Dalej niż zdalne. Przyszłość edukacji po pandemii

Uczniowie stopniowo wracają do szkół i należy się zastanowić nad tym, na ile doświadczenia ostatnich miesięcy będą miały trwały wpływ na edukację  po pandemii. Pandemia Covid-19 przyniosła prawdziwą rewolucję w różnych sferach życia, także w obszarze edukacji. Z dnia na dzień szkoły zostały zmuszone do przejścia na zdalne formy nauczania.

Trzeba także podjąć refleksję nad możliwością wykorzystania „pandemicznego szoku” do wypracowania nowego modelu kształcenia, w którym rozwiązania cyfrowe nie będą przeciwstawiane tradycyjnym metodom nauczania, ale będą czerpać z obu tych form z jak największą korzyścią dla uczniów i jakości kształcenia. Punktem wyjścia do dyskusji o zmianach w polskiej edukacji będą doświadczenia i ciekawe rozwiązania zagraniczne wypracowane zarówno na poziomie krajowym, jak i przez konkretne szkoły w okresie edukacji zdalnej.

Odbyła się więc dyskusja online pod hasłem „Dalej niż zdalne. Przyszłość edukacji po pandemii”.  Spotkanie online rozpoczęła dr Paulina Sobiesiak-Penszko, Instytut Spraw Publicznych inicjując dyskusję pytaniem: Czy w szkole dzięki pandemii dokonała się rewolucja cyfrowa?

Doświadczenia zagraniczne omówiła Saskia Van Uffelen, wiceprezeska GFI Benelux, Belgia w prezentacji: „Pandemia, technologie a przyszłość edukacji”, stwierdzając, że znacznie zmienił się w Belgii sposób wykorzystania techniki w edukacji. Bardzo wzrosły kompetencje nauczycieli w wykorzystaniu technologii cyfrowej w edukacji nie tylko online i podziękowano nauczycielom za wkład pracy gdy zostali postawieni przed koniecznością opanowania nowej wiedzy i umiejętności. Przyszłość edukacji to przede wszystkim nauczanie z wykorzystaniem nowo zdobytych kompetencji w edukacji bezpośredniej, co znacznie ułatwi nauczanie także dla uczniów, którzy nie mogą uczestniczyć w nauczaniu szkolnym, np. uczniowie z orzeczeniami i z różnym stopniem niepełnosprawności. Jest to świat zupełnie nowy i nie ma już powrotu do czasów sprzed pandemii.

Lucie Gregurkova, dyrektorka Wydziału Edukacji Cyfrowej, Ministerstwo Edukacji, Młodzieży i Sportu (Czechy) przedstawiła czeskie doświadczenia z nauczaniem zdalnym. Opowiedziała o trudnościach z dostępem do edukacji zdalnej dla uczniów w licznych rodzinach lub pozbawionych odpowiedniego sprzętu. Czeskie ministerstwo edukacji w znacznym stopniu pomagało w tworzeniu platform cyfrowych dla szkół, które zostaną wykorzystywane także po powrocie do nauczania bezpośredniego. Jest to dobra rzecz jaka zostanie po pandemii.

Następnie głos zabrała Ewa Szczerba – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Mińsku Mazowieckim, Dyrektor Roku 2018, która podkreśliła gotowość nauczycieli do podejmowania nowych zadań w zależności od okoliczności i zauważyła, że w ciągu tygodnia musieli oni nabyć kompetencje cyfrowe aby móc nauczać zdalnie, a więc dokonała się ogromna rewolucja cyfrowa w edukacji. W przyszłości należałoby już na studiach pedagogicznych wprowadzić przedmiot Nauczanie zdalne – czyli nauczyć jak do tego podejść i od strony technicznej i metodologicznej.

Marcin Korczyc – nauczyciel, prezes Fundacji Ja, Nauczyciel wyraził niezadowolenie, że nie wyciągnięto wniosków z doświadczeń edukacji w okresie pandemii i nie ma wizji przyszłości tej edukacji w przyszłości, nie określono jej kierunków i nie uwzględniono nowych kompetencji zarówno nauczycieli jak i uczniów. Należałoby także wyposażyć nauczycieli w kompetencje radzenia sobie z sytuacja kryzysową: jak reagować, jak poradzić sobie w kryzysie, bo tego nie ma programach nauczania nauczycieli, a przecież w szkole stale mają oni do czynienia z takimi sytuacjami.

Tomasz Madej – dyrektor Ośrodka Rozwoju Edukacji w Warszawie zauważył głównie to, że nauczyciele poradzili sobie bardzo dobrze w nowej sytuacji i potrafili podjąć wyzwanie zdalnego nauczania w tak krótkim czasie. Brakowało jedynie materiałów pomocniczych dla nauczycieli w szkołach zawodowych, podczas gdy w innych placówkach był dobry dostęp do materiałów na różnych platformach cyfrowych.

Jacek Królikowski – prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego powiedział, że nauczyciele poradzili sobie ze stroną techniczną nauczania zdalnego, ale gorzej było z umiejętnościami dydaktycznymi, które muszą być zupełnie inne niż w przypadku nauczania szkolnego. Nie ma powrotu do tego co było, muszą zostać wypracowane nowe metody nauczania, a przede wszystkim musimy zadbać o budowanie relacji między uczniami oraz między uczniami i nauczycielami, bo tego zbrakło w nauczaniu zdalnym.

Dr hab. Marek Górka jako przedstawiciel nauki podkreślił, że szkoła nie może być „samotna wyspą” – musi współpracować z innymi instytucjami takimi jak np. policja i uczelnie aby wypracować model nowoczesnego nauczania pedagogicznego, bo to musi się zmienić.

Ogólna konkluzja z dyskusji to fakt, że nie ma już miejsca na nauczanie wiedzy encyklopedycznej, ale na wykorzystaniu zdobytej wiedzy w praktyce i to jest przyszłość nauczania. Należy uczyć uczenia się, kompetencji cyfrowych, budowania relacji międzyludzkich i jeśli nawet na szczeblu centralnym jeszcze tego nie dostrzeżono, to w szkołach widać wyraźnie konieczność zmian i gotowość do ich wprowadzania.

Ewa Maj, fot. freepik.com

Data publikacji: 14.06.2021 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również