Kongres: ochrona zdrowia publicznego to zadanie dla wszystkich resortów
- 24.11.2014
Kongres: ochrona zdrowia publicznego to zadanie dla wszystkich resortów
Działania na rzecz zdrowia publicznego powinny być podejmowane wspólnie przez wszystkie resorty – przekonywali uczestnicy Kongresu Zdrowia Publicznego 2014 zorganizowanego w poniedziałek, 24 listopada w Warszawie.
Doradca prezydenta ds. zdrowia Maciej Piróg ocenił, że obecnie działania w zakresie zdrowia publicznego są nieskoordynowane. – Brakuje spójnej strategii, organizacji”– mówił.
Podkreślił, że nadal nie ma ustawy o zdrowiu publicznym, jednak według niego bardziej potrzebne jest określenie w pierwszej kolejności koncepcji organizacji zdrowia publicznego w Polsce.
– Zdrowie publiczne to nie tylko ministerstwo zdrowia, to zadanie dla całego rządu – przekonywał i dodał, że zdrowie publiczne jest sprawą ponadresortową.
– Chodzi o skoordynowane działania pod egidą premiera”- mówił Piróg i wyraził przekonanie, że obecna premier Ewa Kopacz dobrze wie, jakie znacznie ma zdrowie publiczne.
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że jego obecność podczas kongresu świadczy o całościowej odpowiedzialności rządu za tę kwestię. Jak podkreślał, prewencja i profilaktyka przynoszą oszczędności zarówno dla budżetu i gospodarki, jak i dla poszczególnych pracodawców.
Szef resortu pracy podkreślił, że np. wspólnie z ministrem zdrowia podejmuje działania w zakresie polityki senioralnej, na rzecz zdrowego starzenia się, ponieważ cały styl życia wpływa na to, jak będziemy się starzeć.
Według Kosiniaka-Kamysza potrzebna jest także integracja służb tak, aby pracownicy socjalni byli bardziej zaangażowani w placówkach ochrony zdrowia np. w pomoc rodzinom pacjentów w zorganizowaniu miejsca w domach pomocy społecznej.
– Koniec Polski resortowej w aspekcie zdrowia publicznego to konieczność – ocenił minister pracy. Według niego nawet bez specjalnej ustawy możliwe jest wspólne i skoordynowane podejmowanie działań na rzecz zdrowia publicznego. Jednak, jak zaznaczył, ustawa narzuciłaby konkretnym instytucjom określone obowiązki.
Minister sportu Andrzej Biernat podkreślał, że obecnie sprawność dzieci i młodzieży spada, co może przełożyć się negatywnie na ich stan zdrowia w przyszłości. Przypomniał, że Ministerstwo Sportu rozpoczęło akcje promujące aktywność fizyczną. – Chcemy promować sporty, które można uprawiać przez całe życie jak bieganie, pływanie czy jazda na rowerze – mówił Biernat. – Im jesteśmy bardziej aktywni fizycznie, tym nasze zdrowie jest na lepszym poziomie – dodał.
Także wiceminister edukacji narodowej Tadeusz Sławecki wskazywał, że jego resort również podejmuje działania w zakresie zdrowia publicznego. – Każda szkoła ma obowiązek w programie realizować edukację prozdrowotną”– wyjaśnił. Przypomniał także realizowany wspólnie z resortem rolnictwa program „Owoce w szkole”.
Według konsultanta krajowego ds. zdrowia publicznego prof. Mirosława Wysockiego zdrowie publiczne powinno być priorytetem dla wszystkich resortów. – Nawet bez ustawy, ale z poparciem wielu resortów, już obecnie wiele się dzieje na rzecz zdrowia publicznego i zmiany idą w dobrym kierunku – mówił Wysocki.
Wiceminister finansów Izabela Leszczyna oceniła, że to resort finansów jest najbardziej zainteresowany integracją wszystkich resortów na rzecz zdrowia publicznego. „W perspektywie najważniejsze jest bogacenie się społeczeństwa, ponieważ bogatsze społeczeństwa żyją dłużej ze względu na większą świadomość wpływu stylu życia na zdrowie – mówiła.
– Wydłużyliśmy długość życia, a teraz musimy zadbać o to, aby miało wyższą jakość, a na to będą potrzebne większe nakłady, bardziej efektywne – podkreśliła Leszczyna.
Kongres został zorganizowany przez Instytut Ochrony Zdrowia, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, Warszawski Uniwersytet Medyczny oraz Głównego Inspektora Sanitarnego. (PAP)
bpi/ akw/ jbr/
Data publikacji: 24.11.2014 r.