Godzina ruchu dziennie równoważy etatowe siedzenie

Godzina ruchu dziennie równoważy etatowe siedzenie

Godzina aktywności fizycznej dziennie zmniejsza ryzyka zdrowotne spowodowane ośmiogodzinnym siedzeniem - przekonują naukowcy w "The Lancet".

Badacze przeanalizowali dane dotyczące ponad miliona osób. Naukowcy ustalili, że jedynie 25 proc. osób z tej grupy ćwiczy codziennie. Badacze zalecają, aby przez co najmniej godzinę wykonywać szybki marsz lub jeździć na rowerze. Takie aktywności mogą przyczynić się do zmniejszenia ryzyka śmierci, które spowodowane są przez choroby rozwijające się w wyniku siedzenia przez osiem godzin.

Rekomendacje w „The Lancet” stoją w sprzeczności z tymi zaprezentowanymi przez Światową Organizację Zdrowia, która sugeruje, by dorośli wykonywali przynajmniej 150 minut ćwiczeń tygodniowo. To zdecydowanie mniej, niż przynajmniej godzina dziennie poświęcona na te zadania – co zalecają autorzy najnowszych badań.

– Dla wielu ludzi, którzy dojeżdżają do pracy w biurach, nie ma ucieczki przed długim przesiadywaniem. Nie możemy wystarczająco podkreślić potrzeby wykonywania ćwiczeń, czy to w postaci spaceru w porze lunchu, porannego joggingu czy dojechania na rowerze do pracy – powiedział główny autor publikacji, prof. Ulf Ekelund z Norwegian School of Sports Sciences i Uniwersytetu w Cambridge. – Nasza wiadomość jest pozytywna: możliwe jest zmniejszenie lub nawet wyeliminowanie ryzyka dla zdrowia, jeśli będziemy dostatecznie aktywni fizycznie, nawet bez uprawiana sportów czy wizyt na siłowni – dodał.

Brak aktywności fizycznej związany jest z ryzykiem chorób serca, cukrzycą i niektórymi rodzajami nowotworów – wszystkie te choroby powodują śmierć ponad 5 mln osób rocznie i jednocześnie kosztują ponad 67,7 mld dolarów każdego roku – zsumowano zarówno koszty leczenia, jak i straty produktywności.

Badania opublikowano w serii składającej z czterech artykułów, które towarzyszą zbliżającym się igrzyskom olimpijskim w Rio de Janeiro. Autorzy artykułów zwracają również uwagę na to, od ostatnich igrzysk w Londynie w 2012 r. świat nie zajął się skutecznie, jak to określono, „pandemią braku aktywności fizycznej”. Wskazano, że ćwierć światowej populacji osób dorosłych nie spełnia minimalnych rekomendacji dotyczących aktywności fizycznej. (PAP)

szz/ agt/

Data publikacji: 28.07.2016 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również