Wycieczka do Rewy

Wycieczka do Rewy

W okresie od 27 do 31 sierpnia uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Kuźnicy Grabowskiej, prowadzonego przez Fundację Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie" w Kaliszu, wzięli udział w wycieczce nad morze. Koszt wycieczki pokryto ze środków ze sprzedaży prac uczestników warsztatu oraz ze ze środków własnych uczestników otrzymywanych w ramach treningu ekonomicznego.

Nasza baza mieściła się w Rewie w Pensjonacie Krystyna na Kaszubach, pomiędzy Gdynią a Puckiem w gminie Kosakowo . Z jednej strony „rzut beretem” do tętniącego życiem Trójmiasta z drugiej cisza i spokój, bo Rewa to mała klimatyczna miejscowość. Posiada piękne, czyste i zadbane plaże oraz jedne z lepszych smażalni ryb. Jest czysto i jakoś tak nowocześnie. Sporo zieleni, a nieopodal rezerwaty przyrody. Pięknie, w zgodzie z naturą można było odpocząć i nasycić oczy pięknymi widokami.

W pierwszym dniu udaliśmy się na spacer wzdłuż Cypla Rewskiego, podczas którego mogliśmy oglądać pokazy pasjonatów windsurfingu i kolorowego kitesurfingu na morzu; w bardzo silnym wietrze. W Rewie znajduje się dużo szkółek uczących sportów wodnych, dlatego to miejsce atrakcyjne samo w sobie…

Kolejnym punktem naszej wycieczki była Gdynia w której mogliśmy zrobić sobie zdjęcie „Daru Pomorza” na tle budynku Sea Towers. Dwie Morskie Wieże miały być miejscem symbolicznym Gdyni, bramą portową, charakterystycznym budynkiem i dumą miasta. Opinie na temat obiektu są różne i mieszane. Na pewno są one symbolem nowoczesności Gdyni, a widok na zatokę i miasto z dwudziestego piętra zapiera dech w piersiach.

„Dar Pomorza” jest pięknym trzymasztowym żaglowcem szkoleniowym, na którym do lat 80. pływali studenci Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni. Tuż obok przycumowany jest najstarszy na świecie zachowany niszczyciel ORP „Błyskawica”. Okręt jest pływającym muzeum, oddziałem Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Można wejść na jego pokład, zobaczyć jego uzbrojenie, maszynownię oraz przekonać się jak wyglądało życie marynarzy na służbie.

Następnie pojechaliśmy do Bazyliki Archikatedralnej w Oliwie. Na co dzień nikt tak jej nie nazywa – wszyscy mówią po prostu – katedra. Zbudowana została przez Cystersów w około 1200 roku i mimo wielu zniszczeń związanych z napadami m.in. Prusów i Krzyżaków, kościół nieustannie się powiększał, aż rozrósł się do dzisiejszych rozmiarów. Wewnątrz mogliśmy wysłuchać koncertu wykonanego na oliwskich organach. Koncerty te przyciągają do Oliwy słuchaczy i turystów z najdalszych zakątków świata.

Dalej wyruszyliśmy zwiedzić Gdańsk w szczególności stare miasto, między innymi ulicę Mariacką, Bazylikę Mariacką zwaną często Koroną Gdańska. Przy historycznej fontannie Neptuna mieliśmy chwilę wolnego czasu na zakup pamiątek oraz cukierków, których produkcja odbywa się w całości ręcznie na oczach klienta, na podstawie określonej technologii.

Nie zabrakło nam również kąpieli słonecznych na plaży w Rewie, spotkań w kawiarni przy pysznych lodach oraz tanecznych wieczorów przy muzyce.
Tegoroczny wyjazd uczestników naszych warsztatów należy do jednych z bardziej udanych, ze względu na miejsce, pogodę i panującą atmosferę. Wszyscy wróciliśmy szczęśliwi, wypoczęci i zadowoleni.

Bogumiła Ofiara (Fundacja „Miłosierdzie”)

Data publikacji: 13.09.2018 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również