Jesteśmy pośrodku drogi. Rozmowa z Panią Anną Wandzel, dyrektorką Oddziału Mazowieckiego PFRON

Anna Wandzel

Zacznijmy naszą rozmowę od kwestii ważnej dla pracowników osób z niepełnosprawnościami (OzN) i ich pracodawców nie tylko z Mazowsza. Od 3 sierpnia tego roku obowiązują nowe przepisy ustawy zmieniającej ustawę o rehabilitacji dotyczące wydłużenia ważności orzeczeń o niepełnosprawności albo orzeczeń o stopniu niepełnosprawności. O czym powinni zarówno zatrudniający jak i zatrudniani?

– Wszyscy powinni mieć świadomość swoich praw i obowiązków. Trzeba śledzić strony internetowe nie tylko PFRON-u, ale również powiatowych centrów pomocy rodzinie właściwych dla miejsca zamieszkania, bo przy nich najczęściej działają zespoły do spraw orzekania o stopniu niepełnosprawności, żeby wiedzieć co się dzieje i nie przegapić ważnych terminów, można stracić status osoby z niepełnosprawnością i wszystkie związane z tym uprawnienia. Sama jestem w tej sytuacji i zdaję sobie sprawę, jak wiele czasu pochłania np. zebranie potrzebnej dokumentacji medycznej, którą trzeba złożyć ubiegając się o powtórne orzeczenie. Powinniśmy zatem pamiętać o tym, żeby gromadzić wszystkie „papiery” związane z przebiegiem leczenia, np. karty wypisowe ze szpitala, zaświadczenia lekarskie itp., bo one właśnie w takiej sytuacji są potrzebne. I wszystko kserować, pamiętajmy, że razem z wnioskiem składamy kserokopie, ale udając się na komisję musimy mieć oryginały. Bez tej całej dokumentacji nic w systemie nie przejdzie. Pamiętajmy, że lekarz nie zna osoby, która ubiega się o orzeczenie i musi polegać głównie na dostarczonej dokumentacji.

My stale organizujemy konferencje dla pracodawców. Zapraszamy ich też na indywidualne spotkania i zachęcamy do stałego korzystania z przygotowywanych przez PFRON na bieżąco informacji. Nasi pracownicy są stale dostępni i mogą szkolić w tym zakresie wszystkich potencjalnych pracodawców, Ci, którzy są tym rzeczywiście zainteresowani, na ogół wiedzą już jak należy postępować i nie potrzebują naszego wsparcia. Natomiast trzeba dołożyć wielu starań, by przekonać nowych pracodawców, że powinno się zatrudniać OzN. W naszym oddziale jesteśmy w stanie zorganizować indywidualne szkolenie zarówno na miejscu jak i online dla każdego, kto się do nas zgłosi w tej sprawie.

A czy dobrze wykształcony potencjalny pracownik jest w stanie przekonać przyszłego pracodawcę, by go zatrudnił?
– Oczywiście, że tak. Każdego dnia pracownicy SODiR-u pełnią dyżury, podczas których odpowiadają na pytania zarówno przyszłych pracodawców jak i pracowników. Jak łatwo się domyśleć, przeważają pytania o kwoty dofinansowania. Zdarzają się oczywiście osoby, którym wszystko trzeba wyjaśniać od początku. Pracodawcy składający wniosek o dofinansowanie stanowią duży odsetek zgłaszających się do nas. Planowana zmiana kwot dofinansowania do zatrudnienia OzN znacznie zwiększy liczbę nadsyłanych wniosków, zarówno nowych jak i korekty starych.

Pozostańmy przy zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością. Czy i jak w ciągu ostatnich lat zmienił się model pracownika i pracodawcy? Co miało wpływ na te zmiany: pandemia Covid, rynek pracy i coraz większy brak potencjalnych pracowników czy może jeszcze inne czynniki?
– W trakcie pandemii odnotowaliśmy spadek zatrudniania OzN. Pracodawcy się bali, nie wiedzieli co będzie dalej. Każdy dbał o to, żeby przetrwać. Wiele z naszych pracodawców wycofało się i odnotowaliśmy spadek zatrudnienia OzN. Jednak po roku ta sytuacja uległa zmianie i liczba pracowników z niepełnosprawnościami zaczęła rosnąć. Oczywiście, nadal jesteśmy pośrodku drogi jeśli porównamy statystki zatrudniania w Europie. Przykładowo Hiszpania ma wskaźnik zatrudnienia na poziomie 53 proc. czyli niemal dwukrotnie wyższy niż u nas. Tymczasem sytuacja związana z zatrudnianiem OzN jest wciąż labilna. Nasz oddział jest pod tym względem wyjątkowy. Zainteresowanie potencjalnych pracodawców w Warszawie i okolicach zawsze było większe. Jestem stale zapraszana na różnego rodzaju konferencje, na których staram się promować zatrudnienie osób z OzN. I widzę, że jeżeli chodzi o głównych decydentów, to oni są otwarci, natomiast kadry administracyjne już znacznie mniej, ….bo z zatrudnianiem tych osób wiąże się konieczność wypełniania wielu formularzy. Trzeba także być czujnym i na bieżąco śledzić przepisy w tym zakresie. Trzeba, co najważniejsze, zidentyfikować OzN, bo czasami pracownicy nie są chętni, by ujawniać swoją niesprawność i oczywiście stale pilnować ich liczby i statusu. A pracownik z orzeczeniem czasowym może stracić uprawnienia, o czym rozmawiałyśmy na początku. Dobrze byłoby zatem, by pracodawca, który zamierza zatrudnić takie osoby, przeprowadził wcześniej akcję promocyjną i informującą o tym, że dana firma jest zainteresowana takim procesem, bo ludzie zazwyczaj czują się niekomfortowo, kiedy muszą przyznawać się do swoich ograniczeń. Dotyczy to przede wszystkim osób z uszkodzeniem słuchu, chorych neurologicznie czy cierpiących na choroby o podłożu psychicznym.

Pracodawca ma nie tylko zatrudniać, ma też być odpowiedzialny społecznie. Jak to jest na Mazowszu? Czy jest ono pod tym względem dobrym przykładem dla innych województw?
– Biorę udział w licznych konferencjach i zauważam, że coraz więcej osób przychodzi do mnie po wykładzie, żeby zapytać o zatrudnianie OzN. Chętnie rozmawiam z nimi na ten temat, zapraszam do konsultacji z naszymi pracownikami. I jestem bardzo zadowolona z tego, że zmienia się świadomość społeczna pracodawców w tym zakresie. A mnie osobiście bardzo cieszą przykłady małych firm, które zatrudniają jednego pracownika z niepełnosprawnością, bo to one dają przykład, że pracodawca chce dostosować do niej warunki pracy. I to jest właśnie ta odpowiedzialność społeczna, w tym przypadku małego biznesu. To jest właśnie najcenniejszy aspekt.

Kilkanaście lat temu olbrzymim zainteresowaniem cieszyło się dofinansowanie własnej działalności gospodarczej. Czy jest tak obecnie, czy raczej OzN wolą pracować na etacie?
– Przynajmniej u nas nic się pod tym względem nie zmieniło. Nadal wpływa wiele wniosków. Województwo mazowieckie jest szczególne również pod tym względem. U nas zainteresowanie prowadzeniem własnej działalności gospodarczej wśród OzN zawse było duże, większe niż w innych częściach kraju.

Wypożyczalnia technologii wspomagających dla osób z niepełnosprawnością to jeden nowszych programów PFRON. Jakie się efekty jego działania na Mazowszu?
– Bardzo dobre. Niektóre sprzęty i technologie rozeszły się szybko ponieważ było na nie duże zapotrzebowanie. Dotyczyło to m.in. łózek rehabilitacyjnych i koncentratorów tlenu, a więc sprzętu ratującego życie i ułatwiającego codzienne funkcjonowanie. Wzrosło też zainteresowanie nowoczesnymi aparatami słuchowymi. Z tych ostatnich korzysta coraz więcej OzN w wieku senioralnym, dlatego zorganizowaliśmy wiele spotkań dla nich przeznaczonych.

Współpracujemy z centrami aktywności międzypokoleniowej. Ta grupa potrzebuje wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, wiele osób z tej jest np. po udarze i jest im potrzebne oprogramowanie wspierające alternatywną komunikację.

W pierwszym półroczu zorganizowaliśmy także dwie konferencje w ramach tego programu. Pierwszą z nich zatytułowana „Technologie asystujące i wspomagające odpowiedzią na potrzeby osób z niepełnosprawnością” przygotowało Centrum Informacyjno-Doradcze dla Osób z Niepełnosprawnością (CIDON) przy Oddziale Mazowieckim PFRON wraz z partnerem – Warszawskim Centrum Opieki Medycznej „Kopernik”. Jej pierwsza część przeznaczona była przede wszystkim dla pracowników służby zdrowia, w tym lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, specjalistów laryngologów, pielęgniarek środowiskowych i protetyków słuchu. Druga natomiast skierowana była do pracowników pomocy społecznej, którzy na co dzień pracują z OzN oraz pracowników zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności i powiatowych centrów pomocy rodzinie.

Na spotkaniach dotyczących nowych technologii i możliwości ich wypożyczenia mówimy też o dostępności. Pokazujemy, że można zmieniać nasze otoczenie pod katem dostępności. Każda osoba, bez względu na wiek, może u nas zawnioskować o dostosowanie różnych placówek, obiektów pod kątem jej szczególnych potrzeb. Przykładowo – jeżeli ma problem z zapisaniem się do przychodni, bo niedosłyszy, a placówka nie ma pętli indukcyjnej, może złożyć taki wniosek do nas o jej dostępność. To samo dotyczy braku windy, czy podjazdu, czy zbyt szybkiej zmiany świateł na przejściu. To wcześniej nie było możliwe, dopiero ustawa z 19 lipca 2019 roku o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami zagwarantowała takie prawo. I mam tutaj apel, żeby OzN przeanalizowały swoją sytuację, zapoznały się z ustawą o dostępności i zgłaszały nam faktycznie istniejące bariery w ich codziennym funkcjonowaniu. Należy jednak pamiętać, że w pierwszej kolejności to one same muszą zgłosić wniosek o likwidację bariery do stosownej instytucji, np. spółdzielni mieszkaniowej, placówki medycznej czy zarządcy drogi. Jeżeli nie zostanie ona usunięta, wówczas, na wniosek OzN, sprawą może zająć się właściwy dla miejsca zamieszkania oddział Funduszu.

Wspomniała Pani o seniorach. Jesteśmy starzejącym się społeczeństwem i jak łatwo się domyśleć, coraz większy odsetek wśród seniorów będą stanowiły OzN. Czy te zmiany widać już na Mazowszu i jakie działania są kierowane do tej grupy potencjalnych beneficjentów?
– Podstawową sprawą, o której należy pamiętać jest konieczność posiadania przez taką osobę orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, bo tylko takim jako PFRON możemy pomagać. Jak mówiłam, organizujemy wiele spotkań z takimi osobami i cieszą się one dużym zainteresowaniem. Zawsze przypominamy w ich trakcie o potrzebie posiadania orzeczenia. A jako ciekawostkę podam, że to właśnie seniorzy są też jedną z grup najczęściej korzystających z uczestnictwa w turnusach rehabilitacyjnych.

Wypożyczając od nas nową technologię, osoby starsze mogą też skorzystać z pomocy działającego przy Centrum Informacyjno-Doradcze dla Osób z Niepełnosprawnością Ośrodka Wsparcia i Testu. Oferowana przez naszych pracowników pomoc umożliwia np. przeszkolenie w zakresie obsługi skomplikowanego urządzenia jakim jest koncentrator tlenu. W zależności od potrzeb gwarantujemy pomoc instruktażową door to door. Zauważyłam, że nasi seniorzy są coraz bardziej aktywni, chcą się dowiedzieć wszystkiego, już w momencie składania wniosku, starają się o pomoc a nie czekają na nią. To najbardziej aktywna grupa korzystająca właśnie z tych nowych technologii i to nas bardzo cieszy.

Rozmawiała dr Halina Guzowska, fot. archiwum prywatne Anny Wandzel

Data publikacji: 23.09.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również