Piecha o wyroku TK: W przyszłym tygodniu chcemy się spotkać, żeby dodefiniować, co jest wadą letalną

Nie chcemy zmuszać matek chorych dzieci do heroizmu, chcemy wypracować konsensus; już w przyszłym tygodniu chcemy się spotkać, żeby dodefiniować to co jest wadą letalną – zapowiedział 23 października poseł PiS, wiceszef komisji zdrowia Bolesław Piecha.

22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Ten wyrok TK wywołał protesty w polskich miastach, w tym protesty w Warszawie pod domem szefa PiS i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

O wyrok TK, który – jak podkreślono – łamie trwający od prawie 30 lat „kompromis aborcyjny” w Polsce, Piecha został zapytany w TVN24. Piecha – który jest lekarzem ginekologiem – przyznał, że nie cieszy się z wyroku TK. – Nie za bardzo się cieszę z tego wyroku TK, ale podzielam, że tej przesłanki konstytucyjnej nie da się w żaden sposób zakwestionować. Taką mamy konstytucję i tak to ocenił TK – powiedział polityk PiS.

Piecha przyznał, że jako lekarz ginekolog przeprowadzał aborcje, w tym aborcję w sytuacji ciężkiego uszkodzenia płodu. W tym kontekście stwierdził: – Nie wolno zmuszać kobiety do heroizmu. Dlatego sądzę trzeba szukać jakiegoś wyjścia, żeby tę przesłankę embriopatologiczną w jakiś sposób może ograniczyć, może dodefiniować – nie wiem.

– Wiem, że dla takiej kobiety (z ciężko chorym płodem – PAP) jest to dramat. Wcale się nie cieszę i nie tryumfuję, że ta przesłanka eugeniczna została totalnie zniesiona. Jest wiele ciąż, gdzie płód się rozwija ze względów genetycznych, wrodzonych w ten sposób, że na pewno ten płód umrze. Jest wiele takich ciąż, gdzie urodzą się dzieci z bezmózgowiem, z bardzo poważnymi powikłaniami, jak brakiem nerek chociażby, gdzie niestety są to absolutnie wady letalne – odpowiedział Piecha. Ocenił również, że dziś medycyna jest w stanie „to zdefiniować i zdiagnozować”.

Pytany czy jako poseł i wiceszef komisji zdrowia, będzie się starał o ustawowe rozwiązanie tego problemu Piecha zapowiedział: – Już w przyszłym tygodniu chcemy się spotkać w jakimś gronie i zaprosić praktyków, żeby spróbować dodefiniować to co jest wadą letalną.

– To nie jest tak, że my (w PiS – PAP) tego nie dostrzegamy. Tak, to jest dramat kobiet, my to dostrzegamy. Zwłaszcza jeśli te wady mają charakter letalny – one są albo genetyczne, albo wrodzone. Dziś przy tym postępie wiedzy medycznej, technologii medycznej, jesteśmy w stanie to stwierdzić ze stuprocentową pewnością. Ginekolodzy, położnicy, genetycy powinni się nad tym pochylić i powinni się zmierzyć z szalenie trudnym problemem, który nazywa się embriopatologia. Obiecuję, że tym się zajmiemy – zapowiedział Piecha.

Jak dodał, są to „jego deklaracje”. – Będę dążył ze wszystkich sił, by taki zespół powstał i żebyśmy byli w stanie wypracować pewien konsensus, żeby nie zmuszać matek chorych dzieci – które są jeszcze w łonie matki – do heroizmu. Na pewno tego nie chcemy – podkreślił. Zapytany, czy rozmawiał już o tym z prezesem PiS i wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, Piecha odpowiedział:  – Rozmawiałem z kilkoma kolegami na ten temat.

Piecha dodał, że 35 lat temu zmienił poglądy na temat aborcji i przyznał, że wcześniej, jako lekarz ginekolog wykonał ich „około tysiąca”. (PAP)

 

Krzysztof Kowalczyk, fot. freepik.com

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również