RPO: osoba niepoczytalna skierowana przez sąd do zakładu psychiatrycznego może nie mieć prawa do kasacji
- 06.04.2020
Oskarżony, skierowany przez sąd do zakładu psychiatrycznego jako osoba niepoczytalna, może mieć zamkniętą drogę do zbadania swej sprawy przez Sąd Najwyższy w postępowaniu kasacyjnym. Jeśli bowiem sąd nie wyznaczy mu obrońcy z urzędu do sporządzenia kasacji, to są małe szanse by wystąpił o to sam oskarżony. O uzupełnienie luki prawnej w tym zakresie RPO zwrócił się do ministra sprawiedliwości
Chodzi o sytuację osób, które weszły w konflikt z prawem, a są uznawane za niepoczytalne z powodu niepełnosprawności intelektualnej lub faktu, że chorują psychicznie. Wtedy sąd umarza postępowanie karne i decyduje o umieszczeniu sprawcy w zakładzie psychiatrycznym w ramach tzw. środka zabezpieczającego (najczęściej -bezterminowo).
Rzecznik praw obywatelskich interweniuje wobec nieprawidłowości w takich sprawach. Najczęściej dochodzi do naruszenia prawa do obrony osób, wobec których są uzasadnione wątpliwości, czy ich zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania swoim postępowaniem nie była w chwili czynu wyłączona lub w znacznym stopniu ograniczona albo czy stan ich zdrowia psychicznego pozwala na udział w postępowaniu lub prowadzenie obrony w sposób samodzielny oraz rozsądny.
Zgodnie z prawem takie osoby muszą mieć obrońcę. Jeśli nie mają obrońcy z wyboru, jest im wyznaczany obrońca z urzędu. Po prawomocnym orzeczeniu o umieszczeniu w zakładzie osobom takim przysługuje kasacja. Obrońca nie jest jednak obowiązany do jej sporządzenia, ma jedynie takie prawo. A jeśli z tego zaś skorzysta, to – według części orzecznictwa – nie przysługuje mu wynagrodzenie. Ma to wpływ na praktykę obrończą.
W ocenie Adama Bodnara istnieje zatem luka prawna. Polega ona na braku podstawy prawnej do obligatoryjnego wyznaczenia przez sąd takiemu oskarżonemu obrońcy z urzędu do sporządzenia kasacji. Jeśli bowiem sąd nie uczyni tego z własnej inicjatywy, to jest bardzo mało prawdopodobne, że ze stosownym wnioskiem wystąpi sam oskarżony – zwłaszcza gdy jest niezdolny do samodzielnej obrony.
Zamyka to zatem takiemu oskarżonemu drogę do rozpoznania jego sprawy w postępowaniu kasacyjnym. A zasada obrony obligatoryjnej powinna obowiązywać w toku całego postępowania.
Adam Bodnar poprosił ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę o zainicjowanie odpowiedniej zmiany legislacyjnej.
Info: RPO, grafika: pixabay.com
Data publikacji: 06.04.2020 r.