Uczestnicy WTZ z Pisarzowic na wycieczce w Wiśle
Przełom sierpnia i września to czas kiedy podopieczni Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie" z Kalisza, uczestniczący w zajęciach Warsztatu Terapii Zajęciowej w Pisarzowicach pakują plecaki i wyruszają zwiedzać świat. W tym roku za cel podróży obraliśmy trójstyk granic: Polski, Słowacji i Czech.
Oprócz pięknej pogody czekało na nas moc atrakcji. W pierwszym dniu zwiedziliśmy Żywiec i stare centrum z parkiem i zamkami. Następnie kolejką linową wjechaliśmy na Górę Żar, z której mogliśmy podziwiać piękną panoramę Jeziora Żywieckiego, pasmo Magurki Wilkowickiej i Hrobaczą Łąkę.
Dzień drugi to wycieczka autokarowa przez dwie krainy historyczne i geograficzne, tzn. przez Małopolskę, Żywiecczyznę i Śląsk Cieszyński. Mogliśmy podziwiać przepiękne koronki z Koniakowa, trofea, nagrody i wyróżnienia, które otrzymał i zdobył nasz mistrz Adam Małysz, a które są zgromadzone w Galerii Małyszów w Wiśle. Wędrując śladami mistrza dotarliśmy pod skocznię w Wiśle Malince.
Nie mogło oczywiście zabraknąć spaceru po Centrum Wisły, lodów i zakupu pamiątek. Po powrocie do pensjonatu czekała na naszych podopiecznych jeszcze jedna niespodzianka – grill i dyskoteka.
Trzeci dzień to przejazd na Słowację i zwiedzanie Demianowskiej Jaskini Wolności oraz Zamku Orawskiego z kaplicą św. Michała. Czwartego dnia zwiedziliśmy najważniejsze zabytki i ciekawe miejsca Cieszyna i okolic: Górę Zamkową, od której zaczęły się dzieje miasta, z romańską rotundą św. Mikołaja z XI wieku, pałac Habsburgów wybudowany w XIX wieku, Studnię Trzech Braci – miejsce, gdzie według legendy spotkali się założyciele Cieszyna. Przeszliśmy na czeską stronę i podziwialiśmy czeski Cieszyn – ratusz miejski, okoliczne kamienice oraz Kościół Najświętszego Serca Jezusowego. Zmęczeni, ale z uśmiechami na twarzach wróciliśmy do domów, planując kolejną wyprawę.
Małgorzata Adamska (Fundacja Miłoszierdzie)
fot. Aneta Czarnecka
