Zawody odbyły się w nowo wyremontowanej 25-metrowej krytej pływalni w Sosnowcu przy ul. Żeromskiego 5. Przystąpiło do nich prawie 60 zawodniczek i zawodników z ośmiu ośrodków, przede wszystkim z Sosnowca, Czeladzi i Katowic. Udział w zawodach wzięli zarówno sportowcy pełnosprawni jak i sportowcy niepełnosprawni z różnymi dysfunkcjami, w kategoriach szkoły podstawowe, gimnazja oraz licea i dorośli. O zwycięstwie decydował czas jaki osiągnęli zawodnicy na poszczególnych dystansach.
Patronat sportowy nad imprezą obijał niesłyszący pływak z Sosnowca Artur Pióro, wielokrotny mistrz i rekordzista Polski, Europy i świata wśród zawodników niesłyszących. Artur ustanowił ponad 300 rekordów Polski, 35 razy poprawiał rekordy Europy wśród juniorów i 11 razy w kategorii seniorów na różnych dystansach pływackich. Zdobył srebrny medal na dystansie 1500 metrów oraz brązowy medal na 400 metrów na Olimpiadzie dla niesłyszących w Tajpej na Tajwanie w 2009 r. Marzeniem Artura jest udział również w olimpiadzie dla słyszących i zdobycie oczywiście medalu czego serdecznie mu życzymy. O jego sukcesach wielokrotnie informowaliśmy na łamach „Naszych Spraw”.
Po uroczystym otwarciu zawodów, w którym udział wzięli przedstawiciele miasta Sosnowca, m.in. wiceprezydent Sosnowca Agnieszka Czechowska-Kopeć, która odpowiada za sprawy edukacji, zdrowia, pomocy społecznej, kultury i sportu, a także dyrektor MOSiR Rafał Łydek, przystąpiono do rywalizacji sportowej na różnych dystansach pływackich. Także – jak przystało na mistrza – sam Artur zmierzył się między innymi z zawodnikami pełnosprawnymi z Klubu Sportowego Górnik Sosnowiec na dystansie 50 metrów stylem dowolnym. Oczywiście wygrał, ale niewiele mu ustępował także utalentowany pływak Górnika Sosnowiec Bartosz Nowak, przegrywając nieznacznie z mistrzem. Zawodnicy zostali nagrodzeni wspaniałymi medalami, pucharami, nagrodami rzeczowymi ufundowanymi przez organizatorów i sponsorów a dekoracji dokonywał miedzy innymi Artur Pióro. Zawody przebiegały w miłej, sympatycznej, integracyjnej oraz sportowej atmosferze.
Tekst i fot.: Grzegorz Leski