na to pieniędzy z budżetu niezbędnego do naszego funkcjonowania – powiedziała PAP prezes Hospicjum Kinga Krzywicka.

W przerwach odbyły się cztery licytacje. Największą kwotę udało się zdobyć za koszulkę Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium z jego autografem. Zapłacono za nią 11 tys. zł. Za 4 tys. zł uczestnicy kupili komplet nart Macieja Kota z autografami całej kadry skoczków. Tyleż samo zapłacił nabywca nagrody Orła przekazanej dla Hospicjum przez Danutę Szaflarską.

– Robimy to dla dzieci i nie przestaniemy tego robić – mówił szef Stowarzyszenia „Siatkarze dla Hospicjum” Maciej Sośnicki.

Maciej Kot już na stałe ma wpisany do swego kalendarza mecz w Szczecinie, który odbywa się zawsze w ostatni weekend maja.
– Jestem tu już bodaj szósty raz – powiedział skoczek narciarski, który już po pierwszej wizycie zapowiedział, że będzie się stawiał na każde zaproszenie.

Wszyscy uczestnicy Meczu Gwiazd podkreślają, że są zachwyceni, iż mogą pomóc podopiecznym hospicjum, a do tego świetnie się bawią wraz z publicznością. Tym razem na trybunach Azoty Areny zasiadło ponad trzy tysięcy ludzi.

W ubiegłym roku mecz przyniósł dochód 180 tys. zł. Bilans tegorocznego znany będzie za kilkanaście dni. Łącznie w ciągu 10 lat trwania akcji Stowarzyszenie „Siatkarze dla Hospicjum” zebrało ponad milion złotych. Hospicjum opiekuje się obecnie 170 pacjentami, w tym 50 dziećmi. (PAP)

pż/ pp/

Data publikacji: 29.05.2017 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również