Australia: wojsko i zespoły ratunkowe walczą z ogniskiem koronawirusa w domach opieki
- 29.07.2020
Australijskie władze wysłały żołnierzy i zespoły ratownictwa medycznego, zwykle rozmieszczane w strefach katastrof, do domów opieki dla osób starszych w Melbourne w stanie Wiktoria w celu powstrzymania największego w kraju ogniska epidemii koronawirusa.
Kolejny punkt zapalny – w Sydney, stolicy stanu Nowa Południowa Walia – zmusił bliskiego doradcę premiera Australii Scotta Morrisona do samoizolacji, ale premierowi pozwolono kontynuować pracę – podaje agencja Reutera.
Z kolei stan Queensland w północno-wschodniej Australii zabronił wjazdu każdej osobie z Sydney i objął kwarantanną przedmieścia na południe od swojej stolicy, Brisbane, po tym, jak dwie kobiety otrzymały pozytywny wynik testu na obecność Covid-19 po powrocie z Melbourne bez przejścia kwarantanny.
W Australii odnotowano do tej pory znacznie mniej przypadków koronawirusa niż w wielu innych krajach. Do 28 lipca potwierdzono prawie 15 600 przypadków zakażenia i 176 zgonów. Jednak gwałtowny wzrost transmisji wśród społeczności w najbardziej zaludnionych stanach na południowym wschodzie kraju – Wiktoria i Nowa Południowa Walia – zaalarmował przedstawicieli służby zdrowia w czasie, gdy ponownie zaczęto otwierać gospodarkę.
Wiktoria zgłosiła 28 lipca 295 nowych przypadków, co daje ich łącznie 9304 w tym stanie od wybuchu pandemii. Stwierdzono dziewięć zgonów, w tym siedem w domach opieki dla osób starszych.
Chociaż liczba nowych zakażeń spadła z rekordowego poziomu 532 odnotowanego 26 lipca, szef stanowego resortu zdrowia Brett Sutton powiedział, że jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, iż liczba nowych przypadków osiągnęła szczyt.
Domy opieki dla osób starszych to ognisko epidemii w Wiktorii; wykryto tam 804 aktywne zakażenia Covid-19, w tym u pracowników tych placówek – poinformował premier stanu Daniel Andrews.
Wysoki przedstawiciel resortu zdrowia Australii Brendan Murphy zwrócił uwagę, że „najtragiczniejszym elementem tej epidemii jest 49 ofiar śmiertelnych w tych domach opieki”. „To straszna tragedia i będzie ich więcej” – przestrzegł.
Rząd wysłał 1400 żołnierzy i pięć zespołów ratunkowych do Melbourne, aby pomóc w rozwiązywaniu problemów związanych z opieką nad osobami starszymi, w tym w śledzeniu kontaktów – podaje Reuters.
Australijski minister zdrowia Greg Hunt powiedział, że podczas gdy infekcje w domach dla osób starszych stanowiły tylko 7 proc. nowych przypadków w stanie Wiktoria od 1 lipca, wszystkie wysiłki skupiono na opanowaniu tych ognisk, gdyż – jak tłumaczył – starsi są najbardziej narażeni.
Morrison nazwał sytuację w 13 ośrodkach opieki w stanie Wiktoria jako „bardzo niepokojącą”. Do zakażeń doszło w dużej mierze w drodze przenoszenia wirusa przez pracowników, z których wielu mogło nie wiedzieć, że są jego nosicielami.
Nowa Południowa Walia zgłosiła 19 nowych przypadków, co zwiększyło łączą liczbę zakażonych od początku epidemii w tym stanie do 3529. Stolica stanu, Sydney, boryka się z kilkoma ogniskami infekcji, które pojawiły się w pubach, restauracjach i szkołach.
Melbourne, drugie pod względem liczby ludności miasto w kraju, jest w trakcie ponownej kwarantanny, która zahamowała ponowne otwarcie firm, zmusiła inne stany do zamknięcia granic i opóźniła planowane wznowienie podróży między Australią a Nową Zelandią. (PAP)
cyk/ akl/, fot. pixabay.com
Data publikacji: 29.07.2020 r.