Sztuka i niepełnosprawność. Polskie i brytyjskie dokonania w zakresie udostępniania kultury i sztuki
- 15.04.2019
Organizatorzy i uczestnicy konferencji
„Sztuka i Niepełnosprawność: Przekraczanie granic"- konferencja poświęcona zwiększeniu dostępności oraz aktywności osób z niepełnosprawnościami w dziedzinie sztuki odbyła się 4 i 5 kwietnia na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Jej organizatorami były British Council wraz z Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego, Instytutem Muzyki i Tańca oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Konferencja jest elementem projektu „Europe Beyond Access” realizowanego przy wsparciu programu Creative Europe UE. To była niepowtarzalna okazja do dyskusji na temat sytuacji niepełnosprawnych artystów jak i odbiorców – z niepełnosprawnością sensoryczną, ruchową czy intelektualną w Polsce oraz Wielkiej Brytanii. Wskazano na napotykane bariery oraz możliwości zmian.
Zagadnienia zwiększenia dostępności obszarów kultury i sztuki dla osób z dysfunkcjami znajdują się w kręgu zainteresowań wszystkich państw UE, to nie tylko problem Polski. Goście z Wielkiej Brytanii podzielili się swoimi doświadczeniami z pracy w obszarze udostępniania obiektów i wydarzeń kulturalnych grupom tzw. wykluczonym. Wśród znamienitych prelegentów byli m.in.: Marcus Dickey-Horley (kurator programów otwartych słynnej londyńskiej galerii sztuki nowoczesnej – Tate Modern), Claire Cunningham (choreografka i tancerka), Jo Verrent (producentka Festiwalu Unlimited), Ben Evans – z British Council.
Spotkanie zgromadziło również wielu ważnych polskich ekspertów z dziedziny udostępniania kultury. Podobnie jak goście z Anglii, mieli oni czym się pochwalić: przedstawiciele Fundacji Kultury bez Barier i Teatru 21, pracownicy Muzeum Śląskiego w Katowicach, Zamku Poznań, Zamku Cieszyn, i wielu innych, omawiali znaczący w skali kraju dorobek. Równie ważne działania dla społeczności lokalnych realizują małe placówki, rozsiane po całym kraju, często prywatne inicjatywy indywidualnych artystów, jak zaprezentowana działalność Fundacji na Rzecz Kultury „Walizka” Joanny Sarneckiej z Dukli.
Dyskusje i wyzwania
O barierach i ich przezwyciężaniu – mówili na konferencji Jo Verrent (producentka Festiwalu Unlimited) i Robert Więckowski (Fundacja Kultury bez Barier). Wskazywali na problemy z włączeniem tłumaczy języka migowego do spektakli teatralnych; równocześnie dawali przykłady kreatywności reżyserów, którzy potrafią „wkomponować” w spektakl tłumacza, tak, że staje się on jednym z aktorów. To właśnie kreatywność twórców pozwala na wykorzystanie widocznej niepełnosprawności odbieranej czasem jako ułomność, np. do choreografii baletowej. Pokazuje to, że otwartość na potrzeby artystów oraz odbiorców wyzwala dodatkowe działania artystyczne.
Ale jednocześnie artyści z niepełnosprawnością z żalem wspominali o zjawisku dyskryminacji, które nadal ich boleśnie dotyka, bowiem kryteria artystyczne idą na bok w zetknięciu z niepełnosprawnością artysty; mniej liczy się ich twórczość, ich talent. Model charytatywny nadal funkcjonuje w ocenianiu człowieka z niepełnosprawnością – użalanie się, litowanie, ale też lekceważenie. Podkreślano jak ważna jest edukacja włączająca od najmłodszych lat dla wzajemnego zrozumienia potrzeb; istotne jest wspieranie osób z niepełnosprawnościami, upewnianie ich, że mają pełne prawa w dążeniu do samorealizacji.
Wskazano, że receptą może być zatrudnianie edukatorów, kuratorów, dyrektorów z niepełnosprawnością w instytucjach kultury. Pozwala to na bezpośredni kontakt i lepsze zrozumienie ich potrzeb przez innych pracowników, a także na dostrzeżenie barier, z którymi się borykają. To wiedza przydatna również w kontakcie z twórcami z niepełnosprawnością, pomaga w relacjach twórca – instytucja. Pozwala na lepszą organizację wydarzeń dla różnorodnych odbiorców.
Podkreślano znaczenie uczelni artystycznych, które mogą tworzyć nowoczesne programy edukacyjne dla studentów – przyszłych artystów, edukatorów i pedagogów. Niezbędny jest proces edukacyjny, który uświadomi wielu osobom z dysfunkcjami potrzebę uczestniczenia w życiu kulturalnym. Wiele osób nie ma nawyku korzystania z dóbr kultury, gdyż nikt nie uświadamiał im, że takie możliwości istnieją. Rozwój technologii w ostatnich latach znacznie poszerzył zakres udogodnień i zniwelował wiele barier.
Wspieranie przy produkcji i realizacji wydarzeń
W Polsce udostępnianie kultury osobom z niepełnosprawnością jest już faktem, ale wydarzenia „bez barier” stoją nadal na uboczu; obok festiwali „dla zdrowych” są specjalne wydzielone „dla niepełnosprawnych”. Brakuje przenikania się różnych twórców i odbiorców. O ile bariery techniczne, architektoniczne są systematycznie likwidowane to problemy istnieją w relacjach międzyludzkich, gdzie jest sporo niejasności i obaw.
Na konferencji postawiono pytanie „Czy kultura w Polsce stanie się naprawdę dostępna?”
Przede wszystkim należy prawidłowo identyfikować i niwelować bariery. Wydarzenia kulturalne należy projektować i realizować pamiętając o komforcie, poczuciu bezpieczeństwa i indywidualnych potrzebach różnorodnej publiczności.
Prelegenci podkreślali, że nie da się zawsze zapewnić pełnej dostępności, nie każde dzieło sztuki można dotykać, nie przy każdym oprowadzaniu można stosować audiodeskrypcję. Dlatego organizowane są warsztaty dla grup o specjalnych potrzebach, którym udostępnia się specjalne przyrządy pozwalające lepiej odbierać prezentowana sztukę. Niektóre udogodnienia dla wybranej grupy mogą jednocześnie służyć wszystkim odbiorcom, poszerzać ich doznania artystyczne. Należy więc dyskutować z twórcami, wskazywać im jak mogą w swoją sztukę wpleść formy wspierające, co poszerzy grono odbiorców dzieła.
TATE Modern Galery Londyn i Muzeum Śląskim w Katowicach są przykładem instytucji dla których dostępność jest standardem.
W Tate Galery w Londynie organizowany jest Dzień Dostępności (Disabled Access Day), który ma uświadomić, że galeria dysponuje na co dzień udogodnieniami, że osoby o dużych ograniczeniach także mogą do niej przybyć. Opracowane są programy edukacyjne z pomocami wspierającymi dla niewidomych, dla głuchych, dla osób z ograniczeniami intelektualnymi. Przy pracach nad programem współpracują sami zainteresowani, by rozwiązania były zgodne z oczekiwaniami osób o różnych dysfunkcjach i potrzebach.
Natomiast w Muzeum Śląskim wprowadzono udogodnienia dla wszystkich grup zwiedzających. Są eksponaty dotykowe i miejsca sensoryczne, miejsca wyciszenia dla zmęczonych, tyflografiki, katalogi wypukle, ścieżki dla niewidomych, pochylnie zamiast schodów, odpowiednie liternictwo do podpisów. W muzeum zatrudniony jest historyk sztuki organizujący wykłady i lekcje muzealne dostosowane dla osób niesłyszących. Ta grupa niepełnosprawnych do niedawna była pomijana, marginalizowana, stąd też zamknięta jako środowisko. Dlatego placówka ta otacza ich szczególną opieką edukacyjną i prygotowuje szczególną ofertę: warsztaty, spektakle teatralne, wernisaże z tłumaczem PJM, a także w międzynarodowym języku migowym ISL. Prowadzony jest również projekt badawczo-edukacyjny dotyczący kultury i sztuki głuchych. Muzeum uzyskało wyróżnienie w 2017 roku w konkursie na najlepsze europejskie muzeum, a także za otwartość i dbałość o publiczność.
Instytucje kultury coraz częściej wykorzystują nowoczesne technologie do udostępniania na stronach internetowych materiałów opracowanych dla osób ze specjalnymi potrzebami. Są to m.in. specjalne zakładki, archiwizowane spektakle z audiodeskrypcją, specjalne napisy i tłumaczenia w języku migowym. Wiele teatrów zatrudnia lidera dostępności, do którego można się zwrócić o wsparcie przed wizytą na spektaklu. Zamieszczane są także na stronach internetowych szczegółowe opisy dostępności obiektów.
Projektowanie uniwersalne lekiem na całe zło
Zagadnienia projektowania uniwersalnego dla instytucji kultury są zasadnicze dla podejmowanego na konferencji tematu upowszechniania kultury i sztuki. Projektowanie uniwersalne może wspierać dostępność i zasobów i wydarzeń, i przestrzeni kultury. Konieczne jest dobre zidentyfikowanie problemów przy udziale ekspertów ze środowiska osób z różnymi rodzajami ograniczeń: narządu ruchu i poszczególnych zmysłów. Dyskusję prowadziła Ewa Gołębiewska (moderatorka warsztatów i dyskusji na temat projektowania uniwersalnego i roli projektantów w życiu społecznym, twórczyni projektu Zamek Cieszyn, który wspiera innowacyjne przedsięwzięcia w wielu dziedzinach życia, będąc unikalnym przykładem połączenia historii i nowoczesności. Dzięki jej inspiracji organizowany jest projekt Dizajn w Przestrzeni Publicznej – międzynarodowa konferencja i wystawa nt. najciekawszych rozwiązań związanych z dostępnością, bezpieczeństwem, mobilnością i miejską zielenią.
Budowanie kultury włączenia – teatr
Cztery dobre nogi – wykład performatywny Claire Cunningham, światowej sławy multidyscyplinarnej artystki, która opowiedziała o swojej drodze artystycznej, a w szczególności o nietypowym używaniu oraz badaniu możliwości używania kul w praktyce scenicznej (!) wzbudził zachwyt wśród widzów.
Polski Teatr 21 ma rolę podwójną – obok tworzenia spektakli, ma rolę edukacyjna dla innych placówek teatralnych – dzieli się dobrymi praktykami, wszechstronną wiedzą jak pracować z osobami z różnymi niepełnosprawnościami. Posiada wypracowane metody, które propaguje. Wywiera wpływ na zmianę mentalności pracowników kultury, których też trzeba edukować, trzeba ich zafascynować nowymi formami działania, a zbudowanie „kultury włączenia” to proces wymagający czasu.
Konferencji towarzyszyły dwa niecodzienne spektakle. „Opera dla Głuchych” – spektakl Teatr Galeria Studio oraz Fundacji 4.99 i Fundacji Automatophone – to opowieść o próbach znalezienia wspólnego języka głuchych i słyszących. Na scenie Instytutu Teatralnego zaprezentowano część teatralnego serialu – „Klauni, czyli o rodzinie”- zrealizowanego przez Teatr 21.
Od konserwatyzmu do tworzenia kultury włączania
Przykłady realizowania nowoczesnych form działalności pokazują, jak zmienił się charakter instytucji kultury. Kiedyś liczono liczbę odwiedzających i dochód z działalności, obecnie chodzi o najszersze udostępnianie obiektów kultury, ceni się jakość doznań odwiedzających. Oczywiście nasuwają się nowe problemy: czy można naruszyć etykę tworzenia przy udostępnianiu dzieł sztuki. Dylemat ten powinni rozstrzygnąć kurator i artysta aby określić w jakim zakresie techniki udostępniania mogą naruszać integralność dzieła.
Na konferencji prowadzono również spory o poprawność w słowach i definicje. Niektórzy uczestnicy burzliwie reagowali na subtelności słowne związane z określaniem rodzajów niepełnosprawności typu: osoba niepełnosprawna – z niepełnosprawnością, osoba z upośledzeniem umysłowym – z niepełnosprawnością intelektualną, osoba niepełnosprawna ruchowo – z alternatywna motoryką , osoba głucha – z alternatywną sensoryką. Jo Verrent z Wielkiej Brytanii słusznie zwróciła uwagę, że słowa nie są aż tak ważne jak traktowanie osób z niepełnosprawnością i działania na ich rzecz. Dystans i szacunek muszą iść w parze z kreatywnymi działaniami.
Polscy artyści, twórcy, działacze mają bogaty dorobek w realizacji zagadnień będących przedmiotem spoptkania – na poziomie europejskim. Oczywiście wiele jeszcze można zrobić. Goście z Wielkiej Brytanii zadeklarowali chęć przetłumaczenia i udostępniania dobrych praktyk ze swoich działań, które mogą być pomocne polskim pracownikom kultury.
Jednak podejmowane inicjatywy na rzecz dostępności kultury muszą być poparte wsparciem finansowym, a trudności ze zdobyciem środków (szczególnie w porównaniu z Wielką Brytanią) z ciągle zmieniających się grantów państwowych, takiej działalności nie ułatwiają.
Do sztuki w białych rękawiczkach – formy udostępniania dzieł sztuki odbiorcom pragnącym lepiej je zrozumieć
• białe bawełniane rękawiczki przy dotykaniu wybranych dzieł (za zgodą konserwatora i twórcy dzieła),
• nakładki dotykowe z masy plastycznej, repliki,
• schematy obrazów i diagramy pozwalające zrozumieć kompozycję obrazu,
• filmy z audiodeskrypcją dla niewidomych,
• spektakle audiowizualne (obraz i dźwięk) dla osób z zaburzeniami słuchu,
• warsztaty wykorzystujące materiały podobne do zamieszczonych na obrazach- pomagające w kojarzeniu i pogłębianiu doznań artystycznych (np. florystyczne, z tkaninami)
• „slow looking day” – pozwala kontemplować dzieło dłużej (w założeniu 20 min.),
• krzesła dla potrzebujących odpoczynku, ale także do kontemplacji dzieła,
• słuchawki z audiodeskrypcją dla zwiedzających i nadajnik dla przewodnika – zapewniające dobrą słyszalność, a także nieprzeszkadzanie innym zwiedzającym,
• udostępnianie na stronach internetowych informacji o instytucji, a także katalogi prezentowanych dzieł i wystaw w wersjach dla osób z alternatywnymi formami porozumiewania się – zdjęcia ze szczegółowymi opisami, często w języku łatwym do zrozumienia, filmy z audiodeskrypcją i tłumaczeniem na PJM.
Joanna Kowtun, fot. Alicja Szulc, autorka
Data publikacji: 15.04.2019 r.