Co piąty niepełnosprawny to osoba niewidoma lub niedowidzącą

Co piąty niepełnosprawny to osoba niewidoma lub niedowidzącą

Choroby oczu coraz częściej są przyczyną niepełnosprawności. Co piąty niepełnosprawny Polak jest osobą niewidomą lub niedowidzącą – wynika z raportu „Okulistyka i choroby oczu", opublikowanego w środę, 11 lutego w siedzibie Polskiego Związku Niewidomych w Warszawie.

W raporcie Fundacji na Rzecz Zdrowego Starzenia się postuluje się zwiększenie dostępności do wykrywania i leczenia schorzeń oczu oraz poprawę organizacji opieki okulistycznej. – Sczególnie ważne są profilaktyka i wczesna diagnostyka schorzeń oczu, by jak najwięcej osób uchronić przed utratą wzroku – podkreśliła podczas konferencji związanej z prezentacją raportu prezes Polskiego Związku Niewidomych, Anna Woźniak-Szymańska.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), można zapobiec nawet 85 proc. przypadków zaburzeń widzenia dzięki kompleksowej diagnostyce i odpowiedniemu leczeniu.

Przewodniczący Rady Polityki Senioralnej przy ministrze pracy i polityki społecznej, prof. Bolesław Samoliński powiedział podczas konferencji, że coraz więcej Polaków cierpi na choroby oczy z powodu starzenia się naszego społeczeństwa. Aż 65 proc. osób z upośledzeniem widzenia ma 50 lat i więcej; w tym wieku jest również 82 proc. niewidomych.
W Polsce około 1,5 mln osób ma upośledzenie wzroku lub jest niewidomych, co stanowi jedną piątą wszystkich niepełnosprawnych (według Eurostatu w naszym kraju jest takich ludzi ponad 8 mln). Z danych GUS wynika, że z orzeczoną niepełnosprawnością jest 5,3 mln Polaków, wśród których co trzeci to osoba niewidoma lub z poważną chorobą oczu.

Prezes Stowarzyszenia Zwyrodnienia Plamki Związanego z Wiekiem, prof. Andrzej Stankiewicz podkreślił, że największym wyzwaniem jest związane z wiekiem zwyrodnienie plamki powodujące uszkodzenie siatkówki oka (określane skrótem AMD). Choruje z tego powody 1,3 mln Polaków, w tym 140 tys. na najbardziej niebezpieczną, tzw. postać wysiękową, która w szybkim tempie, w skrajnych sytuacjach nawet w ciągu kilku dni, może doprowadzić do utraty wzroku.
– W 2020 r. będzie chorować na zwyrodnienie plamki już 2 mln Polaków, w tym 200 tys. na jej postać wysiękową – powiedział prof. Stankiewicz. Według konsultanta krajowego w dziedzinie okulistyki, prof. Wandy Romaniuk, liczba przypadków jaskry z obecnych 400 tys. zwiększy się co najmniej o połowę w kolejnych 20 latach. Choroba ta – podobnie jak AMD – doprowadza do ślepoty, gdy nie jest wcześnie wykryta i odpowiednio leczona.

U 12 proc. chorych na cukrzycę dochodzi do grożącego utratą wzroku uszkodzenia siatkówki, tymczasem w naszym kraju cierpi na tę chorobę prawie 2 mln osób.

Jeden z autorów raportu, ekspert Fundacji na Rzecz Zdrowego Starzenia się dr Jakub Gierczyński podkreślił, że choć mamy wystarczająca liczbę okulistów (117 na 1 mln mieszkańców), to w zaspokajaniu potrzeb w okulistyce wciąż odbiegamy od innych krajów Unii Europejskiej.
– Polska znalazła się dopiero w czwartej, ostatniej grupie czterech krajów (poza Węgrami, Litwą i Słowacją), w których kolejki oczekujących na świadczenia okulistyczne są zbyt długie. Czas oczekiwania w wielu przypadkach przekracza nawet rok. Są również trudności w dostępie do nowoczesnym metod leczenia schorzeń oczu”– powiedział Gierczyński.

W raporcie podkreśla się, że kluczowe w ratowaniu wzroku jest szybkie podjęcie leczenia. – Zwłoka w podjęciu leczenia o więcej niż 28 dni statycznie wiążę się z postępującym obniżeniem ostrości wzroku – stwierdzają główni autorzy opracowania, dr Jakub Gierczyński i dr Jerzy Gryglewicz.

Część osób, które na to stać, leczy się prywatnie. W przypadku związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki w 2012 r. co trzeci pacjent twierdził, że opłaca terapię z własnej kieszeni, a co czwarty leczył się zarówno w placówkach publicznych, jak i prywatnych.
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Tomasz Jędrzejczyk powiedział, że NFZ jak najlepiej stara się zaspokoić potrzeby w zakresie świadczeń okulistycznych w ramach tych środków, jakie uzyskuje ze składek na zdrowie. Co do wyceny świadczeń podkreślił, że od stycznia 2015 r. jest to w gestii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Według raportu, zbyt nisko wyceniane są na przykład procedury dotyczące leczenia zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem.

Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, Tomasz Latos (PiS) stwierdził, że nakłady na służbę zdrowia w Polsce są zbyt małe, ale powinny być też lepiej wydawane. Przykładowo, zbyt dużo pieniędzy przeznacza się na leczenie szpitalne, a zbyt mało na specjalistyczną opiekę ambulatoryjną i tzw. chirurgię jednego dnia. (PAP)

Zbigniew Wojtasiński

Data publikacji: 12.02.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również