Powstają nowe przepisy o mieszkalnictwie wspomaganym dla OzN
- 28.06.2024
Powstaje obywatelski projekt ustawy dotyczący mieszkalnictwa wspomaganego z rozwiązaniami adekwatnymi dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Według ekspertów jest to inicjatywa wygenerowana przez tych, którzy wiedzą, czego chcą i wiedzą, jakie standardy są oczekiwane. Chcą stworzyć ustawę, która by się odnosiła tylko do osób z niepełnosprawnościami i tę kategorię chcieliby wyjąć z ustawy o pomocy społecznej.
W ustawie tej zapisano cztery formy pomocy: pierwsza – i w zasadzie jedyna powszechnie dostępna – to domy pomocy społecznej, w których jest łącznie 80 tys. miejsc. Drugą formą są rodzinne domy pomocy, których w Polsce mamy zaledwie 52 na łącznie 365 miejsc. Trzecią formą są mieszkania wspomagane. Obecnie mamy 1623 mieszkania, w tym treningowe, które oferują łącznie 4865 miejsc. Liczba ta obejmuje nie tylko mieszkania dla osób z niepełnosprawnościami, ale także np. dla osób wychodzących z pieczy zastępczej, bezdomnych czy dla uchodźców.
Czwarta forma – w niewielkiej skali – to środowiskowe domy samopomocy, które są dziennymi ośrodkami.
Niestety nadal dominującą formą mieszkalnictwa wspieranego jest forma instytucjonalna, mimo iż przyjęliśmy ideę deinstytucjonalizacji. Nie pomaga również ustawa, która stanowi, że DPS-y nie powinny mieć więcej niż 100 mieszkańców, bo wciąż jednak zdarzają się placówki liczące ponad standardową ich liczbę.
W ustawie o pomocy społecznej jest przepis, według którego osoby, które nie mają opieki rodzinnej, nie radzą sobie, potrzebują wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, mają prawo do miejsca w DPS-ie, oraz mogą korzystać z rodzinnych domów pomocy, albo mieszkań wspomaganych czy środowiskowych domów samopomocy.
W praktyce oznacza to umieszczanie razem w DPS-ach osób całkowicie niesamodzielnych, starszych, samotnych, jak i młodych z różnymi dysfunkcjami, potrzebujących na co dzień jedynie określonego wsparcia, dzięki któremu mogliby prowadzić w miarę samodzielne życie. Ale tak się dzieje niezwykle rzadko.
Jeśli ktoś będzie wolał pobyt w DPS-ie, to oczywiście powinien mieć do tego prawo, ale powinno ono wynikać z możliwości wyboru między tą a innymi formami wsparcia. Bardzo ważna jest świadomość, że OzN przysługuje PRAWO do wsparcia w postaci usług mieszkalnictwa wspomaganego.
Wielu ekspertów podkreśla, że np. „dla autysty pobyt w DPS-ie jest tym samym, czym dla osób na wózkach dom ze schodami bez windy”. Doskonale wiemy, że osoby z autyzmem mają dużą nadwrażliwość na bodźce, potrzebują także możliwości izolowania się od innych ludzi, co w DPS-ach jest zazwyczaj niemożliwe.
Generalnie mamy w Polsce deficyt usług opiekuńczych, także dramatyczny dylemat starzejących się rodziców dziecka z niepełnosprawnością, którzy nie są już w stanie opiekować się swoimi dorosłymi niepełnosprawnymi dziećmi.
PFRON opublikował program finansowania funkcjonowania wspomaganych społeczności mieszkaniowych. Przewidziano w nim widełki w kwocie wsparcia w zależności od poziomu funkcjonowania danej osoby. Maksymalna kwota wynosi 15 tys. zł. miesięcznie. Eksperci podkreślają, że po raz pierwszy zaproponowana stawka zaczęła zbliżać się do realnych kosztów. Ale podkreślają także niedoskonałości przedstawionego programu. Nie można do niego zaliczyć – a więc finansować – np. domów budowanych wielkim wysiłkiem przez rodziców, żeby ich niepełnosprawne dzieci miały się gdzie podziać, gdy ich zabraknie. Trzeba to odpowiednio udrożnić i wskazać prawidłową ścieżkę prawną.
Obywatelski projekt ustawy dotyczący mieszkalnictwa wspomaganego dla OzN, a więc nowe przepisy w tym temacie, będzie skierowany do społecznej debaty. Autorzy chcą, by za rok po szerokiej dyskusji można było go procedować.
Oprac. IKa, fot. freepilk.com
Data publikacji: 28.06.2024 r.