Non omnis moriar

Non omnis moriar

10 kwietnia minęła ósma rocznica katastrofy smoleńskiej, w której straciliśmy Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego wraz z Małżonką Marią oraz Ryszarda Kaczorowskiego – ostatniego Prezydenta RP na uchodźstwie i 93 towarzyszące Im osoby, wraz z załogą samolotu, w locie na uroczystości rocznicowe do Katynia.

Prawdziwa elita społeczeństwa polskiego, chluba Polski…

Porażeni ogromem nieszczęścia, pełni żalu i bezgranicznego smutku byliśmy dla siebie oparciem. Nasz polski ból był wspólny, jednoczył nas, pozwolił nam przetrwać chwile niewyobrażalnej traumy po stracie tak dotkliwej, niewypowiedzianej…

Większość z nich znaliśmy, ale niektórych bardziej, bliżej. Także z telewizji, z pierwszych stron gazet i z różnych spotkań mniej lub bardziej oficjalnych i osobistych. Kilkoro gościło w „Naszych Sprawach”, wśród nich Izabela Jaruga-Nowacka – była wicepremier ds. kontaktów społecznych, Paweł Wypych – były pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych i Jan Kochanowski – były NSrzecznik praw obywatelskich.

Ale śmierć wicemarszałek Senatu Krystyny Bochenek dotknęła nas najboleśniej, bo znaliśmy się osobiście, jeszcze z czasów studenckich…

Śp. Senator Krystyna Bochenek była nie tylko mądrą kobietą, ale prawym i wrażliwym człowiekiem. Osobą niezwykle kreatywną, pełną wspaniałych pomysłów, które potrafiła wcielać w czyn, a przede wszystkim profesjonalną dziennikarką – związaną przez 30 lat z Radiem Katowice – dla której życie i zdrowie człowieka i problemy ludzi pokrzywdzonych przez los stanowiły wartość nadrzędną.

Osiem lat temu żegnaliśmy Ją odprowadzając na miejsce pochówku na cmentarzu  w Katowicach, oddając jednocześnie hołd wszystkim tragicznie zmarłym w katastrofie pod Smoleńskiem.

Są takie chwile w życiu każdego, w których nadmiar emocji, wzruszenia odbiera mowę, moc pisania i rozumienia tego, co się wokół dzieje. Tragiczny los naszych posłańców do parlamentu, wybranych przez nas najlepszych reprezentantów narodu, poraził nas ogromem bólu i dojmującą prawdą niepowetowanej straty.

Na wieczny spoczynek odeszli wspaniali ludzie – najlepsi z najlepszych, reprezentujący różne opcje polityczne i różne środowiska. Byli naszymi przyjaciółmi ze szkolnej ławy, kolegami z pracy, znajomymi i sąsiadami…

Pamiętamy

fot. archiwum NS

Data publikacji: 10.04.2018 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również