Opiekunowie osób z niepełnosprawnościami chcą podwyżki renty socjalnej
Podwyższenie kwoty renty socjalnej oraz zasiłku pielęgnacyjnego - to główne postulaty rodziców oraz opiekunów osób niepełnosprawnych, którzy protestowali 28 września przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
Demonstrację zorganizowało środowisko rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych (RON). Protestujący trzymali w ręku transparenty z hasłami: „Głodowe renty”, „Rehabilitacja społeczna to fikcja”, „Renta socjalna powyżej minimum socjalnego – wstyd”.
Iwona Hartwich, opiekująca się chorym synem, powiedziała dziennikarzom, że zebrane pod KPRM osoby protestują przeciw „głodowym świadczeniom”. Wyjaśniała, że chodzi m.in. o zasiłek pielęgnacyjny i rentę socjalną. – Przyjechaliśmy w imieniu naszych niesamodzielnych dzieci” – mówiła. Zaznaczyła, że należy podnieść kwotę zasiłku pielęgnacyjnego, co najmniej do 500 zł na rękę. – Nikt u nas w kraju nie chce łożyć na osoby niepełnosprawne. Inne państwa UE nie mają takiego problemu z osobami niepełnosprawnymi, jaki my mamy – oświadczyła.
Hartwich zwróciła uwagę, że pieniądze są niezbędne na rehabilitację osób niepełnosprawnych. – Godzina rehabilitacji to jest średnio koszt 100 zł – podkreśliła.
Maria Królikowska (RON) zwróciła uwagę, że wszystkie rządy w ciągu ostatnich 11 lat obiecały podnieść kwotę zasiłku pielęgnacyjnego. – Tymczasem cały czas jest ona taka sama. My chcemy urealnienia tej kwoty, skoro państwo stać na dawanie 500 zł bogatym rodzinom, to dlaczego nie stać państwa o zadbanie o osoby niesamodzielne, niepełnosprawne – mówiła.
Jak zaznaczyła, wysokość zasiłku powinna zależeć od stopnia niesamodzielności osoby niepełnosprawnej. – Te osoby, które wymagają całkowitej opieki, powinny dostać nie 500 zł, a nawet 1 tys. zł – powiedziała Królikowska. Dodała, że również wysokość renty socjalnej powinna zależeć od stopnia samodzielności. – Dla tych, którzy nie mogą pracować, renta powinna wynosić tyle, ile najniższa krajowa – powiedziała.
Protestujący złożyli w KPRM petycję. „Po dwóch latach rządów PiS społeczeństwo otrzymało kosztowne programy, których beneficjentami może stać się jedynie nikła cześć środowiska dorosłych, niesamodzielnych osób niepełnosprawnych” – czytamy w niej. Podkreślono też m.in., że renta socjalna skazuje niesamodzielne osoby niepełnosprawne na ubóstwo oraz „konieczność zabiegania o pomoc z zewnątrz, w efekcie przenosi ich niesamodzielność wynikającą z niepełnosprawności, na sferę ekonomiczną”. RON domaga się także corocznej waloryzacji zasiłku pielęgnacyjnego i renty socjalnej.
Od 1 marca renta socjalna wzrosła z 741 zł 35 gr. do 840 zł, z kolei renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy – z 676 zł 75 gr. do 750 zł. Zasiłek pielęgnacyjny wynosi 153 zł.
Renta socjalna przysługuje osobom pełnoletnim, które są całkowicie niezdolne do pracy, w powodu niepełnosprawności, która powstała przed ukończeniem 18. roku lub w trakcie nauki do ukończenia 25. roku życia. Z kolei zasiłek pielęgnacyjny przysługuje niepełnosprawnemu dziecku, osobie niepełnosprawnej powyżej 16 lat, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała w wieku do ukończenia 21 roku życia, a także osobie, która ukończyła 75 lat.
Według obowiązującego prawa osobom pobierającym rentę socjalną zawiesza się prawo do niej, jeżeli w danym miesiącu osiągnęły przychody o łącznej wysokości wyżej niż 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego przez GUS. (PAP)
Paweł Żebrowski
Data publikacji: 29.09.2017 r.