Kolędowanie ze Stańczykiem

Kolędowanie ze Stańczykiem

Łączy nas sztuka - to hasło wielokrotnie powtarzano 5 stycznia w Bibliotece Kraków Filii 21. Tam podopieczni Fundacji Sztuki Osób Niepełnosprawnych zaprezentowali swoje talenty. Publiczność miała okazję podziwiać wystawę prac, a także aktywnie uczestniczyć w przedstawieniu „Hej kolęda, kolęda" w reżyserii i opracowaniu Renaty Nowickiej.

W czerwcu ub. r. Teatr Stańczyk przy Fundacji Sztuki Osób Niepełnosprawnych znalazł się w trudnej sytuacji. Sława Bednarczyk pożegnała się z prowadzoną przez siebie grupą teatralną. Decyzję ogłosiła tuż po premierze spektaklu „Plotki, ploteczki na krakowskim Rynku czyli »bajczymy po krakosku«” (https://naszesprawy.eu/kultura-i-sztuka/12991-slawa-pozegnala-sie-ze-staczykiem-premiera.html).

Były obawy i liczne znaki zapytania dotyczące dalszej działalności. We wrześniu stery w Stańczyku przejęła Renata Nowicka. W jej CV są role teatralne (m.in. w Teatrze Ludowym w Krakowie) oraz filmowe.
– Z ogromną energią weszła w grupę i na pewno inaczej prowadzi niż Sława Bednarczyk. Bardziej wzoruje się na pracy prawdziwego aktora, czyli obowiązuje dyscyplina. Muszę przyznać, że wszyscy bardzo chętnie przychodzą na zajęcia – powiedziała „NS” Helena Maślana, prezes Fundacji Sztuki Osób Niepełnosprawnych.

Słowa zachwytu
„Hej kolęda, kolęda” jest krótką formą teatralną o tematyce bożonarodzeniowej. W scenariuszu nie mogło zabraknąć żywiołowego śpiewania kolęd, co stanowi jeden z atutów przedstawienia.

Prace nad miniaturą rozpoczęły się ok. półtora miesiąca przed świętami. – Było zapotrzebowanie, więc szybciutko zrobiłam kombinację z trzech różnych tekstów, m.in. „Po górach, po chmurach”. Dopasowałam kolędy i przedstawiłam moim podopiecznym. Oni nie byli przyzwyczajeni do takiego dialogowania. Jak na warunki, które mieliśmy, to zrobili bardzo duży krok do przodu – powiedziała Renata Nowicka. Dodała, że zadania nie ułatwiał krótki okres przygotowań.

Do biblioteki przy ul. Królewskiej przybyła m.in. Sława Bednarczyk. Chciała przede wszystkim zobaczyć funkcjonowanie Stańczyka pod nowym przywództwem. Po spektaklu nie ukrywała wzruszenia i pozytywnych ocen. – Mówią tekst, jeszcze gwarą, dialogi, polemika, wchodzenie z tekstem w tekst, bardzo trudna sprawa. Byłam w szoku, że tak się postarali, a ktoś ich postraszył: „Słuchajcie, musicie się postarać, bo Sława będzie was krytykować”. A ja nie krytykuję, jestem zachwycona – opisała. Miniaturę uznała za wspaniałą.

Wyjątkowy rok
Biblioteka Kraków Filia 21 była trzecim miejscem, do którego Stańczyk zawitał z krótkim spektaklem. W grudniu teatr zagrał w II LO oraz podczas spotkania opłatkowego Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem Oddziału w Krakowie.
– Do tej pory zazwyczaj mieliśmy jedno przedstawienie i nową sztukę. W tym przypadku są zaplanowane jeszcze kolejne, m.in. w teatrze przy ul. Kanoniczej – poinformowała Helena Maślana.

W bibliotece odbyło się też otwarcie wystawy, na którą trafiło czterdzieści prac. Są one zróżnicowane tematycznie i stylistycznie. Zostały wykonane w trakcie warsztatów i plenerów, zarówno przez amatorów, jak i profesjonalistów. W tym miejscu będą dostępne do końca stycznia.

2018 r. zapowiada się wyjątkowo dla Fundacji Sztuki Osób Niepełnosprawnych. W kalendarzu widnieją przede wszystkim 15. Międzynarodowe Biennale Sztuk Plastycznych Osób Niepełnosprawnych, 25. Ogólnopolski Konkurs Literacki Prozy i Poezji oraz 20. Plener Artystów Niepełnosprawnych. Wiosną w Bańskiej Szczawnicy (Słowacja) odbędzie się wystawa prac dokumentująca 19. Plener Artystów Niepełnosprawnych „Wieliczka i Bańska Szczawnica – zabytki na Liście UNESCO”.

Teatr Stańczyk zamierza poszerzyć swój repertuar. – Mam już taki plan, żeby zrobić spektakl, z którym moglibyśmy pójść dalej. Kiedyś taki przygotowałam z seniorami, ale on nie będzie identyczny, bo część tekstu sobie zapożyczyłam. To są fraszki, Mickiewicz, ale również dopisuję teksty do osób, które mam – powiedziała Renata Nowicka.
Dodała, że chce zrobić dłuższe przedstawienie, z większym rozmachem. Plany zakładają, żeby w maju lub czerwcu wystawić sztukę. Być może tylko część, a całość zostanie zaprezentowana jesienią.

Zobacz galerię…

Tekst i fot. Marcin Gazda
Data publikacji: 09.01.2018 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również