PO: nie ma żadnego usprawiedliwienia dla likwidacji głosowania korespondencyjnego
- 16.12.2017
PO: nie ma żadnego usprawiedliwienia dla likwidacji głosowania korespondencyjnego
Likwidacja głosowania korespondencyjnego wyklucza osoby niepełnosprawne z podstawowego prawa obywatelskiego, czyli udziału w wyborach - przekonywał 15 grudnia na konferencji prasowej w Sejmie poseł PO Sławomir Piechota. Według niego, nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiej decyzji PiS.
Poseł PO zauważył też, że mamy problem z niską frekwencją wyborczą. – Wielokrotnie szukaliśmy sposobu przełamania tego impasu – dodał.
Piechota podkreślił, że każdy kto chce wziąć udział w wyborach, powinien mieć taką możliwość. – Dla wielu osób nie jest żadnym zastępczym, żadnym alternatywnym rozwiązaniem, możliwość głosowania przez pełnomocnika, czy możliwość dowiezienia do lokalu wyborczego – mówił poseł PO.
Jego zdaniem, należy wprowadzić wszelkie możliwe zabezpieczenia, żeby nie dochodziło do nadużyć w trakcie wyborów, ale – przekonywał: – Nikt nie powinien podejmować decyzji o wykluczeniu osób niepełnosprawnych z podstawowego prawa wyborczego.
Podczas debaty 14 grudnia w Sejmie nad ustawą dotyczącą zmian w Kodeksie wyborczym, poseł Szymon Szynkowski vel Sęk (PiS) powiedział, że „granie uczuciami osób niepełnosprawnych to hańba”.
Z kolei poseł wnioskodawca Łukasz Schreiber (PiS) uznał reakcję posłów opozycji za „popis cynizmu”. Mówił, że głosowanie korespondencyjne to nie jedyna możliwość głosowania dla osób niepełnosprawnych, ponieważ są jeszcze nakładki w alfabecie Braille’a na karty do głosowania i głosowanie przez pełnomocnika oraz urny i lokale wyborcze dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. (PAP)
Edyta Roś, oprac. sza
Data publikacji: 16.12.2017 r.