Restrykcje są po to, aby ewentualna piąta fala nie startowała z poziomu dużej liczby zakażeń

Nowo wprowadzone restrykcje mają na celu to, aby ewentualna piąta fala COVID-19 nie startowała z poziomu dużej liczby zakażeń, z jaką w tej chwili mamy do czynienia, tylko będzie ewentualnie startowała z poziomu o wiele niższego – powiedział w piątek w Opolu szef MZ Adam Niedzielski.

Minister Zdrowia wziął udział w piątek w konferencji prasowej przed szpitalem tymczasowym w Opolu.

– Restrykcje, które wprowadziliśmy najpierw w pakiecie alertowym, które dotyczyły przede wszystkim tych działań uszczelniających, chroniących nas w takim zakresie, w jakim jest to oczywiście możliwe przed przedostaniem się omikronu do Polski – to był taki pierwszy krok- – powiedział szef MZ Adam Niedzielski.

– Ten drugi krok, restrykcje, które komunikowałem w tym tygodniu, to jest już bardziej dolegliwe działanie, które cały czas ma taki sam cel, czyli doprowadzić do tego, że ewentualna piąta fala nie wystartuje z poziomu tak dużej liczby zakażeń, z jaką w tej chwili mamy do czynienia, tylko będzie ewentualnie startowała z poziomu o wiele niższego. Bo przy tym poziomie zakażeń pojawienie się dodatkowego impulsu oczywiście doprowadzi do braku wydolności systemu opieki zdrowotnej, czego musimy uniknąć za wszelką cenę – dodał Niedzielski.

Badania potwierdziły ostatniej doby 24 991 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 571 osób z COVID-19 – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Od początku epidemii wykryto ponad 3,7 mln zakażeń, zmarło blisko 88 tys. osób. Na stronach rządowych podano, że w Polsce dawkę przypominającą szczepionki przeciw COVID-19 przyjęło blisko 4,3 mln osób. Liczba wszystkich wykonanych w naszym kraju szczepień przeciw COVID-19 wynosi ponad 43,7 mln. W pełni zaszczepionych jest ponad 20,6 mln obywateli.(PAP)

Szymon Zdziebłowski, Marek Szczepanik, fot. freepik.com
Data publikacji: 10.12.2021 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również