Portugalskie linie TAP zgodziły się na transport psa-opiekuna dla dziecka z autyzmem

Dyrekcja portugalskich linii lotniczych TAP zgodziła się na transport psa-opiekuna dla dziewczynki z autyzmem na pokładzie samolotu z Rio de Janeiro do Lizbony. Decyzja władz przewoźnika kończy trwający od początku kwietnia spór z właścicielami czworonoga.

Jak poinformował 29 maja Renato Sa, ojciec 12-letniej dziewczynki z autyzmem, pies Tedy przyleci do Lizbony 31 maja rejsem. Podczas podróży, jak dodał, zwierzęciu będzie towarzyszył treser.

Zgodnie z deklaracją Sa portugalski przewoźnik zgodził się pokryć koszty obu biletów.

Z ustaleń lizbońskich mediów wynika tymczasem, że kierownictwo należącej do skarbu państwa portugalskiej spółki TAP ugięło się dopiero pod presją rządu Brazylii.

Wcześniej dyrekcja przewoźnika trzykrotnie odmówiła wejścia na pokład samolotu psa uzasadniając swoją decyzję względami bezpieczeństwa. Wskazywała m.in. na fakt, że labrador nie posiada dokumentu z uznawanego przez TAP ośrodka tresury psów.

Portugalskie linie lotnicze zgodziły się zabrać zwierzę jedynie do luku bagażowego, na co nie przystali opiekunowie psa twierdząc, że taka podróż może zestresować czworonoga.

24 i 25 maja pracownicy linii lotniczych TAP odmówili wejścia Tediego na pokład pomimo nakazu wydanego w tej sprawie przez sąd w Rio de Janeiro. (PAP)

Z Lizbony Marcin Zatyka, fot. freepik.com

Data publikacji: 30.05.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również