Jaja znów na topie…
Co jakiś czas dietetycy, badacze, zajmujący się naukowymi aspektami zdrowego żywienia itp. znawcy tematu zaskakują nas niezwykłymi doniesieniami na temat zdrowych lub nie składników naszego pożywienia. Dodajmy, że całkowicie wywracających do góry nogami dotychczasowe nawyki, zwyczaje i posiadaną wiedzę przekazaną nam przecież nie przez kogoś innego, jak właśnie przez dietetyków, badaczy etc.,etc.
Ab ovo zatem i ad rem, czyli od początku!
Jedzenie jaj, jako podnoszących poziom cholesterolu we krwi jeszcze do niedawna powszechnie uważano za szkodliwe .Według zaleceń osoby z chorobami układu krążenia, zagrożone cukrzycą lub chore na nią, z powodu kłopotów z wysokim cholesterolem, powinny były znacznie ograniczać ich spożycie.
Tymczasem obecnie się uważa, że konsumpcja jaj ani nie sprzyja chorobom układu krążenia, ani nie ma zbyt dużego wpływu na poziom cholesterolu we krwi ludzi, którzy je jedzą. Ma to znaczenie nie tylko dla wspomnianych osób zagrożonych lub już chorujących na cukrzycę, ale również dla całej populacji.
Jedzenie jaj, jeśli jest częścią zdrowej, urozmaiconej diety, jest więc wskazane. Jak stwierdzili badacze z australijskiego uniwersytetu – po zakończeniu rocznego projektu z udziałem prawie 130 osób ze stanem przedcukrzycowym, lub cukrzycą typu 2 – jaja stanowią cenne źródło białka i mikroskładników, pomagają w regulowaniu przyjmowania tłuszczu i węglowodanów, pomagają utrzymać dobry stan oczu, serca, naczyń krwionośnych, a nawet zdrową ciążę!
No więc na zdrowie i smacznego, jedzmy jaja, bo po prostu je lubimy!
IKa, fot. freeimages.com
Data publikacji: 10.05.2018 r.
