Jedna osoba nie żyje, są ranni w wypadku autokaru wiozącego osoby z niepełnosprawnością

Wcześniej, także przez Twitter, poinformował o dwóch ofiarach śmiertelnych. „Na szczęście nie potwierdziła się informacja o drugim zgonie” – dodał wojewoda.

Do wypadku autokaru doszło 6 grudnia, po godz. 21 pod miejscowością Sucha Górna w powiecie polkowickim na Dolnym Śląsku. Autobus, który jechał z jarmarku bożonarodzeniowego we Wrocławiu do Pszczewa, przewrócił się przed wjazdem na rondo drogi ekspresowej S3.

Autokar wiózł 49 pasażerów i dwóch kierowców. Autokarem podróżowały osoby z niepełnosprawnością. Wśród pasażerów były osoby w różnym wieku, w tym dzieci. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba, dorosła kobieta. 24 zostały ranne, w tym pięć ciężko.

– Autobus wpadł w poślizg podczas hamowania, a następnie wypadł z drogi, wpadł do rowu i przewrócił się na bok – przekazał Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Jak powiedział Tomasz Kozieł, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, pięciu rannym osobom nie zagraża niebezpieczeństwo utraty życia.

– Jedna osoba przeszła operację neurochirurgiczną, druga ortopedyczną. Stan pacjentów jest stabilny i nie zagraża ich życiu – powiedział rzecznik.

Rzecznik polkowickiej policji sierż. Przemysław Rybikowski powiedział PAP, że kierowca autokaru został zatrzymany do wykonania dalszych czynności śledczych zaplanowanych w piątek, 7 grudnia.

– Był badany na zawartość alkoholu i był trzeźwy. W piątek zostaną wykonane kolejne czynności procesowe w tej sprawie – dodał rzecznik.

Policja przywróciła ruch na drodze S3 ok. 4 nad ranem. (PAP)

Piotr Doczekalski, fot pixabay.com
Data publikacji: 07.12.2018 r.