„Jak człowiek z człowiekiem”, czyli ćwierć wieku ALBERTIANY
- 27.03.2025

Na scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie 24 marca odbyła się tegoroczna jubileuszowa gala 25. Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ALBERTIANA.
Gdy uniiosła się kurtyna wybrzmiała „Miłość” Czesława Miłosza z muzyką Abla Korzeniowskiego, w wykonaniu chóru Vox Populi. – Pozdrawiamy cały świat! 25. Edycję Festiwalu ALBERTIANA uważamy za otwartą – powiedziały roześmiane Anna Dymna i Lidia Jazgar – prowadzące „od zawsze” to wydarzenie – w towarzystwie Krzysztofa Głuchowskiego, dyrektora teatru i Małgorzaty Urbanik, prezeski Fundacji Brata Alberta.
Uroczystość rozpoczął spektaklem „Piekarenka Brata Alberta” zespół teatralny Radwanek pod kierownictwem Anny Dymnej, wprowadzając niemal od razu nastrój uśmiechniętego aplauzu i empatii. Bo przecież w piekarence ludzie ludziom wypiekali chleb, bo przecież „ludzie ludziom jak chleb są potrzebni”…
Duży portret księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, zmarłego prezesa Fundacji Brata Alberta czuwał nad całym wydarzeniem.
– Mamy szczęście, że mamy taką publiczność! Mamy jeden cel – razem, o bardziej godne, piękne życie. Patronem jest nam Brat Albert, ale teraz również Brat Tadeusz – podkreśliła L. Jazgar.
– Księdza (Tadeusza – przyp. redakcji) przewodnictwo, wspieranie dawało nam siłę – dopowiedziała prezes Małgorzata Urbanik.
– Serdecznie podziękowała wszystkim ludziom, dzięki którym fundacja i festiwal ALBERTIANA mogą istnieć. – Świat jest łatwiejszy, gdy ma się przyjaciół – uzupełniła Anna Dymna.
– 25 lat to szmat czasu – dodał dyrektor Głuchowski, składając także piękne życzenia twórcom i uczestnikom festiwalu i wręczając Annie Dymnej symboliczny klucz do teatru.
Na scenie zaprezentowało się pięć zwycięskich zespołów teatralnych, najwyżej ocenionych w eliminacjach regionalnych oraz pięcioro solistów.
Kolejno wystąpili:
– Teatr „Pasja” z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Stargardzie i Ryszard Kilarski z Fundacji „Wiatrak” w Bydgoszczy (woj.: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie, pomorskie, zachodniopomorskie;)
– Teatr „Co Nieco” z Domu Pomocy Społecznej w Białymstoku i Małgorzata Pietralska (woj.: mazowieckie, podlaskie, łódzkie)
– Teatr „Drużyna” z Krakowa i Robert Mateuszuk z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy fundacji „Oczami Brata” w Częstochowie (woj.: małopolskie, śląskie, opolskie)
– Teatr „FANaberia” z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Zgłobniu i Przemysław Mol z Powiatowego Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczych w Mielcu (woj.: podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie)
– Teatr „Makuszaki” z Zespołu Placówek Edukacyjno-Wychowawczych im. Kornela Makuszyńskiego w Turku i Radosław Kuras z Warsztatu Terapii Zajęciowej „Przytulisko” w Lubinie (woj.: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie).
– Gratuluję odwagi, siły i determinacji, żeby wystąpić. Ja wrócę do Urzędu naładowany dobrą energią, dziękuję – powiedział przedstawiciel prezydenta Krakowa.
Wzruszającym momentem gali była krótka obecność na scenie Ryszarda Zabłockiego, twórcy unikatowych ceramicznych masek, które stanowią od 25. lat niezwykłe trofea dla zwycięskich zespołów. – Każda maska jest unikatowa. To prawdziwe dzieła sztuki – podkreśliła A. Dymna serdecznie ściskając ich twórcę. Fundatorami masek są m.in. Teatr Stary, Teatr Bagatela, marszałek województwa małopolskiego i oczywiście PFRON.
Bardzo emocjonalnych wrażeń dostarczyła również ceremonia wręczania Medali Świętego Brata Alberta ludziom szczególnie zasłużonym w niesieniu pomocy osobom chorym i z niepełnosprawnościami. Jak zgodnie potwierdziły obie prowadzące – w przeszłości także nagrodzone Medalem – „On odmienia życie! Niech będzie podziękowaniem za wszelkie dobro!”
W tym roku za działalność dla i na rzecz UzN, także w kryzysie bezdomności nagrodzono Annę Lewandowską, ambasadorkę Olimpiad Specjalnych, która przemówiła do publiczności w Teatrze Juliusza Słowackiego z nagrania wideo . Nagrodę odebrała jej mama.
Wyróżniono również siostrę Bronisławę Majchrzycką. Obrała Medal w imieniu wszystkich Szarytek, które służą ubogim. Nagrodzono także państwa Świtajów, rodziców sparaliżowanego syna Janusza, który ze wzruszeniem powiedział: „Dziękuję, że jesteście”. – Janusz jest Królem Życia! – podsumowała Anna Dymna, założycielka i prezeska Fundacji Mimo Wszystko, w której Janusz Świtaj znalazł zatrudnienie po przebytym kryzysie i ukończeniu studiów.
Kapituła Medalu Świętego Brata Alberta uhonorowała także Romana Kobylarczyka, darczyńcę i ambasadora Fundacji Brata Alberta, który m.in. w każdy pierwszy czwartek miesiąca zaprasza na obiady OzN (pamiętacie słynne obiady czwartkowe króla Stasia?). Dziękując za wyróżnienie emocjonalnie zaapelował i złożył prośbę do prezydenta Andrzeja Dudy o odznaczenie pośmiertne księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego Medalem „Orła Białego”.
„Chodźmy na ławeczkę, posiedzimy sobie tam troszeczkę, jak człowiek z człowiekiem, bo to dobry lek na deprechę!” – śpiewali goście specjalni Czesław Mozil oraz Michał Zabłocki. W minirecitalu zaprezentowali kilka wspaniałych utworów pokazujących ich ogromną wrażliwość i otwartość na drugiego człowieka.
Publiczność rozbawiła i roztańczyła także Weronika Korthala i uczestnicy WTZ w Lubiatowie oraz kapitalny zespół „Na Górze”.
To była naprawdę świetna zabawa!.
ALBERTIANA odbyła się pod patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Iwona Kucharska, fot. Monika Krzysztofik-Hanarz / FAD
Data publikacji: 27.03.2025 r.
